GPS w najnowszej formule - Nowe rozwiązania w nawigacji
W samochodowym sprzęcie nawigacyjnym pojawia się coraz więcej nowych, ciekawych rozwiązań
Przenośny sprzęt GPS to wciąż niezły biznes. Co chwila w sklepach pojawiają się nowe urządzenia, bardziej szczegółowe mapy i udoskonalone oprogramowanie. Do zakupów z pewnością zachęcają też coraz atrakcyjniejsze ceny. Na najtańszy zestaw GPS z mapą Polski wystarczy obecnie zaledwie 200 zł. Co najmniej drugie tyle trzeba wydać na mapę regionu lub (niemal) całej Europy. To jednak i tak bardzo mało w porównaniu z fabrycznymi nawigacjami instalowanymi przez producentów aut. Za radio z wbudowanym systemem GPS w salonach żądano do niedawna nawet ponad 10 tysięcy złotych. Trudno zatem się dziwić, że mało kto decydował się na zakup. Może to jednak się zmienić, gdyż koncerny samochodowe zmodyfikowały politykę cenową i wprowadziły do sprzedaży tańsze urządzenia.
Foto: Auto Świat
GPS w najnowszej formule - Nowe rozwiązania w nawigacji
Najpierw pojawiły się przenośne GPS-y mocowane do deski rozdzielczej auta (m.in. Garmin w BMW i Volvo oraz TomTom w Fiacie i Seacie). W odróżnieniu od popularnych produktów dostępnych w sklepach nawigatory te wyposażono w uchwyty zamontowane na stałe w samochodzie. To proste rozwiązanie ma ogromne zalety. Nawigacja jest bowiem zamocowana bardzo stabilnie, a ponieważ wszystkie kable poprowadzono w desce rozdzielczej, to nie przeszkadzają one w trakcie jazdy. W zależności od producenta auta sprzęt można kupić w zestawie lub zamówić tylko podstawę pod nawigator, po który udamy się już do sklepu (w Seacie lub Skodzie za uchwyt do GPS zapłacimy ok. 110 zł). Prócz urządzeń przenośnych pojawiły się także nowe fabryczne radia z nawigacją do wbudowania na stałe. Można je zamówić nawet do popularnych aut. Radio z niezłą mapą Europy kosztuje 3-4 tys. zł. W porównaniu z fabrycznym sprzętem, który wyceniano powyżej 10 tys. zł, to bardzo interesująca propozycja. Renault udowodniło zresztą, że cena może być jeszcze niższa. Oferowany z autami tej marki system Carminat TomTom kosztuje niecałe 2 tys. zł. Wprawdzie funkcjonalnością i wygodą obsługi przegrywa z droższymi rywalami, ale i tak jest to godna uwagi propozycja. Wbudowany w deskę rozdzielczą nawigator nie przesłania widoku drogi, tak jak popularne urządzenia akcesoryjne, a jego wyświetlacz nie odbija się w szybie, nie przeszkadza więc w trakcie nocnej jazdy. To ważne, bo nawigacja nie powinna utrudniać prowadzenia auta, tylko ułatwiać wybór właściwej drogi. To proste: im łatwiej, tym bezpieczniej.
strona 2
Technika w sprzęcie fabrycznym i przenośnym
Citroën My Way - Nowy zestaw nawigacyjny instalowany w autach Citroëna został opracowany wspólnie z renomowanym niemieckim wytwórcą Harman Becker. System nazwany My Way to połączenie radia nawigacyjnego z dużym, 7-calowym kolorowym ekranem LCD (bez sterowania dotykowego). Mapę Europy nagrano na karcie SD, którą umieszcza się w czytniku w panelu radia. System ma duże możliwości. Łatwo wybrać właściwy cel podróży, można również zaplanować trasę z uwzględnieniem kilku punktów pośrednich. Świetnie rozwiązano podział ekranu, na którym dobrze widać przebieg całej trasy oraz najbliższe manewry. Co ważne, wyświetlana mapa jest wystarczająco czytelna, a zmiany skali odbywają się szybko. Testowana przez nas mapa Polski na karcie SD (wersja 2008/09) jest satysfakcjonująca. Ma ona niezłe pokrycie dróg lokalnych, niestety, gorzej wypada w przypadku inwestycji drogowych, jakie zrealizowano u nas w ciągu ostatnich trzech lat. Zestaw My Way cechuje jedno irytujące rozwiązanie: wielofunkcyjne pokrętło, które łatwo pomylić z regulacją głośności radia.
