Wioletta i jej mąż Arkadiusz przez tydzień sprawdzali, czy Fiat okaże się poręcznym i wszędobylskim środkiem transportu do pracy i z powrotem. Ponieważ miasto to naturalny żywioł „pięćsetki”, spodziewaliśmy się wysokich ocen.
Nadwozie „Bardzo nowoczesny design, świetnie dobrane detale, stylizacja retro na wysokim poziomie estetyki” – Wiola i Arek deklarują, że wystawione Fiatowi oceny są owocem ich wspólnych przemyśleń i dodają: „Ilość miejsca dla pasażerów jest imponująca jak na tak niewielki samochód, nie odczuliśmy dyskomfortuzwiązanego z niedostatkiem przestrzeni w kabinie”.
Aprobatę zyskały czytelność wskaźników oraz obsługa przełączników. Doceniono także przyciski na kierownicy, które ułatwiały sterowanie radiem i telefonem. Widoczność nie budziła zastrzeżeń, a orientację ułatwiały duże lusterka boczne. Bagażnik okazał się wystarczający jak na miejsko-podmiejskie potrzeby załogi testującej.
W dzienniku testu czytamy: „W bagażniku spokojnie zmieszczą się walizka i zakupy”.
Układ napędowy Choć podczas użytkowania auta w typowo miejskim ruchu – czyli w korkach – napęd miewa drugorzędne znaczenie, Wiola i Arek pokusili się o rzeczową ocenę: „Dwucylindrowy silnik zapewnia dynamiczne przyspieszenie, a elastyczność auta nie budzi zastrzeżeń. Przy większej prędkości lekko odczuwalna głośniejsza praca silnika”.
Bardziej drobiazgowo potraktowali dźwignię zmiany biegów: „Gałka drążka idealnie dopasowuje się do dłoni. Natomiast jej wysokie umiejscowienie w kokpicieułatwia przełączanie biegów”.
Układ jezdny Opinia w tej kategorii wyraźnie wskazuje, co jest ważne w miejskim aucie: „Wspomaganie kierownicy bardzo ułatwia prowadzenie auta, a zwłaszcza manewrowanie i zawracanie. Niewielki ruch kierownicy przekłada się na duży skręt kół, co okazało się bardzo wygodne podczas parkowania”. Mimo iż zawieszenie zostało odebrane jako „dosyć sztywne”, to komfort jazdy wydał się naszym testującym zadowalający.
W kategorii „zwrotność” Fiacik otrzymał 10 na 10 możliwych punktów.
Koszty i gwarancja Spośród elementów wyposażenia na wyróżnienie zasłużyły terminal Bluetoth, klimatyzacja, a także system automatycznego wyłączania silnika na postoju, który idealnie sprawdził się w ruchu miejskim.
Poduszki powietrzne na szczęście się nie przydały, jednak zapewniały naszym testującym przyjemne poczucie bezpieczeństwa. Prowadzony przez Wiolę i Arka Fiacik okazał się autem oszczędnym. Co prawda dynamiczna jazda na trasie skutkowała zużyciem benzyny na poziomie 7,2 l/100 km, jednak podczas jazdymiejskiej z włączonym trybem ekonomicznym udało się zejść do zaledwie 6 l/100 km!
PODSUMOWANIE - „Niedużo pali, świetnie się prowadzi, dobrze wygląda, jest zwrotny i przyciąga uwagę. Myślę, że mogę polecić tego Fiata