W Lamborghini stosuje się silniki V12 o mocy 520 KM. Dlatego też konstruktorzy zmuszeni byli zmienić wymiary maski by pomieścić tak duże serce samochodu. Przy maksymalnym momencie obrotowym 540 Nm / 3,500/min. Audi S8 do setki przyspiesza w 5,1s. Wir w baku też jest imponujący - według danych Audi 14 litrów benzyny na 100 kilometrów to standard.

Sześciobiegową skrzynię obsługuje system Tiptronic przy czym kierowca może sam wybrać opcję sportową, która powoduje, że biegi przełączane będą w wyższym zakresie obrotów. Sportowe zawieszenie Audi S8 to inteligenta maszyna "Adaptive Air Suspension Sport“, w której dzięki systemowi MMI kierowca sam decyduje, jaki tryb: Automatic, Lift, Comfort, Dynamic odpowiada jego stylowi jazdy.

Za kontakt z ziemią odpowiadają 20 calowe koła na felgach S-Design o rozmiarach 265/35, a także wentylowane hamulce (przód 385 mm., tył 335 mm.) Za dodatkową opłatą możliwe jest zamontowanie ceramicznych hamulców. Gratis dostaniemy wygrawerowany na nich napis: Audi Ceramic".

Sportowy pakiet modelu A8 wyróżnia wiele detali sugerujących o jego dynamicznym charakterze. Standardowy "grill" Audi (pojedynczy wielki wlot powietrza) w wersji S jest wzbogacony o wertykalne listwy z chromu, szary znaczek S8 oraz trzy dodatkowe wloty powietrza w kształcie linii, zamontowane tuż pod nim. Drzwi otrzymały aluminiowe listwy, podobnie też lusterka, które są całe pokryte chromem. Kant klapy bagażnika został delikatnie wydłużony tworząc tym samym malutki spojler. Całości dopełniają masywne rury wydechowe. Wewnątrz panuje tradycja sportowych modeli Audi. Ręcznie wykonane obicie foteli, białe zegary opisane cyferkami w kursywie, multifunkcjonalna, skórzana kierownica oraz aluminiowo-skórzana dźwignia zmiany biegów.

Potencjalni klienci Audi S8 muszą poczekać do połowy 2006 roku. Wtedy wówczas sportowa limuzyna wejdzie do produkcji. I najważniejsze. Za frajdę z jazdy Audi S8 trzeba najpierw zapłacić około 97,600 Euro.