Odpowiedź na zadawane od dawien dawna pytała została odkryta! W „internetach” nie trudno o ludzi z ograniczonym poziomem inteligencji, dlatego prędzej czy później można było spodziewać się takiego filmu. Facet jadący amerykańskim Fordem Fusion (naszym Mondeo) z automatyczną skrzynią biegów sprawdził na własnej skórze, co się stanie, gdy podczas jazdy wrzuci wsteczny. Zobaczcie wideo!

Zaskoczeni? Skrzynia nie wybuchła, samochód nie wykonał fikołka przez maskę, nikt nie zginął. Przy prędkości ok. 120 km/h w normalnych ruchu ulicznych facet wrzucił wsteczny i nic. Włączyła się jedynie kamera cofania i kilka systemów wspomagających parkowanie... Zapewne nowoczesne automaty wyposażone są w idiotoodporny czujnik przed takimi właśnie wywrotowcami.

I jak sam eksperyment jest w porządku, bo wiemy jak działają nowoczesne skrzynie (przynajmniej w Fordzie), tak warunki w jakich został przeprowadzony są fatalne. Normalny ruch uliczny, publiczna droga, kiepskie warunku pogodowe. Czego się nie robi dla odsłon na YouTube...