Podobnie jak poprzednik ma wyróżniać się niewielką masą, która przekłada się na świetne osiągi i prowadzenie. Tym samym Alpine A110 będzie na rynku konkurowało z Alfą Romeo 4C oraz Porsche 718 Caymanem. Znając potężne doświadczenie działu Renaultsport i talent inżynierów w nim pracujących można się spodziewać samochodu, który daje dużą radość z jazdy. W naszej redakcji przebywał przez ostatnich kilka miesięcy Renault Megane GT, który zachwycił nas pracą układu jezdnego, silnika i sztywnością karoserii, które w sumie bardzo pozytywnie przekładały się na wrażenia zza kierownicy. Z tym większą niecierpliwością oczekujemy na moment pojawienia się w salonach Renault samochodów marki Alpine, które, jak wiadomo, mają być napędzane na tylne koła.
Alpine A110
Na razie firma ujawniła jedynie dwa zdjęcia, ale dane techniczne pozostaną utajnione aż do 7 marca, kiedy to Alpine A110 zadebiutuje na targach w Genewie.
Spodziewamy się jednak, że za plecami kierowcy znajdzie się turbodoładowany czterocylindrowy silnik 1.8 o mocy przekraczającej 250 KM. Alpine powinno rozpędzać się do setki w czasie ok. 4,5 sekundy. Na dokładne informacje musimy jednak poczekać jeszcze kilka dni.