I nie chodzi tutaj wyłącznie o niszowych producentów motocykli, którzy ścigają się w produkcji dwóch kół z akumulatorami zamiast silników, ale przede wszystkim o tych, którzy w jakiś sposób przyczyniają się do poprawy naszego bezpieczeństwa.
Dziś przyjżymy się producentowi powietrznych kamizelek bezpieczeństwa Helite, który jak się okazało po rozmowie przeprowadzonej z polskim przedstawicielem, produkuje nie tylko kamizelki.
Właściwie chciałem napisać trochę o historii firmy, jej dokonaniach, projektach udanych i tych udanych nie do końca, ale okazało się, że Helite istnieje na rynku dopiero od roku 2001. Ale, choć ma zaledwie trzynaście lat, może pochwalić się jednymi z najlepszych rozwiązań na rynku, nad którymi pracują nie tylko inżynierowie firmy, ale również firm bardziej znanych (w tym Brembo) oraz ośrodki naukowe (m.in. Uniwersytet we Florencji). Warto również wspomnieć, że Helite tworzy na zlecenie takich firm jak BMW, Held oraz Peugeot.
PROJEKTY
Najważniejszym projektem Helite są kamizelki AirNest (w różnych odmianach, z dziecięcą włącznie) oraz odzież motocyklowa (kurtki tekstylne oraz skórzane), które wyposażono w poduszkę powietrzną. Warto jednak wiedzieć, że poduszki takie, podobnie jak ochraniacze, muszą spełniać pewne normy, które określają bardzo wiele czynników mających bezpośredni wpływ na nasze bezpieczeństwo. Należą do nich m.in.: czas inflacji (napełnienia), ciśnienie w poduszkach, możliwość wielokierunkowego wyzwalania, siła wyzwalania, kształt poduszek, normy dla ewentualnych dodatkowych ochraniaczy. W związku z tym, fabrykowanie ich w garażu czy piwnicy raczej nie wchodzi w grę. O co w tym chodzi?
Czas inflacji
to jedno z podstawowych kryteriów, które decydują o nadaniu certyfikatu CE. Sęk w tym, że prędkość napełnienia musi iść w parze z bezpieczeństwem użytkownika, zatem szyja – jako element najbardziej narażony na uszkodzenie – jest pierwszą istotną częścią ciała chronioną przez poduszki powietrzne Helite. Czas inflacji poduszek powietrznych wokół szyi wynosi od 0.03 do 0.08 sekundy, co jednocześnie stanowi wynik nie gorszy od systemu D-Air Dainese czy Beringa.
Czas inflacji to nie wszystko. Istotne jest również optymalne zamortyzowanie uderzenia, zatem konieczne jest odpowiednie ciśnienie w poduszkach powietrznych. To znowu przekłada się na dokładne wyliczenie objętości (ilości) gazu w „naboju”, aby poduszki powietrzne napełniały się do poziomu optymalnego ciśnienia, zapewniając tym samym maksymalną ochronę. Dlaczego? W przypadku zbyt niskiego ciśnienia motocyklista może nie być odpowiednio zabezpieczony przed skutkami wypadku, ponieważ amortyzacja będzie zbyt niska. Z drugiej strony, jeśli będzie zbyt wysokie, poduszka będzie zbyt twarda i stanie się – w najlepszym razie – zwykłym ochraniaczem.
Optymalny balans pomiędzy czasem inflacji oraz ciśnieniem to kolejny element, który bezpośrednio wpływa na nasze bezpieczeństwo. Badania przeprowadzone przez Helite oraz ośrodki współpracujące jasno dowiodły, że pełna inflacja wraz z maksymalnym ciśnieniem w poduszce powietrznej najszybciej powinny nastąpić w okolicy szyi oraz klatki piersiowej. I właśnie w tych obszarach napełnienie następuje już w 0.09 sekundy. Pozostałe elementy osiągają w poduszkach pełne ciśnienie w 0.12 sekundy.
