Jeep Grand Cherokee jest w obecnej wersji WK2 dostępny na rynku od 2010 roku, kiedy to zastąpił generację WK. W 2013 roku w Detroit pokazano wersję po face liftingu. Duży amerykański SUV cieszy się dużym zainteresowaniem, oferując wszystko, co najlepsze w samochodach zza Wielkiej Wody. Ma potężnych rozmiarów nadwozie o klasycznym kształcie, z charakterystycznym dla marki siedmioczęściowym grillem. Obszerne wnętrze zmieści pięć dorosłych osób, razem z wakacyjnym bagażem.
To co w Jeepie Grand Cherokee istotne, nadaje się on idealnie nie tylko do wypadów w teren, gdzie dzięki sprawdzonemu napędowi czterech kół Quadra-Trac II dzielnie brnie przez nieutwardzone szlaki, ale również do dalekich podróży. W końcu powstał w Ameryce, gdzie kilkudziesięcio-, a nawet kilkusetkilometrowe odległości to codzienność. Komfort i prowadzenie czwartej generacji Grand Cherokee zwiększa, użyte po raz pierwszy w tym modelu, niezależne zawieszenie czterech kół.
Pod maską Jeepa Grand Cherokee pracują silniki od przyjemnego dla ucha, nowoczesnego V6 Pentastar o pojemności 3,6 litra, poprzez klasycznie brzmiące 5,7-litrowe HEMI V8, aż po topowe HEMI V8 o pojemności 6,4 litra, dostępne w wersji SRT. Można wybrać również fiatowskiego turbodiesla V6 o pojemności 3 litrów.
Jednym z najpopularniejszych silników, wybieranych często przez Polaków, jest jednostka benzynowa V6 Pentastar. Ten nowoczesny motor dysponuje mocą 286 KM i momentem obrotowym na poziomie 347 Nm, które dobrze radzą sobie z napędzaniem niemal 2-tonowego kolosa, mierzącego ponad 4,8 metra długości. 8-stopniowa automatyczna skrzynia biegów ZF pomaga uzyskać przyspieszenia na poziomie 8,3 s do "setki". Nowe auto z tym silnikiem kosztuje w salonie od 287,5 tys. złotych, a w wyprzedaży rocznika 2015 o 10 tys. złotych mniej.
Właściciele Jeepów Grand Cherokee borykają się jednak z jedną wadą, dotyczącą każdego niemal amerykańskiego samochodu z dużym silnikiem. Wysoka pojemność i moc, w połączeniu z dużym i ciężkim nadwoziem podnoszą spalanie. Dwucyfrowe wyniki to przykra oczywistość w tego typu samochodach.
Ponieważ wiadomo, że Polak potrafi, właściciel tego ciemnego Jeepa Grand Cherokee z powodzeniem rozwiązał problem wysokich kosztów podróżowania legendą amerykańskich dróg. Receptę miał już sprawdzoną na swoich poprzednich samochodach, więc i tym razem nie miał oporów przed zamontowaniem dobrej instalacji LPG. Zwłaszcza, że motor V6 Pentastar jest jednym z tych, które dobrze współpracują z instalacjami LPG.
Ponieważ samochód jest niemal nowy – rocznik 2015, a więc wciąż wart sporo pieniędzy, a silnik ma nowoczesną konstrukcję, dobór właściwych rozwiązań i montaż instalacji właściciel chciał zlecić profesjonalistom. Wybór padł na sprawdzony warsztat AG Plus z Gorzowa Wielkopolskiego, należący do ogólnopolskiej sieci Ekspert LPG. Zakład działa na rynku od ponad siedmiu lat – początkowo na wymagającym rynku niemieckim, a od 2,5 roku w Polsce. Właściciel firmy, Grzegorz Wdzięczny, zdradza, że przy doborze komponentów instalacji zawsze kieruje się ich wydajnością i jakością.
Do Jeepa Grand Cherokee V6 Pentastar pan Grzegorz wybrał nowoczesną instalację Zenit PRO 6 z funkcją OBD. Dzięki niej komputer samoczynnie dostosowuje dawkę gazu. Ponadto zaletami sterownika Zenit PRO jest hermetyczna obudowa w standardzie IP64, z hermetycznym 48-pinowym złączem, które kryją najnowszej generacji japoński procesor z technologią Double Memory.
Zenit PRO ma dodatkowo zwiększoną stabilność temperaturową i podniesioną odporność na zmiany napięcia w instalacji elektrycznej samochodu, a ponadto zoptymalizowany algorytm rozgrzewania wtryskiwaczy gazowych.
Ze sterownikiem Zenit PRO 6 współpracują wydajne wtryskiwacze Hana (niebieska) oraz reduktor KME Twin, który obsługuje silniki o mocy do 400 KM, a więc w tym przypadku ze sporym zapasem. Przewody North Fighter stanowią najlepsze w tym zestawie uzupełnienie, zapewniając stabilność działania.
Co do umiejscowienia zbiornika, wybór padł na wnękę na koło zapasowe. Bak firmy STAKO o wymiarach 66/250/680 został tak dobrany, aby podłoga bagażnika była równa, a jego pojemność niezmieniona. Wlew gazu dyskretnie zamontowano w klapce wlewu paliwa, chroniąc przed zabrudzeniami i zwiększając wygodę tankowania.
Jak wspomnieliśmy wcześniej, silnik V6 Pentastar jest jednym z tych, które „lubią” autogaz, stąd wiele aut napędzanych tą jednostką jeździ po naszych ulicach. Potwierdza to opinia przedstawiciela serwisu.
- Auto nie było trudne w montażu. Odpowiednia wiedza i doświadczenie, zdobyte przez ponad siedem lat działalności na rynku, pozwalają nam na podejmowanie się nawet bardziej wymagających jednostek – nowocześniejszych i dysponujących większą mocą. Dodatkowo, na potencjalnie najbardziej awaryjny element – elektronikę układu – klient otrzymał pięć lat gwarancji.
Celem montażu było obniżenie kosztów podróży. Udało się to z nawiązką. Zużycie paliwa na benzynie, jak przyznaje właściciel, sięgało średnio 13-14 litrów na „setkę”. Jeep Grand Cherokee spala obecnie 15-16 litrów LPG na każde 100 km, co może świadczyć o dobrym wykonaniu montażu. Przy cenach autogazu o ponad połowę niższych od cen benzyny, inwestycja w założenie instalacji LPG zwraca się nawet po paru miesiącach, w zależności od pokonywanych dystansów. A potem już czysta korzyść. Czysta również dlatego, że w wyniku spalania LPG z rury wydechowej do atmosfery wydmuchiwanych jest zdecydowanie mniej szkodliwych związków.
Artykuł powstał we współpracy z AG Plus Grzegorz Wdzięczny, Gorzów Wielkopolski