Foto: Auto Świat
GPS w najnowszej formule - Nowe rozwiązania w nawigacji
Peugeot VIP NAV - Bliźniaczy system opracowany przez firmę Harman Becker montowany jest w Peugeotach. Jak łatwo się domyślić, trafione jak i nietrafione rozwiązania są te same. Początkowo trudno więc przyzwyczaić się do regulacji głośności i omyłkowo używa się pokrętła do sterowania nawigacją. Samo korzystanie z GPS-u nie jest zbyt skomplikowane. Stosunkowo łatwo wyszukuje się cel podróży i planuje trasę. Warto też użyć funkcji podziału ekranu, co ułatwia korzystanie z nawigacji podczas jazdy samochodem. Wyświetlana mapa jest wystarczająco czytelna, zarówno w nocy, jak i w trybie dziennym. Zestaw danych też dostaniemy taki sam jak w autach Citroëna: mapa Polski obejmuje wiele dróg lokalnych, ale brakuje np. niektórych odcinków oddanych do użytku w ciągu ostatnich trzech lat.
strona 3
Renault Carminat TomTomNowy fabryczny system nawigacyjny Carminat TomTom ma bardzo atrakcyjną cenę. Za zestaw z wbudowanym na stałe wielofunkcyjnym ekranem LCD trzeba zapłacić niespełna 2000 zł. To niedużo, ale jak zwykle za niską ceną kryją się pewne ograniczenia. Nawigacja dostępna jest tylko z mapą Europy Środkowo-Wschodniej, a ponadto wymaga sporej cierpliwości podczas obsługi. Do sterowania programem TomTom służy bowiem duży pilot. Niestety, korzystanie z niego nie jest tak wygodne, jak używanie zwykłej nawigacji z klasycznym ekranem dotykowym. Jednak coś za coś. Fabryczny zestaw ma niemal takie same możliwości jak produkty przenośne. Świetnie wskazuje drogę i czytelnie wyświetla komunikaty o zmianach kierunku jazdy. Można ponadto korzystać z systemu poprawek zgłaszanych przez innych użytkowników i łatwo aktualizować własne mapy. To ważne, ponieważ mapa Polski firmowana przez Tele Atlas ustępuje konkurencyjnym produktom pod względem szczegółowości. Do aktualizacji wystarczy komputer PC z zainstalowanym oprogramowaniem do zarządzania nawigacją TomTom Home.
Foto: Auto Świat
GPS w najnowszej formule - Nowe rozwiązania w nawigacji
Navigon Live Niemiecka firma jako pierwsza wprowadziła do Polski nawigacje z modułem Live, który umożliwia łączność z internetem. Sprawdziliśmy go w praktyce podczas długiej podróży: przejechaliśmy ponad 3500 km. Nawigację z pakietem Live łatwo odróżnić od zwykłego GPS-u. Podłącza się do niej dodatkowy moduł (wielkości małego telefonu) z telefoniczną kartą SIM. Sprzęt działa dość sprawnie. Po kliknięciu w menu np. na serwis prognozy pogody wystarczy co najwyżej kilkanaście sekund, by uzyskać informacje o pogodzie na całej trasie, jak i w miejscu docelowym. Równie sprawnie funkcjonuje wyszukiwanie obiektów POI poprzez Google. To świetne rozwiązanie, gdyż stanowi bardzo dobre uzupełnienie danych dołączonych do mapy.
Nawet w przypadku małych miejscowości można znaleźć praktyczne informacje o restauracjach, stacjach paliw, innych usługach, a także o urzędach. Niestety, w Polsce nie działa funkcja wyszukiwania miejsc parkingowych oraz informowania o korkach. Za to przejeżdżając przez Niemcy, Austrię, Szwajcarię i Włochy, mogliśmy docenić serwis informacji drogowych, gdy wyszukiwaliśmy objazdy zakorkowanych tras. To cenne ułatwienia, jednak dość kosztowne. Pierwsze trzy miesiące korzystania z usług Live są bezpłatne. Później trzeba kupić abonament roczny lub dwuletni (ceny odpowiednio: 79,95 euro i 139,95 euro). Kto zatem sporadycznie wyjeżdża za granicę, ten lepiej niech poczeka na atrakcyjniejszą ofertę.