Nowa Micra wygląda korzystniej od poprzednika, ale nadal brakuje jej tego czegoś. Cóż, taki od lat jest urok tego modelu. Producent chyba to zauważył, bowiem w Japonii zaprezentował Micrę zbudowaną przez nadwornego tunera firmę Nismo.
Nissan Micra Nismo to nie tylko efektowny pakiet stylizacyjny, czyniący z niezauważalnego miejskiego auta bywalca tuningowych spotów. To jedynie uzupełnienie udanych modyfikacji układu jezdnego.
Co zatem mamy pod maską? Producent zdecydował się na zastosowanie turbodoładowanego silnika o pojemności 1.5 l osiągającego maksymalnie 116 KM - czyli 17 więcej niż w przypadku wersji standardowej.
Dodatkowo aby sportowa Micra prowadziła się lepiej producent zdecydował się na zastosowanie w nim sportowego zawieszenia, większych kół oraz efektownego spojlera.
Niestety nie znamy planów Nissana dotyczących wprowadzenia modelu na rynek.