Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Jak uniknąć awarii hamulców?

Jak uniknąć awarii hamulców?

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Często przysłuchujemy się pracy silnika, rzadziej zwracamy uwagę na funkcjonowanie hamulców (chyba że nagle oblewa nas zimny pot, bo podczas nagłego hamowania nie działają jak należy…). To błąd! Każdy kierowca powinien wyrobić w sobie nawyk obserwowania układu hamulcowego. Nie wolno lekceważyć żadnych objawów niesprawności. Jeśli auto "ściąga", gwałtowne hamowanie szczególnie na śliskiej nawierzchni może skończyć się katastrofą. Jedyny mankament, z którym można się pogodzić, to delikatne popiskiwanie okładzin podczas hamowania. Niestety, od czasu rezygnacji z azbestu "piszczące" klocki i bębny stały się właściwie normą.Sygnałem alarmowym są też wszelkie palące się kontrolki. To nieważne, że pozornie hamulce działają bez zastrzeżeń. Kontrolka informuje, że już niedługo na pewno tak nie będzie, czyli na przykład klocki, na których zostały jeszcze resztki okładziny ciernej, wytrą się do końca i – hamując "metal o metal" – nieodwracalnie uszkodzimy tarcze.Rada profesjonalisty: podstawowym warunkiem skutecznego funkcjonowania hamulców są regularne przeglądy.Hamulce – ze względu na swoje znaczenie – zbudowane są zwykle "idiotoodpornie". Nawet jeśli nie są serwisowane, to na ogół działają lepiej lub gorzej jeszcze przez długi czas (np. kiedy kierowca hamuje już metalową częścią klocka o resztki tarczy). Pamiętać jednak należy, że co innego zwykłe zatrzymywanie auta, a co innego nagłe zahamowanie go w sytuacji krytycznej "w miejscu". Zaniedbane hamulce z reguły zwiększają też znacznie zużycie paliwa. Szczególnie w wypadku hamulców bębnowych osi tylnej brak serwisowania powoduje, że szczęki nieustannie ocierają o bębny, "przytrzymując" auto. Nie zawsze zakończysz uderzeniem w styropian!Nie lekceważ żadnych, choćby drobnych objawów niesprawności układu hamulcowego. Jeśli są podstawy do obaw o jego stan techniczny, koniecznie sprawdź, czy wszystko jest w porządku.Regularnie sprawdzaj poziom płynu hamulcowego w zbiorniczku przy pompie. Drobne ubytki są normalne – wynikają ze zużycia okładzin. Przyczyny większych ubytków płynu trzeba niezwłocznie ustalić.Po zakupie samochodu używanego skontroluj stan wszystkich elementów układu hamulcowego, w tym także przewodów sztywnych i elastycznych.Pozornie niegroźne niedomagania, np. "ściąganie" przy hamowaniu, mogą w sytuacji krytycznej mieć bardzo groźne konsekwencje.

