Nowa "trójka" spod znaku M ma całkiem nowy, jak twierdzą inżynierowie firmy, 3 litrowy, sześciocylindrowy, rzędowy silnik z dwoma sprężarkami. Oznacza to, że w M3 po raz pierwszy pojawi się silnik turbo. Zdrada ideałów? Może i tak, ale przez to auto jest mocniejsze i szybsze.
Silnik to gruntownie zmodernizowana jednostka znana z modelu 1M. Moc? 430 KM, czyli o 10 KM więcej od poprzedniczki. 500 Nm maksymalnego momentu obrotowego dostępnych jest od 1800 do 5390 obr./min. Przyspieszenie do 100 km/h? 4,1 sekundy, czyli lepiej od poprzedniczki o ponad pół sekundy . To zasługa nie tylko mocniejszego silnika ale mniejszej o 80 kg masy auta (1497 kg). Moment przenoszony jest za pomocą 6-biegowej, manualnej przekładni. W opcji, jest skrzynia z podwójnym sprzęgłem o siedmiu przełożeniach.
Ile to wszystko kosztuje? Limuzyna M3 to wydatek 335 400 złotych. M4, czyli kiedyś M3 coupe, kosztować będzie 341 300 złotych.