• Marki własne dystrybutorów stają się coraz popularniejsze, bo oferują sprawdzoną jakość w konkurencyjnych cenach
  • Wyroby sprzedawane pod markami własnymi dystrybutorów części pochodzą często od najbardziej renomowanych producentów na rynku
  • Właścicielowi marki zależy na tym, żeby sygnowane nią produkty miały jak najwyższą jakość

Jeśli w dyskoncie spożywczym widzimy mleko, kawę czy proszek do prania sprzedawany pod marką własną dane sieci, to wcale nie znaczy, że firma prowadząca sieć sklepów zainwestowała w mleczarnię, plantację kawy czy fabrykę chemii gospodarczej. Z reguły są to produkty pochodzące od sprawdzonych i uznanych dostawców, sprzedających je również pod własnymi markami. Dlaczego więc produkty te są sprzedawane taniej? Czy oznacza to, że ich jakość jest niższa?

Duża sieć handlowa zamawiając towar w ilościach hurtowych może jednak bardzo skutecznie negocjować ceny i zakres oferty. Tyle, że producentom z reguły zależy na tym, żeby produkty sprzedawane pod ich własną i powszechnie znaną marką nie były sprzedawane zbyt tanio – nie może być np. tak, że mniejszy odbiorca dostanie od producenta gorszą cenę, niż ta, za którą klient detaliczny może kupić dany towar na półce w dużym sklepie! W dodatku w cenie każdego produktu, poza kosztem jego wytworzenia, dystrybucji i magazynowania, muszą się też zmieścić koszty marketingu, reklamy czy ewentualnych reklamacji. Marka kosztuje!

Tyle, że z drugiej strony, producentom też się opłaca utrzymywać odpowiednią skalę produkcji. Jak więc pogodzić te sprzeczne oczekiwania? Do tego właśnie doskonale nadają się marki własne sieci handlowych – czy to spożywczych, drogeryjnych, czy sprzedających części zamienne do samochodów, akumulatory, żarówki czy oleje. Sieć handlowa (czy to sieć sklepów, czy hurtowni) zamawia u różnych, wyspecjalizowanych producentów części, które sprzedaje później pod swoją własną marką. W takiej sytuacji to dystrybutor dający swoją markę wyrobom pochodzącym od ich producentów bierze na siebie odpowiedzialność zarówno za ich jakość, jak i za dystrybucję.

Zresztą, podobnie działają przecież producenci, aut, którzy sami wytwarzają z reguły tylko niewielki odsetek podzespołów, z których składają się samochody. Tyle, że tu narzuty te są z reguły znacznie wyższe niż przy sprzedaży części bezpośrednio przez ich wytwórców.

Marka własna – produkt wysokiej jakości

Wielu klientów wyrobiło sobie nienajlepszą opinię o markach własnych przede wszystkim na podstawie doświadczeń z najtańszymi produktami w dyskontach spożywczych. Te czasy już jednak dawno minęły – firmy nauczyły się, że ich marka własna także kreuje ich wizerunek i że sprzedawanie pod nią produktów, z których klienci nie będą zadowoleni, może na dłuższą metę przynieść straty, a nie korzyści. Warto też wiedzieć, że marki własne dystrybutorów w różnych branżach niezwykle szybko rosną w siłę – według raportów niezależnych firm badawczych, ich udział w wielu branżach na europejskich rynkach to nawet od ok. 30 do ok. 50 proc.! To świadczy o tym, że konsumenci nabrali do nich zaufania i cenią sobie możliwość zakupu produktów o sprawdzonej jakości za niewygórowaną cenę.

To, że właściciel marki nie jest jednocześnie wytwórcą konkretnego produktu, daje mu wręcz pewną przewagę – w sytuacji, kiedy okazuje się, że na rynku dostępne są porównywalne wyroby w bardziej konkurencyjnej cenie, albo kiedy dotychczasowy dostawca nie jest w stanie spełnić wymagań dotyczących jakości, właściciel marki własnej może podjąć współpracę z inną firmą, która dostarczy lepszy produkt w korzystniejszej cenie.

Marki własne, marki producentów – czym różnią się produkty?

W przypadku części samochodowych na to pytanie nie ma jednoznacznej odpowiedzi – bywa, że produkty sprzedawane pod markami własnymi dystrybutorów, to identyczne wyroby, jakie sprzedawane są bezpośrednio przez producentów, lub jakie trafiają do pudełek z logo producenta auta. Niekiedy widać nawet, że pochodzą z tej samej linii produkcyjnej, tyle że w tych sprzedawanych pod tańszą marką, np. widać ślady usunięcia pierwotnych znaków firmowych. Bywa też tak, że dystrybutor, pod którego marką sprzedawany jest dany produkt, ma bardzo konkretne oczekiwania i zamawia u producenta wyrób skrojony „na miarę”, o ściśle określonych parametrach, który wyraźnie różni się od wyrobów sprzedawanych samodzielnie przez producenta. Różnice mogą też dotyczyć np. wykończenia detali czy zawartości zestawów.

Zdaniem eksperta

Łukasz Kopiec, dyrektor marketingu ProfiAuto: Jako dystrybutor części zamiennych mający w ofercie miliony produktów pochodzących od setek producentów z całego świata, mamy świetne rozeznanie rynku i doskonale wiemy, jakie są możliwości poszczególnych wytwórców, jaka jest jakość oferowanych przez nich wyrobów. Dzięki temu możemy wybierać zaufanych i sprawdzonych partnerów, z którymi współpracujemy przy tworzeniu produktów sprzedawanych pod naszą marką ProfiPower. Wysoka jakość tych produktów gwarantowana jest przez wnikliwą, wieloetapową kontrolę oraz wyśrubowane, europejskie standardy. Dbamy o to, żeby części sprzedawane pod marką ProfiPower zapewniały bezpieczeństwo, trwałość oraz niezawodność, a dzięki sprawnej dystrybucji możemy je oferować w bardzo konkurencyjnych cenach. W ofercie części ProfiPower znajdują się m.in.:akumulatory, filtry, elementy układu hamulcowego – wszystkie wytwarzane w zakładach należących do najlepszych w swoich dziedzinach. Marka ProfiPower została również laureatem prestiżowego certyfikatu „Dobra Marka 2020 – jakość, zaufanie, renoma”. Dołączyła tym samym do największych marek Polsce, wyróżnionych na podstawie badań konsumenckich.”

Dobra marka[1] Foto: ProfiAuto
Dobra marka[1]

Uwaga na części, do których nikt się nie przyznaje

Bardzo często np. na portalach aukcyjnych czy ogłoszeniowych sprzedawane są części zamienne bez oznaczeń wskazujących na markę czy producenta. Ich sprzedawcy starają się w mniej lub bardziej zawoalowany sposób sugerować, że to wyroby pochodzące od tych samych wytwórców, którzy dostarczają je na pierwszy montaż albo sprzedają pod renomowanymi markami – tyle, że sprzedawane poza oficjalną siecią dystrybucyjną i dzięki temu tańsze. To manipulacja! Z reguły są to po prostu „podróbki”, których sprzedawcy chcą uniknąć konsekwencji karnych związanych ze sprzedażą towarów z podrobionymi znakami towarowymi. Produkty te nie mają żadnych certyfikatów potwierdzających ich parametry czy bezpieczeństwo, a w razie problemów (np. wypadku, awarii czy pożaru do którego dojdzie na skutek wady części) nie sposób wskazać odpowiedzialnych, bo sprzedawcy takiego towaru zwykle tak samo szybko znikają, jak się pojawili na rynku.