- Ochlapanie pieszego wodą z kałuży może skutkować mandatem od 20 do 5000 zł, zgodnie z artykułem 124 § 1 Kodeksu wykroczeń
- Jeśli straty będą wysokie, zdarzenie może być traktowane nawet jako przestępstwo z artykułu 288 Kodeksu karnego, z karą do 5 lat więzienia
- Jeszcze gorzej, jeśli dojdzie do obrażeń pieszego. Wówczas sytuacja może być zakwalifikowana jako zagrożenie w ruchu drogowym, z mandatem od 1500 zł
Deszcz, nierówna nawierzchnia i kałuże – to codzienność na wielu polskich drogach. Wystarczy chwila nieuwagi lub brak możliwości ominięcia kałuży, a pieszy idący chodnikiem ląduje z ochlapaną odzieżą. Większość takich sytuacji to przypadki, które kończą się jedynie przeprosinami. Jednak niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że za ochlapanie pieszego można zostać ukaranym grzywną.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Co zmienia wyspa na przejściu dla pieszych w kwestii pierwszeństwa? Decyduje o mandacie
Czy istnieje kara za ochlapanie pieszego?
Zgodnie z artykułem 124 § 1 Kodeksu wykroczeń, ochlapanie pieszego może zostać zakwalifikowane jako zniszczenie mienia, jeśli ucierpi jego odzież. W takim przypadku policjant ma prawo nałożyć mandat w wysokości od 20 do nawet 5000 zł, o ile wartość strat nie przekracza 800 zł. W teorii przepis przewiduje również karę aresztu, ale w praktyce taki scenariusz jest mało prawdopodobny.
Jeżeli jednak straty przekroczą wspomniane 800 zł, sprawa może zostać zakwalifikowana jako przestępstwo z artykułu 288 Kodeksu karnego. Wówczas kierowca może spodziewać się wyższej kary – od grzywny, przez prace społeczne, aż po karę pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. W praktyce jednak takie przypadki są rzadkością.
Najpoważniejsze konsekwencje grożą kierowcy, jeśli w wyniku ochlapania pieszy przewróci się i dozna obrażeń. Wówczas sytuacja może zostać zakwalifikowana jako stworzenie zagrożenia w ruchu drogowym na podstawie artykułu 86 Kodeksu wykroczeń. Kara? Mandat w wysokości od 1500 zł, a w przypadku poważniejszych obrażeń – jeszcze wyższa grzywna.
- Przeczytaj także: Zarysował czyjś samochód na parkingu i odjechał. Musi zapłacić równowartość swoich trzech emerytur
Co się stanie, jeśli ochlapię pieszego?
W większości przypadków mandaty za ochlapanie pieszego są stosowane w sytuacjach, gdy kierowca działał z premedytacją, np. celowo wjeżdżając w kałużę. Jeśli jednak zdarzenie było przypadkowe, a kierowca zachowa się odpowiednio, ryzyko otrzymania kary jest znacznie mniejsze.
Gdzie zgłosić ochlapanie pieszego?
Warto jednak pamiętać, że nawet jeśli policjant nie był świadkiem zdarzenia, ochlapany pieszy może zgłosić sprawę na policję, podając dane pojazdu. W takiej sytuacji kluczowe mogą okazać się nagrania z monitoringu lub zeznania świadków.
Najlepszym rozwiązaniem jest uczciwe podejście. Jeśli ochlapiesz pieszego, zatrzymaj się, przeproś i zapytaj, czy wszystko w porządku. W przypadku poważniejszych strat możesz zaproponować pomoc lub zadośćuczynienie. Takie podejście często pozwala załagodzić sytuację i uniknąć dalszych konsekwencji.
- Przeczytaj także: Najwyższy mandat 2000 zł dla wszystkich – często "prawie za nic"
Co zrobić, jeśli ochlapię pieszego?
Ochlapanie pieszego to nie tylko kwestia kultury jazdy, ale również potencjalne wykroczenie, za które można zostać ukaranym. Kluczowe jest zachowanie ostrożności za kierownicą, zwłaszcza w trudnych warunkach pogodowych. A jeśli już dojdzie do takiego zdarzenia – warto wykazać się empatią i odpowiedzialnością. Przeprosić i wyrazić skruchę, a jeśli pieszy będzie żądał pieniędzy na pralnię, to dogadać się na miejscu, by załagodzić sytuację. Nikt z nas przecież nie chce zostać ochlapany, szczególnie jeśli spieszy się do pracy czy na spotkanie.