Pod hasłem: "Damy wam popalić.. gumę" motocykliści chcą zaprotestować przeciwko płaceniu za przejazd płatnymi autostradami według stawek jakie płacą kierowcy samochodów.

W związku z planowaną na 11 czerwca o godzinie 13.00 akcją motocyklistów, w okolicach ul. Chałubińskiego obok Ministerstwa Infrastruktury oraz na trasie przejazdu można spodziewać się poważnych utrudnień w ruchu.

Trasa przebiegać ma ulicami: Chałubińskiego - Al. Jerozolimskie - Marszałkowska - Plac Konstytucji - Piękna - Wiejska - Jana Matejki - Al. Ujazdowskie - Plac Trzech Krzyży - Nowy Świat - Al. Jerozolimskie - Marszałkowska - Królewska - Grzybowska - Ministerstwo Infrastruktury.

O godzinie 13.00 w ramach zgromadzenia publicznego przed Ministerstwem Infrastruktury motocykliści przedstawią swoje postulaty, a na ręce ministra złożą list otwarty.

Następnie po rozwiązaniu zgromadzenia publicznego, ok. godz. 14.00, motocykliści przejadą "osobno, zgodnie z przepisami ruchu drogowego" w okolice sejmu. Może to potrwać ok. godziny. W tym czasie motocykliści chcą złożyć w parlamencie listy do wszystkich posłów i senatorów, w których poproszą o poparcie postulatów.

Kolejnym etapem będzie przejazd spod sejmu do siedziby Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad przy ul. Żelaznej.

Jak mówią organizatorzy akcji: "naszym celem jest pokazanie, że motocykliści są zorganizowaną i bardzo liczną grupą. Ministerstwo uważa, że nie jesteśmy godni aby z nami rozmawiać i nie widzą potrzeby zmian. Główną motywacją ministerstwa jest fakt jakoby motocykliści byli niewielką grupą społeczną, niepotrafiącą się skonsolidować i w związku z tym nie ma potrzeby respektowania naszych praw. Najważniejsze, aby minister i jego ludzie zauważyli różnicę pomiędzy motocyklem a samochodem."