Kształt poduszek powietrznych ma zasadnicze znaczenie w chwili upadku. Jak ważnym elementem całego systemu jest odpowiednie dobranie profilu poduszki, świadczą badania prowadzone przez Helite oraz zmiany wprowadzane w produktach firmy. Największa z nich, będąca wynikiem przeprowadzonych analiz wypadków, wprowadzona została w 2011 roku. System DOA AirBag, w celu wzmocnienia efektu „kokonu”, został umieszczony wewnątrz materiału, co radykalnie zwiększyło ochronę odcinka szyjnego oraz górnych części kręgosłupa. To jednak nie wszystko. Dzięki zastosowaniu technologii nadmuchiwanie poduszek powietrznych od zewnątrz do wewnątrz, zminimalizowane zostało zginanie kręgosłupa, a tym samym znacznie spadła możliwość urazu odcinka szyjnego. Co najważniejsze, wszystkie modyfikacje udało się uzyskać bez zwiększenia ciężaru i pojemności gazu w poduszkach powietrznych. Nowy kształt kamizelek Helite zaowocował również lepszą ochroną niższych partii kręgosłupa i bioder, dzięki utrzymywaniu poduszek powietrznych bardzo blisko ciała.
ŻÓŁW
Wydawać by się mogło, że Helite zrobiło już wszystko. Ale podczas Intermotu 2014 udowodnili, że zawsze można zrobić coś jeszcze lepiej i zaprezentowali swoje najnowsze rozwiązanie. We współpracy z brytyjskim Knoxem stworzyli rozwiązanie o nazwie „Turtle”, które łączy dobrodziejstwa płynące z używania kamizelki powietrznej z ochraniaczem pleców.
BADANIA
Oczywiście wszystkie wyżej opisane elementy nie miałyby możliwości powstania, gdyby nie tysiące godzin badań, symulacji i analiz, które inżynierowie Helite przeprowadzali wraz z firmami i ośrodkami współpracującymi (m.in. Brembo oraz Uniwersytetem we Florencji). Przyglądając się opisom symulacji i testów widać jasno, że Helite kładzie na to ogromny nacisk, a tym samym zapewnia swoim produktom najwyższy możliwy poziom bezpieczeństwa. Cały proces podzielony jest na kilka części.
I SYMULACJA
Mamy tutaj do czynienia z symulacją bardzo powszechnej sytuacji w mieście: uderzenie w samochód nieustępujący pierwszeństwa. Motocykl uderza bezpośrednio w bok, manekin jest wyrzucony do przodu. Sytuacja testowana przy prędkości 30, 35, 40, 45 oraz 50 km/h.
II SYMULACJA
Zrzucenie manekina na plecy z rożnych wysokości: od 1 m do 2 metrów. Wywołanie ma na celu ukazanie skuteczność ochrony kręgosłupa. Przeprowadzone badania i analizy wypadków dowiodły, że
najbardziej narażoną częścią kręgosłupa podczas upadku jest odcinek szyjny, który ulega nadmiernemu skrętowi w stosunku do całego kręgosłupa.
III SYMULACJA
Manekin uderza w słup z prędkością 10, 15, 20, 25 oraz 30 km/h. Symulacja miała za zadanie pokazać efektywność działania kamizelki w momencie uderzenia manekina w przeszkodę. Dowody uzyskane podczas testów jednoznacznie wskazują, że noszenie kamizelki z poduszką powietrzną radykalnie zwiększa ochronę życia.
WYNIKI ANALIZ
Manekin wyposażony w poduszkę powietrzną Helite, przy upadku na plecy z 2 m wysokości, nie odniósł poważnych uszkodzeń, obrażeń czy kontuzji. Warto nadmienić, że upadek z wysokości 1,5 m bez tego typu ochrony może okazać się śmiertelny. Co więcej, w tej samej analizie czytamy, że upadek manekina z wysokości 1,55 m, który nie był wyposażony w poduszki powietrzne, spowodował obrażenia ciała (w tym nadmierne zgięcie/skręcenie szyi) grożące śmiercią (lub kalectwem). Jednak taki sam upadek, ale z poduszką powietrzną i z wysokości 2 m, okazał się bezpieczniejszy, ponieważ nie osiągnięto momentu krytycznego.
