Być może jestem wyjątkowym pechowcem, ale zawsze kiedy "łapię gumę" pada deszcz, śpieszy mi się, w dodatku jestem elegancko ubrany. A przecież wymiana koła to czynność pracochłonna, przy której nie sposób się nie pobrudzić. Wygląda na to, że nie jestem pod tym względem osamotniony, bo jak inaczej wytłumaczyć popularność "łatek" w spreju – preparatów, które w sposób łatwy i przyjemny mają zastąpić wymianę uszkodzonego koła. Zasada ich działania jest prosta – pojemnik z odpowiednią rurką podłączamy do wentyla opony i czekamy, aż środek zasklepi dziurę i napompuje koło.

Bez dźwigania, bez brudzenia się. Potem tylko trzeba natychmiast ruszyć, żeby preparat równomiernie rozłożył się wewnątrz opony. Co ciekawe, w przypadku niektórych środków pierwsze wrażenie bywa co najmniej rozczarowujące – koło nadal wydaje się nienapompowane. Dopiero po ruszeniu pianka stopniowo uwalnia gaz i ciśnienie powoli rośnie. Ważne, aby nastąpiło to w miarę szybko, bo nawet krótka jazda z ciśnieniem znacznie poniżej zalecanego kończy się całkowitym zniszczeniem opony, a przy okazji ucierpieć może też felga. O bezpieczeństwie i komforcie jazdy na "kapciu" nie warto nawet wspominać. Jeśli więc opona nie "wstanie" już po kilku obrotach koła, to niestety pozostaje zaaplikować jeszcze jeden środek uszczelniający lub poczekać na przyjazd pomocy drogowej.Uwaga: nawet jeżeli nie wszyscy producenci opisanych środków się do tego przyznają, naprawy tego typu mają charakter prowizoryczny! Uszczelniaczy nie wolno stosować do opon z uszkodzonymi bokami.Dobra wiadomość na koniec: każdy z przetestowanych środków pozwolił nam odjechać z miejsca awarii. A to już spory sukces!

Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka" Foto: Auto Świat
Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka"

Przeczytaj, zanim skorzystaszWarunkiem tego, że "łatka" w spreju zadziała, jest przestrzeganie instrukcji użycia umieszczonej na opakowaniu. Ważne jest odpowiednie (różne dla poszczególnych produktów) położenie wentyla, pozycja aplikatora, a nawet to, czy otwór w oponie znajduje się na górze, czy na dole koła. We wszystkich przypadkach od razu po użyciu pianki należy ruszyć i przejechać odpowiedni odcinek. Zalecenia producentów są różne – niektórzy twierdzą, że koło uszczelni się dopiero po przejechaniu 20 km.A jeśli pianka po przejechaniu kilku kilometrów nie zadziała, bo dziura okaże się zbyt duża? Po takim odcinku z pustej opony zostaną strzępy! Przynajmniej częściowy efekt powinien być widoczny od razu!

strona 2

Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka" Foto: Auto Świat
Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka"

Jak przebiegał nasz test?W teście użyliśmy opon rozmiaru 185/60 R 14 –po jednej na każdy preparat. W każdej z opon wykonaliśmy przy użyciu stalowego wkręta taki sam otwór w czole bieżnika. Przed zaaplikowaniem preparatu ustawialiśmy auto tak, aby pozycja koła była zgodna z zaleceniami producenta testowanego środka. Po wpuszczeniu pianki ruszaliśmy na trasę o długości ok. 5 km. Po przejechaniu odcinka mierzyliśmy ciśnienie. Instrukcje użycia niektórych preparatów zalecają pokonanie dłuższego odcinka – wytworzone ciśnienie może nie być wartością maksymalną!

Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka" Foto: Auto Świat
Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka"

Oponę i tak czeka naprawa u wulkanizatoraMimo uszczelnienia dziury pianką oponę i tak trzeba później oddać do normalnej naprawy w zakładzie wulkanizacyjnym. Przed jej rozpoczęciem warto uprzedzić pracownika warsztatu o tym, że wewnątrz znajduje się preparat uszczelniający. Wynika to z faktu, że zawartość takiego koła jest skrajnie łatwopalna, a w niesprzyjających warunkach nawet wybuchowa. W dodatku przy nieostrożnym demontażu resztki śmierdzącej amoniakiem i acetonem, lepkiej substancji mogą wylać się na podłogę oraz na maszyny. Po czymś takim trudno byłoby liczyć na miłą obsługę! Przed zastosowaniem normalnego kołka opona oraz felga muszą zostać starannie wyczyszczone. Koniecznie trzeba wymienić wentyl. Stary, sklejony preparatem może się nie domykać.

Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka" Foto: Auto Świat
Łatka w spreju - szybki sposób na "flaka"

strona 3

Inny sposóbNa widok produktu sprzedawanego w sklepach Norauto, opisanego jako "Porfesjonalna reperacja opon bezdetkowych" (pisownia oryginalna), oponiarzowi zebrało się na wspomnienia – podobnym sprzętem naprawiano opony kilkanaście lat temu. Podczas próby użycia zestawu na czole wulkanizatora pojawiła się pulsująca żyła. Po teście nie zmierzyliśmy ciśnienia krwi, ale było wyższe od ciśnienia w oponie.

Wyniki testuCRC FIXCena: 41 złOpakowanie większe niż u konkurencji, co zapewnia lepszą skuteczność. Zalecany do opon o rozmiarach powyżej 185 R 14. Skutecznie i szybko pompuje i uszczelnia oponę. Jedno z wyższych ciśnień w teście. Wysoka cena, w trakcie użycia można pobrudzić dłonie śmierdzącą, lepką pianą.

Atas SureCena: 21,90 złMałe opakowanie (300 ml) nie wróżyło dobrego wyniku. Mimo to preparat zadziałał przyzwoicie. Wystarczająca skuteczność, rozsądna cena, poręczne opakowanie, zrozumiała instrukcja. Dobry, metalowy wentyl.Brak informacji o rozmiarach opon, które można załatać przy użyciu tego preparatu.

Liqui Moly Cena: 65 złMimo większego opakowania preparat zadziałał podobnie do środka Sure. Po teście w oponie zamiast pianki znaleźliśmy lepką, śmierdzącą acetonem ciecz. Po zastosowaniu środka ciśnienie wystarczające do odjechania z miejsca awarii. Relatywnie wysoka cena.

K2 Tire DoktorCena: 19,99 złPo zastosowaniu środka udało się odjechać, chociaż ze względu na bardzo niskie ciśnienie, trzeba to było zrobić niezwykle powoli. Producent ostrzega, że naprawa ma charakter tymczasowy.Niska cena. Autem dało się "warunkowo" odjechać. Ciśnienie za niskie do dłuższej jazdy.

NorautoCena: 9,99 złWypetniacz dętek – bo tak dystrybutor nazwał ten produkt – działa, i to całkiem nieźle.Przyzwoita skuteczność, informacja o rozmiarach opon,które można napompować, bardzo niska cena.Brak informacji o tym, że naprawa pianką ma charakter tymczasowy.

Atera StradaCena: 26,95 złProdukt o solidnym wyglądzie, alejak go używać? Brakuje instrukcji po polsku! To skandal, bo produktmoże stwarzać zagrożenie dla użytkownika.Wystarczająca skuteczność, przyzwoite ciśnienie od razu po aplikacji. Brak instrukcji w języku polskim!

EZ Seal (Norauto)Cena: 89,99 złZestaw z tzw. kanadyjskim sznurkiem – używanym dawniej środkiem do tymczasowej naprawy opon. Po kilku próbach i z dużym wysiłkiem udało się przy użyciu zestawu uszczelnić przebitą oponę Wysoka cena za zestaw, którego nie sposób użyć na drodze. Stanowczo za małe zasobniki z gazem. Fatalna instrukcja obsługi.

Porada EkspertaNiezależnie od wyników testu z relacji naszych klientów wiemy, że tego typu preparaty niekiedy zawodzą. Dotyczy to zarówno środków sprzedawanych na stacjach benzynowych, w sklepach motoryzacyjnych, jak i tych, które stanowią fabryczne wyposażenie niektórych aut. Na prawidłowe działanie liczyć można tylko w przypadku niewielkich uszkodzeń opony. Jeśli dziura jest duża, a przy stanie polskich dróg o to nietrudno, samochód trafia do serwisu na lawecie. W takich przypadkach, po nieskutecznych próbach użycia środków uszczelniających, opony zwykle nadają się wyłącznie do wymiany.