- Komisja Infrastruktury przyjęła projekt umożliwiający rejestrację pojazdów online, bez konieczności wizyty w urzędzie
- Nowelizacja zniesie m.in. obowiązek pojawiania się w urzędzie z tablicami rejestracyjnymi zakupionego auta
- Ułatwienia obejmą także rejestrację pojazdów z zagranicy i zgłoszenia dotyczące montażu haka w samochodzie
- Jeśli parlamentarzyści i prezydent nie będą mieli uwag, nowe przepisy wejdą w życie w tej formie za niecałe dwa lata
Dobre wieści z parlamentarnej Komisji Infrastruktury — w piątek 12 września 2025 r. uczestnicy zgromadzenia wyrazili szerokie poparcie dla projektu przedstawionego przez Stanisława Bukowca z Ministerstwa Infrastruktury. Ta nowelizacja prawa o ruchu drogowym będzie prawdziwą rewolucją, bo przyniesie kierowcom historyczne ułatwienia w procesie rejestracji pojazdów. Na ten element deregulacji czekaliśmy od lat.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoRejestracja pojazdów online oznacza koniec kolejek w urzędach
Nikt nie lubi tkwić w kolejkach do okienek w urzędach, a w obecnym systemie kierowcy są do tego zmuszeni. Chcesz zarejestrować pojazd? Musisz osobiście odwiedzić wydział komunikacji, co często oznacza konieczność wzięcia urlopu i wielogodzinne oczekiwanie na swój numerek. Nowelizacja ma to zmienić i wreszcie umożliwić załatwienie tej sprawy bez wychodzenia z domu.
Ma być to możliwe dzięki kluczowej zmianie w przepisach — nowelizacja zniesie konieczność okazywania tablic rejestracyjnych urzędnikowi, który ocenia ich czytelność i wydaje nowy znak legalizacyjny. To prawny relikt, bo dzięki pakietowi deregulacyjnemu po zakupie auta używanego nie trzeba już zmieniać w nim "blach" — wystarczy przerejestrować pojazd na siebie. Ocenę urzędnika zastąpi oświadczenie, w którym właściciel auta potwierdzi, że tablice nie wymagają wymiany.
Zobacz: Myślał, że wjeżdża "na suwak". Dostał mandat, stracił zniżki OC i ma auto do naprawy
Wizyty w urzędzie nie będzie też już wymagać zgłoszenie do dowodu rejestracyjnego informacji o możliwości ciągnięcia przyczepy — pod warunkiem jednak, że homologacja pojazdu przewiduje montaż haka. Nowelizacja przyniesie też ułatwienia dla administracji, gminy bowiem nie będą musiały przedstawiać dowodów rejestracyjnych aut, które uległy przepadkowi (odebranie pijanym kierowcom lub odholowane z ulicy).
Ułatwienia obejmą też pierwszą rejestrację pojazdów z zagranicy
Co oczywiste, brak konieczności wymiany tablic rejestracyjnych dotyczy samochodów już zarejestrowanych w naszym kraju. Jednak ułatwienia zyskają nawet kierowcy zgłaszający w urzędzie auto z importu. Jakie? Nie będą musieli dostarczać papierowego wyniku potwierdzającego zaliczenie badania technicznego w Polsce, jeśli taki wpis trafił już do Centralnej Ewidencji Pojazdów (a powinien, bo diagności już teraz muszą to robić na bieżąco). Co istotne z punktu widzenia osób kupujących auta sprowadzone z zagranicy, nowelizacja umożliwi też czasową rejestrację pojazdu w urzędzie właściwym dla miejsca transakcji (czyli np. w pobliżu autokomisu), co ułatwi przejazd klienta do domu.
Sprawdź: Mandat za przeterminowaną gaśnicę? To warto wiedzieć, żeby go uniknąć
Jeszcze łatwiej będą mieli właściciele samochodów sprowadzonych z krajów Unii Europejskiej. Dlaczego? Po wdrożeniu nowej usługi AVI dane pojazdu będą automatycznie zaciągane z baz państw członkowskich, co znacznie przyspieszy cały proces. Tutaj jednak nie obejdzie się bez wizyty w urzędzie — trzeba będzie pofatygować się do wydziału komunikacji po polskie tablice rejestracyjne.
Kiedy zmiany w rejestracji pojazdów wejdą w życie?
Pozytywnie przyjęty przez Komisję Infrastruktury projekt szeroko zakrojonych zmian miałby wejść w życie 18 stycznia 2027 r. To data widniejąca w szkicu nowelizacji, ale żeby tak się stało, Parlament i prezydent będą musieli odpowiednio wcześnie zatwierdzić ustawę. Innymi słowy, kierowcy jeszcze muszą uzbroić się w cierpliwość.