W minionym roku SUV-y Forda znalazły na świecie 1,3 mln nabywców. Czołowym rynkiem dla tego segmentu aut pozostają Stany Zjednoczone – Ford oferuje tam aż 5 modeli. W Europie też można mówić o boomie na SUV-y, gdyż w 2013 r. ich udział w rynku przekroczył 20 proc. Według analiz amerykańskiej firmy globalny popyt na auta tego typu wyniesie w 2018 r. 20 mln sztuk, czyli SUV-em będzie co czwarty sprzedawany samochód!

Wbrew panującym trendom Ford nie stawia jednak na segment tanich i małych SUV-ów, lecz tych z wyższej półki – dużych, komfortowych i seryjnie wyposażonych w napęd 4x4. Edge (czyt. „edż”), czyli najnowszy SUV Forda, dzieli platformę z Mondeo i został opracowany w USA.

Uporządkowany kokpit i typowo amerykańska wygoda, jednak miejscami nie najlepsze tworzywa sztuczne Foto: Auto Świat
Uporządkowany kokpit i typowo amerykańska wygoda, jednak miejscami nie najlepsze tworzywa sztuczne

Jego pochodzenie już na pierwszy rzut oka zdradza stylistyka, zorientowana według gustów amerykańskich – te jednak i u nas mają swych fanów. Edge wygląda solidnie. Za dużym chromowanym grillem nie znajdziecie potężnych V6 czy V8.

Na europejski rynek przewidziano wyłącznie dwulitrowe diesle o mocy 180 KM (400 Nm) i 210 KM (450 Nm). Mocniejszy wariant występuje jedynie z dwusprzęgłową przekładnią PowerShift, słabszy – z 6-stopniowym „manualem”.

Napęd 4x4 w obu przypadkach jest seryjny. Ford nazywa go inteligentnym, gdyż został wyposażony w elektroniczny układ regulujący moment obrotowy trafiający do poszczególnych kół. Ponadto Edge otrzymał też kilka innych sprytnych rozwiązań, znakomicie uzupełniających jego komfortowe oblicze.

Klapa otwiera się elektrycznie, a za nią więcej przestrzeni niż w VW Touaregu – tak twierdzi Ford Foto: Auto Świat
Klapa otwiera się elektrycznie, a za nią więcej przestrzeni niż w VW Touaregu – tak twierdzi Ford

Tylna klapa otwiera się elektrycznie i reaguje także na ruch stopą wykonany pod zderzakiem. Automat parkujący potrafi ustawić auto zarówno w równoległych, jak i prostopadłych miejscach. Specjalne czujniki dbają o to, by kierowca nie najechał na poprzedzający pojazd, nie zjechał przypadkowo ze swego pasa ruchu ani nie przeoczył obiektów w „martwym polu” lusterek. Kamera rejestruje także mijane znaki. Te elementy znajdziecie jednak też w innych SUV-ach tej klasy.

Tym, co najbardziej wyróżnia Edge’a w dziedzinie bezpieczeństwa, są poduszki powietrzne w tylnych pasach. Ten patent pozwala w razie poważnego wypadku zredukować obrażenia ciała przez 5-krotne powiększenie powierzchni utrzymującej ciało na miejscu.

Premiery dużych SUV-ów stały się ostatnio rzadsze – producenci stawiają na mniejsze modele. Ford obiecuje jednak, że Edge będzie oferował komfort i przestrzeń na miarę Audi Q7 w cenie Q5. Naszym zdaniem ceny Edge’a powinny się zaczynać od ok. 140 000 zł. Pozostaje więc być cierpliwym. Foto: Auto Świat
Premiery dużych SUV-ów stały się ostatnio rzadsze – producenci stawiają na mniejsze modele. Ford obiecuje jednak, że Edge będzie oferował komfort i przestrzeń na miarę Audi Q7 w cenie Q5. Naszym zdaniem ceny Edge’a powinny się zaczynać od ok. 140 000 zł. Pozostaje więc być cierpliwym.

W czasie pierwszego kontaktu z Edge’em wrażenie zrobiły na nas przestronność wnętrza i komfort siedzeń – jest on o wiele wyższy niż w Kudze. Fotele są typowo po amerykańsku miękkie, sporo jest miejsca z tyłu na nogi. Mimo dużych nadkoli łatwo się też wsiada do auta. Prześwit jest nieco mniejszy niż w Kudze, za to próg załadunku – wyżej położony.

Więcej o różnicach będzie można powiedzieć za półtora roku – tyle bowiem Ford sobie zostawia na wprowadzenie auta na rynek.