NORMY
Co istotne, poduszki powietrzne Helite oraz wykorzystywane ochraniacze spełniają najsurowsze normy bezpieczeństwa stosowane dziś w odzieży motocyklowej, czyli zabezpieczenie poziomu 3 (EN 1621-1&2). Co więcej, zarówno kartridże CO2, jak i smycz (zrywka) również podlegają oddzielnym normom, zatem mamy pewność, że przy temperaturze do 65° C nie nastąpi wyciek gazu, a zrywka nie zadziała jeśli siła, która na nią wpływa nie będzie większa niż 250N-400N.
ZASTOSOWANIE
Sama poduszka to rzecz jasna nie wszystko. Musi ona posiadać pewien „system nośny”, który nie tylko jakoś ją utrzyma na ciele, nie tylko zapewni optymalne jej dopasowanie, ale również wytrzyma szlif i uderzenie. W przeciwieństwie do marki Dainese, Helite postawiło na pewną uniwersalność i umożliwia klientowi dwa rozwiązania.
KURTKA Z PODUSZKĄ POWIETRZNĄ
Rozwiązanie zastosowane choćby przez Dainese, którego poduszki powietrzne serii D-Air Street pasują do odzieży tej marki. Helite, nie pozostając w tyle, oferuje kilka modeli kurtek, w tym ciekawy model turystyczny wykonany z najwyższej jakości materiałów (min. Cordura), o wszystko mówiącej nazwie „Touring”. Co ciekawe, poza wysokiej klasy protektorami Sas-Tec® (barki, łokcie, plecy) wyposażona została w system poduszek powietrznych firmy Helite. Jednak elementem istotnym, z punktu widzenia naszego rynku, jest jej cena – 2990 zł, a także to, że po wystrzeleniu poduszki kurtka pozostaje nieuszkodzona, tym samym wystarczy załadowanie nowego kartridża.
KAMIZELKA
Oczywiście nie wszystkim kurtki dostępne w ofercie mogą odpowiadać (wiadomo - to nie taki kolor, a to kołnierz za wysoki, a to zamiast pasków napy itd.), zatem rozwiązaniem najbardziej optymalnym jest kamizelka, którą założymy nawet na t-shirt. Najnowszy model AirNest, wyposażony w system „Turtle”, dostępny jest nie tylko w szerokiej rozmiarówce (włącznie z dziecięcą) umożliwiającej dopasowanie do ciała, ale również w kilku wariantach kolorystycznych. Istnieje także możliwość wykonania niektórych elementów według własnego projektu.
To, co jednak bardzo ważne we wszystkich produktach marki, a co idzie w zgodzie z podstawowymi założeniami jej twórcy, to niepozostawienie klienta samego sobie. Poza doradztwem w kwestii doboru najbardziej optymalnego rozmiaru, Helite gwarantuje dożywotni (tak, tak, dożywotni) serwis zakupionego produktu, co oznacza ni mniej ni więcej, że każdy nabywca kurtki lub kamizelki zawsze ma możliwość oddania do naprawy wszystkich elementów. Jak zapewniał importera na Polskę, „nie ma możliwości, aby ktokolwiek odprawiony został z kwitkiem, a tym samym został skazany na zakup nowego produktu”.
PODSUMOWANIE
Jak widać na przykładzie francuskiego producenta, nie trzeba być gigantem, aby prowadzić szerokie i – jakby nie było – kosztowne badania, aby tworzyć produkty najwyższej jakości, o bardzo wysokim poziomie bezpieczeństwa. Wystarczy pomysł, zaszczepienie myśli u innych, a otrzymamy – przede wszystkim ze względu na bardzo rozsądną cenę – produkt dostępny dla wszystkich. Oczywiście sceptycy zawsze mogą powiedzieć, że elektronika jest lepsza, może szybsza i oferuje znacznie więcej, zwłaszcza w przypadku modeli z najwyższej półki. Pamiętajmy jednak, że nie każdego stać na wyłożenie od 6000 do 12000 zł. Poza tym, czy rozwiązanie w pełni polegające na elektronice, posiadające setki podzespołów, często wrażliwe na zakłócenia elektromagnetyczne, do tego bardzo kosztowne w naprawie, rzeczywiście będzie lepsze niż mechaniczna zrywka, która nie zadziała tylko wtedy, kiedy uszkodzimy pasek?