Wiele osób, których domy stoją w pobliżu tras tranzytowych, skarży się nawet, że przejeżdżające tiry powodują drgania i pękanie ścian. Trudno też ocenić (bo nikt tego nie sprawdza), w ilu wypadkach z udziałem pojazdów ciężarowych przyczyną było właśnie przeładowanie.

Sytuację poprawić mają przeprowadzane przez funkcjonariuszy Inspekcji Transportu Drogowego kontrole aut ciężarowych, podczas których sprawdza się masę zestawu i naciski na osie. Przez pierwszych pięć miesięcy br. inspektorzy zważyli niemal 6,8 tys. pojazdów, z których ponad 3,7 tys. należało do przewoźników krajowych. Efektem kontroli były m.in. 1544 decyzje o nałożeniu kar administracyjnych na łączną kwotę prawie 5,3 mln zł. W niemal 3 tys. przypadków odnotowano przekroczenie dopuszczalnego nacisku na osie, a to właśnie ten parametr przesądza o niszczeniu nawierzchni przez auto ciężarowe.

Drugi aspekt sprawy – przekraczanie dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu – wpływa przede wszystkim na bezpieczeństwo jazdy. Po zapoznaniu się z wynikami kontroli nie sposób oprzeć się wrażeniu, że przewoźnicy przedkładają własny interes nad ludzkie życie. W ciągu 5 miesięcy br. inspektorzy ITD zatrzymali ponad 460 przeładowanych ciężarówek!

A wiemy przecież, że układy hamulcowe konstruowane są z myślą o określonych obciążeniach. Zwiększenie masy pojazdu ponad dopuszczalny limit oznacza, że drastycznie spada skuteczność hamulców i łatwo można je przegrzać. Rozpędzona ciężarówka o masie ponad 50 t (zamiast dozwolonych 40 t) stanowi ogromne zagrożenie dla innych pojazdów!

Mniej niebezpieczne, ale niekiedy dość uciążliwe, okazują się zachowania kierowców prowadzących tzw. zestawy ponadnormatywne. Przejazd takiego zestawu wymaga zezwolenia wydawanego przez zarządcę drogi (przeważnie GDDKiA). Dokument ten określa, jaką trasą może przemieszczać się zestaw o danej masie i rozmiarach. Wszystko po to, by nie dopuścić np. do zniszczenia słabej nawierzchni czy zablokowania ruchu, kiedy pojazd wjedzie pod zbyt niski wiadukt. Do końca maja br. ITD odnotowała 423 przypadki przekroczenia dopuszczalnych wymiarów.

Trzeba jednak podkreślić, że większość kierowców ciężarówek to rozsądni ludzie, którzy chcą bezpiecznie dotrzeć do celu. W wielu przypadkach winę za wypadki ponoszą kierujący samochodami osobowymi – wpychanie się przed tira i gwałtowne hamowanie to jeden z częstszych powodów zderzeń z ciężarówkami. Ważący kilkadziesiąt ton zestaw (nawet nieprzeładowany) nie zatrzyma się tak szybko jak osobówka.

Jeśli jednak widzisz na drodze agresywnie jadącego kierowcę ciężarówki, warto zgłosić to, dzwoniąc pod numer 112, podobnie jak wszelkie przypadki łamania przepisów, np. dotyczących obciążenia pojazdów. Pamiętajmy także o prostym sposobie na bezpieczną i spokojną jazdę. Wystarczy wybierać mniej obciążone ruchem tranzytowym drogi lokalne – podróż nimi jest zwykle o wiele bezpieczniejsza i mniej męcząca.Więcej o akcjach ITD dowiesz się w radiu VOX FM we wtorek 20.07 i w TVP Info w każdą sobotę po godzinie 9.