Jak uniknąć awarii hamulców?Źródło: Auto Świat

OkładzinycierneElementy układu hamulcowego podlegające regularnemu i nieuchronnemu zużyciu to okładziny cierne na klockach i szczękach. Minimalne grubości znajdziemy w instrukcji serwisowej lub w każdej porządnej książce poświęconej naprawom danego pojazdu. Oczywiście zużywają się również elementy współpracujące z okładzinami, a więc tarcze hamulcowe i bębny. Szczególnie stan tych pierwszych należy kontrolować równie często, jak zużycie okładzin, bowiem w niektórych autach tarcze trzeba wymieniać nawet przy co drugiej wymianie klocków. Co więcej, często tarcza kwalifikuje się do wyrzucenia nawet wtedy, kiedy nie osiągnęła jeszcze grubości minimalnej. Dyskwalifikujące są widoczne uszkodzenia (zarysowania) sprawiające, że klocek nie przylega do niej całą powierzchnią. Do eksploatacji nie nadaje się również tarcza zwichrowana, czyli skrzywiona, najczęściej na skutek zalania wodą bezpośrednio po gwałtownym hamowaniu (kiedy była jeszcze bardzo gorąca).Staranność przede wszystkimHamulce pracują w niezwykle trudnych warunkach. Podczas hamowania elementy układu nagrzewają się nawet do kilkuset stopni Celsjusza, a wszystko regularnie polewane jest wodą i błotem z kałuży. Oprócz błota i kurzu bardzo istotnym źródłem zanieczyszczeń utrudniających pracę wszystkim mechanizmom jest ostry pył powstający w wyniku ścierania się okładzin ciernych. Swoje robi też korozja atakująca elementy metalowe. Wszelkie naprawy układu hamulcowego sprowadzają się do postępowania zgodnie z prostą procedurą: rozłóż wszystko na najdrobniejsze elementy, starannie oczyść ze wszelkich zanieczyszczeń oraz śladów korozji, wymień elementy podlegające zużyciu i złóż ponownie. Pamiętać trzeba przy tym, że niektóre elementy wymagają smarowania, ale sens ma stosowanie wyłącznie specjalnych smarów odpornych na działanie wysokiej temperatury i wody (a więc nie zwykłego towotu!).Typowe defekty hamulców tarczowych to zapiekanie się tłoczków (najczęściej w wyniku uszkodzenia ich gumowych osłon) oraz zacisków na prowadnikach. W hamulcach bębnowych często zawodzi mechanizm samoregulacji, co powoduje, że szczęki nieustannie ocierają o bębny. Właściwie we wszystkich samochodach regularnie konserwować należy mechanizmy (i linkę) hamulca postojowego, inaczej błyskawicznie przestaje on działać. Powietrze precz!Jeśli pedał hamulca po kolejnych naciśnięciach "rośnie", oznacza to najczęściej zapowietrzenie układu. Odpowietrzamy go, zaczynając od koła położonego najdalej od pompy. Jedna osoba wciska pedał hamulca, druga luzuje na chwilę odpowietrznik, wypuszczając płyn z bąblami powietrza. Cykl "pompuj-puść" powtarzamy co najmniej 5-6 razy dla każdego z kół, pamiętając o tym, by dolewać płynu do zbiorniczka na pompie. PompaUszkodzenia pompy hamulcowej we współczesnych autach zdarzają się rzadko, ich naprawa bezwzględnie należy do specjalistów. Nagłe zwiększenie siły koniecznej do hamowania (stwardnienie pedału) może być spowodowane rozszczelnieniem przewodu podciśnieniowego łączącego serwomechanizm z układem dolotowym.ŚwiatłaDość typowa, ale wbrew pozorom bardzo niebezpieczna usterka układu hamulcowego to uszkodzenie włącznika świateł hamowania. Nie można jej bagatelizować – to zaproszenie do wjechania w tył naszego auta. Jeśli jednocześnie przestają działać oba światła stopu, z reguły odpowiedzialny jest za to włącznik znajdujący się przy pedale hamulca. Trzeba tam zajrzeć – jeżeli nie widać usterek w rodzaju urwania (przetarcia) przewodu, to konieczna będzie wymiana włącznika. KorektorKorektor siły hamowania odpowiada za to, by w różnych sytuacjach hamulce obu osi działały możliwie skutecznie. Gdy nie funkcjonuje właściwie, auto hamuje słabiej, ale to nie wszystko – rośnie też prawdopodobieństwo przegrzania hamulców bardziej obciążonej osi. Regulacja korektora to zajęcie dla dobrego mechanika!Układ antypoślizgowy ABSZapalenie się kontrolki ABS-u powinno zawsze skłonić do sięgnięcia po instrukcję obsługi auta. Na ogół można kontynuować jazdę, ale mając świadomość, że układ antypoślizgowy nie funkcjonuje. Konieczna jest jak najszybsza wizyta w warsztacie – naprawy tego rodzaju to nie zajęcie dla amatorów. Nie trzeba jednak z góry zakładać najgorszego i obawiać się strasznych kosztów. Częstą przyczyną awarii układu ABS jest uszkodzenie jednego z czujników (znajdujących się najczęściej przy piastach kół) lub ich przewodów połączeniowych. Ważne przewodySolidny przegląd układu hamulcowego nie może obyć się bez starannego sprawdzenia stanu przewodów hamulcowych, zarówno sztywnych (metalowych), jak i elastycznych. W wypadku przewodów metalowych dyskwalifikujące są widoczne ślady korozji oraz uszkodzeń mechanicznych. Jeżeli chodzi o przewody elastyczne, to sprawdzamy, czy nie widać przetarć i choćby najdrobniejszych śladów przecieków płynu.Jeśli przewód elastyczny zwiększa średnicę po naciśnięciu na pedał hamulca, również nadaje się tylko do wymiany. W razie wątpliwości co do stanu przewodów należy je wymienić, wielu specjalistów zaleca też zastąpienie przewodów elastycznych nowymi po 7-10 latach eksploatacji niezależnie od wyniku oględzin. Pamiętajmy – jeśli dojdzie do pęknięcia przewodu, zdarzy się to na pewno podczas ostrego hamowania!

Robert Rybicki
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków