Dilerzy twierdzą, że przy takiej polityce sprzedaży długo nie pociągną. Do tego za każdy egzemplarz muszą robić przedpłatę w wys. 10 tys. zł. Co na to importer?RedakcjaOd-po-wiedź SuzukiNie można mówić o braku dostępności samochodów w salonach. Nowe modele, Swift i Grand Vitara, cieszą się dużym zainteresowaniem klientów. Ze względu na duży popyt w chwili obecnej termin odbioru samochodu wynosi od tygodnia do kilku. Niektórzy dilerzy mają własne stoki handlowe, które umożliwiają im płynną realizację sprzedaży. W 2005 r. nasza sieć dilerska zwiększyła się z 17 do 27 punktów.Łukasz OsterNiemoc serwisu OplaMam problem z Oplem Astrą II. Silnik zużywa dużo paliwa i nie ma mocy. Lepiej pracuje wtedy, gdy jest nienagrzany. Mój samochód stoi od miesiąca w salonie Opla Mibo w Olsztynie, ale niestety mechanicy rozkładają ręce. Sprawdzili wszystko, począwszy od silnika poprzez elektrykę i elektronikę, i w dalszym ciągu nie wiedzą, co się stało. Chcą mi zwrócić uszkodzony samochód, gdyż skończyły im się koncepcje na naprawę mojej Astry. Jola SiemanekOd-po-wiedź OplaSerwis Mibo w Olsztynie ostatecznie naprawił samochód klientki. Powtórne oględziny Astry wykazały, że uszkodzony jest sterownik silnika, który został naprawiony. Przemysław ByszewskiOdszkodowanie z odsetkamiMoje problemy z firmą ubezpieczeniową zaczęły się 5 lipca 2005 roku, kiedy doszło do kolizji drogowej z moim udziałem. Przybyli na miejsce policjanci orzekli winę kierowcy, który wymusił pierwszeństwo. Jako że jestem klientem PZU, otrzymałem odszkodowanie z mojego AC. Sprawca był ubezpieczony w towarzystwie HDI Samopomoc. Zwrot pieni'dzy za holowanie oraz przegląd powypadkowy miałem otrzymać bezpośrednio od HDI. Obie faktury zostały dołączone do akt sprawy i przesłane z PZU do HDI Samopomoc. Po kilkunastu tygodniach zacząłem dzwonić do placówek HDI, aby dowiedzieć się, jak zaawansowana jest moja sprawa. Dowiedziałem się, że dokumenty sprawy zaginęły. Odnalazły się dopiero 25 listopada 2005 roku. Pracownik, który zajmował się tą sprawą, za każdym razem, gdy udaje mi się dodzwonić do niego, jest moim problemem zaskoczony.Karol Zaniewski Od-po-wiedź HDI SamopomocWyjaśniamy, że przeprowadzona analiza dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy wykazała, iż zarzuty wniesione przez pana Karola Zaniewskiego są uzasadnione. Zatem koszty holowania w wysokości 350 zł, okresowych badań technicznych (7,66 - 1/12 całowitych kosztów) oraz badań dodatkowych - pokolizyjnych (94 zł) zostaną wypłacone przez ekspozyturę w Toruniu wraz z odsetkami za zwłokę. Koszty okresowych badań technicznychzostały wyliczone za okres od daty kolizji do daty ważności badań przed kolizją. Przepraszamy za opóźnienie w wypłacie odszkodowania, które było wynikiem zaniedbań pracowników ekspozytury w Toruniu, z którymi zostaną przeprowadzone rozmowy dyscyplinujące.Bogdan Szymczak, dyr. biura ubezpieczeń komunikacyjnychJakość serwisu poniżej oczekiwań Ostatnio miałem stłuczkę moim prawie 2- letnim Fordem. Aby utrzymać gwarancję na perforację, naprawę musiałem przeprowadzić w ASO Forda. Wybrałem serwis OMC Motors przy ul. Uczniowskiej w Warszawie. Kiedyś przeczytałemw "Auto Świecie", że mają dobrych lakierników. Przy odbiorze samochodu bez dłuższych oględzin wskazałem mechanikom szereg uchybień w naprawie (niepolakierowany próg, źle spasowana maska, odpadająca atrapa chłodnicy itp.). Szczytem niedopatrzenia było jednak to, że auto "gotowe do odbioru" miało minimalną ilość płynu w układzie chłodzenia, znacznie poniżej stanu minimum! Naprawa trwała 4 tygodnie, kosztowała 15 tys. zł (na szczęście koszty pokryła firma ubezpieczeniowa), a tu takie zaniedbania! Boję się, co będzie z powłoką lakierniczą za 2-3 lata. I pomyśleć, że każdy kierowca płaci składki ubezpieczeniowe, z których finansuje się tak przeprowadzane naprawy powypadkowe. Krzysztof z Warszawy
Interwencje
Salony świecą pustkamiCzytelnicy pisali do AŚ, że salony Suzuki świecą pustkami. Chcą kupić auta, lecz ich nie ma.