Auto Świat Jak jeździ nowy Citroen C4 Picasso?

Jak jeździ nowy Citroen C4 Picasso?

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard

Nowy Citroën C4 Picasso został połączony z cyfrowym światem! Udało się jednak zachować ważne w tym aucie klasyczne wartości – ciekawy design i przestronność to nadal wyróżniki francuskiego vana

Jak jeździ nowy Citroen C4 Picasso?
Zobacz galerię (9)
Auto Świat
Jak jeździ nowy Citroen C4 Picasso?

Choć nie wszystkim nowa stylistyka Citroena C4 Picasso spodoba się na pierwszy rzut oka, nie można jednak zarzucić, że auto wygląda nieciekawie. Po prostu bardzo zmieniło się w stosunku do poprzednika. Zresztą design to niejedyne, co w minivanie przeszło dużą metamorfozę. Nowa generacja ma szerszy rozstaw kół, wyrazistszą sylwetkę i krótsze zwisy – to wszystko sprawia, że wygląda bardziej kompaktowo, stabilnie, żeby nie powiedzieć: dostojnie.

Gdy na przełomie czerwca i lipca Nowy Citroen C4 Picasso pojawi się w sprzedaży, w ofercie znajdą się dwa silniki benzynowe – o mocy 120 i 156 KM. Do tego dwa diesle: 90 i 115 KM. Wszystkie cztery motory mają pojemność 1,6 litra. Wersja ze 115-konną jednostką wysokoprężną – mieliśmy okazję nią jeździć – skutecznie wywiązuje się ze swoich zadań. Może nieprzesadnie cicho, ale dynamicznie, z przyjemną w jeździe na co dzień elastycznością.

Prawdziwą niespodzianką okazało się zawieszenie nowego Citroena C4 Picasso – w żadnym wypadku nie określilibyśmy go jako francusko miękkiego (jeśli w ogóle można jeszcze dziś używać takiego określenia). Układ jezdny Citroëna został dość sztywno zestrojony, więc auto jest zadziwiająco stabilne i nie wykazuje zbędnych przechyłów na zakrętach czy tym bardziej w trakcie hamowania. Także elektrohydrauliczne wspomaganie kierownicy przekonuje do siebie właściwym dawkowaniem siły.

Oczywiście, kilka typowych dla Citroëna elementów pozostało, np. znana z poprzednika olbrzymia przednia szyba, zachodząca mocno na dach auta. Razem z panoramicznym dachem (opcjonalnym) rozwiązanie to zapewnia słoneczną i lekką atmosferę we wnętrzu. Na szczęście klimatyzacja należy do wyposażenia seryjnego każdej wersji modelu.

W kształtowaniu wnętrz swoich aut Citroën tradycyjnie już chadza własnymi drogami, więc w przypadku Citroena C4 Picasso nie mogło być inaczej. To co udało się stworzyć, określilibyśmy jako szykowne i eleganckie. Do tego Francuzi bardzo mocno skupili się na temacie multimediów, których sercem są dwa ekrany. Ten umieszczony niżej ma przekątną 7 cali, jest dotykowy i obsługuje większość urządzeń pokładowych Picasso, np. asystentów bezpiecznej jazdy, klimatyzację i radio. Także tu kierowca, ma dostęp do 12 aplikacji z portalu Citroëna. Ich graficzne interfejsy są wyświetlane na większym, 12-calowym panoramicznym ekranie HD powyżej (seryjny od wersji Intensive). Do tego pojawiają się na nim informacje z komputera pokładowego i nawigacji.

Cena nowego C4 Picasso zaczyna się u nas od 67 900 zł (za auto ze 120-konnym benzyniakiem). Citroën Polska przygotował jednak ciekawą promocję – każdy, kto zostawi w rozliczeniu swoje dotychczasowe auto (niezależnie od wartości), dostanie 8000 zł rabatu na Picasso.

Citroën jest niekwestionowanym specjalistą w dziedzinie projektowania vanów, nic więc dziwnego, że z generacji na generację auta są coraz bardziej udane. Nowe C4 Picasso stało się jeszcze bardziej funkcjonalne, a przy tym udało się uprościć kokpit auta, bez szkody na przejrzystości. Koniec z dziesiątkami małych przycisków! A design? No cóż, to zawsze kwestia gustu. Nam podwójne małe światła z przodu specjalnie się nie podobają, ale braku oryginalności stylistyce C4 zarzucić nie można.

Autor Piotr Burchard
Piotr Burchard