- Tankowanie samochodu to tak powszechna czynność, że najczęściej wykonujemy ją automatycznie i bezrefleksyjnie
- Bez przeczytania instrukcji pojazdu można nie zauważyć jednej fabrycznej funkcji, która upraszcza proces tankowania
- Według doniesień medialnych kierowcy najczęściej mają problem z... korkiem od wlewu paliwa. Doradzamy, co z nim zrobić
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Tankowanie samochodu to codzienna i banalna rzecz? Okazuje się, że nie dla wszystkich. Ostatnio głośno było o tym, że najmłodsze pokolenie kierowców doznaje paraliżu na samą myśl o wizycie na stacji paliw. Być może opanowanie nowej sztuczki doda im trochę odwagi i uprzyjemni proces uzupełniania paliwa w baku. Zresztą nie tylko im – starsi kierowcy wykonują już tę czynność automatycznie i przez te wszystkie lata mogli się nawet nie zorientować, że ich samochody są wyposażone w zmyślne rozwiązanie.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Gdzie odłożyć korek od wlewu paliwa podczas tankowania?
Według węgierskiego serwisu motoryzacyjnego Vezess największą zagwozdką dla kierowców jest to, gdzie mają odłożyć korek od wlewu paliwa. Prawdę mówiąc, nie mogliśmy się w redakcji nadziwić, że to może być dla kogoś kłopot, ale po namyśle uznaliśmy, że: po pierwsze, nie każdy ma w zwyczaju czytanie instrukcji od pojazdu, a po drugie, miejsce na nakrętkę najczęściej nie jest wyraźnie oznaczone.
Pewną zmyłką jest też to, że korek jest często przyczepiony do wlewu paliwa za pomocą plastikowej linki. Można więc pomyśleć, że podczas tankowania pojazdu po prostu ma na niej smętnie wisieć i... rysować lakier na pojeździe. Jeśli dotąd tak robiliście, mamy dla was dobrą informację – istnieje o wiele lepsze rozwiązanie.
Sprawdź: Dzięki 10 prostym sztuczkom rzadziej jeżdżę na stacje paliw. Warto ich spróbować
Jak poprawnie zatankować samochód?
Kolejna dobra wiadomość – nie musisz jeździć nowym autem, żeby skorzystać z tej funkcji. Producenci samochodów zadbali o to już dawno temu, dlatego specjalne miejsce na odłożenie korka wlewu paliwa to standard, a nie ekskluzywny dodatek. Użytkownicy najnowocześniejszych samochodów najpewniej nawet nie mają już takiej rozterki, bo ich pojazdy wyposażone są w baki bezkorkowe – takie, w których tradycyjna nakrętka jest zastąpiona uchylającą się aluminiową płytką zintegrowaną z wlewem paliwa.
A jeśli po otwarciu klapki znajdziemy jednak korek? W starszych samochodach miejscem do odłożenia go są najczęściej metalowe szyny umieszczone na wewnętrznej stronie klapki wlewu paliwa. Jak z nich skorzystać? Bardzo prosto – należy wsunąć w nie korek (od góry, najwęższą częścią). Przyznajemy, że można to było przegapić, bo szyny są zazwyczaj w tym samym kolorze co cała klapka wlewu paliwa, więc wtapiają się w otoczenie.
Przeczytaj też: Savoir-vivre na stacji paliw. Tych rzeczy nigdy nie rób, bo narazisz się obsłudze
To jednak nie wszystko. W nieco nowszych samochodach zamiast szyn spotkamy dziurkę zrobioną w plastikowym zawiasie od klapki. Korek zaś jest zakończony bolcem pasującym do wymiarów tego otworu. To nie przypadek, ale fabryczne miejsce na odłożenie nakrętki.
Czego na stacji paliw boją się początkujący kierowcy?
Czy warto korzystać z fabrycznego miejsca na korek wlewu paliwa? Warto, nawet jeśli nie przejmujesz się stanem powłoki lakierniczej na twoim aucie. Dlaczego? Otóż z przeprowadzonej wśród "zetek" [od pokolenia Z – red.] ankiety wynika, że młodzi kierowcy najbardziej obawiają się nie wybuchu czy poplamienia się paliwem, ale publicznej kompromitacji. A trudno przecież o większy blamaż niż ten spowodowany zgubieniem korka od wlewu paliwa! Tak tylko mówimy.