Jak co roku prezentujemy Raport Jakości Auto Świata. Cel? Ocena jakości i trwałości samochodów. I choć na przełomie roku nie należy oczekiwać diametralnych zmian, to – jak pokazują ostatnie miesiące – niektóre marki zaliczyły kilka spektakularnych wpadek, na jaw wypłynęły błędy technologiczne, wiele firm ogłosiło nowe akcje przywoławcze, a nasz ranking testów długodystansowych wzbogacił się o kolejne auta, które zostały rozłożone na najdrobniejsze części i bardzo dokładnie sprawdzone.
Na końcową ocenę składają się też miejsca uzyskane w raporcie TÜV 2016, a także warunki gwarancji, które są swego rodzaju polisą dla potencjalnego nabywcy auta z drugiej ręki. Żeby zachować długą gwarancję, samochód trzeba serwisować w ASO, można więc liczyć nie tylko na jego dobry stan, lecz także łatwą weryfikację historii serwisowej.
Tym razem oceniliśmy 24 marki, a nie 25. Zabrakło Chevroleta – definitywnie już wycofał się z rynku europejskiego (proces zaczął się z początkiem 2014 r.). Jeśli natomiast chodzi o punktację, to jest różna i zależy od wielkości oraz skali awarii. Największy nacisk położyliśmy na typowe usterki, nieco mniejszy – na testy przeprowadzane na dystansie 100 tys. km i akcje naprawcze, a najmniejszy wpływ na wynik końcowy mają raport TÜV, a także gwarancje.
Co i Jak oceniamy oraz Które kryteria uznajemy za najważniejsze
Typowe usterki: 40 pkt - Punktujemy je najwyżej, ponieważ decydują o jakości auta! Wymieniamy najpoważniejsze z ostatnich kilku lat. Oceniamy też koszty ich napraw.
Akcje naprawcze: 20 pkt - Czego dotyczyły, kiedy je ogłaszano i ile aut objęły? W zestawieniu skupiliśmy się na akcjach przywoławczych, które ogłoszono w 2014 i 2015 r.
Raport TÜV: 10 pkt - To statystyka z rynku niemieckiego, oparta na danych z przeglądów rejestracyjnych, z serii: „jak dbasz, tak masz”. Dlatego nieduży udział w ocenie końcowej.
Testy 100 tys. km: 20 pkt - Nasza wizytówka – każde auto przejeżdża 100 tys. km (niekiedy więcej), jest rozbierane na drobne części i szczegółowo sprawdzane. 20-proc. udział w ocenie.
Gwarancja: 10 pkt - Świadczenia gwarancyjne – głównie mechaniki. Oceniamy, jak chronieni są klienci danej marki i na co mogą liczyć w razie wystąpienia problemu.
W galerii zobaczycie jak wypadły poszczególne marki.
Galeria zdjęć
Tpowe usterki (29 pkt.) - czasy, gdy modele Alfy Romeo psuły się bardzo często, raczej już minęły. Stosowane w ostatnich latach benzyniaki (T-jet, Multiair i TBi), a szczególnie diesle (Multijet), uchodzą za całkiem udane. Także kłopoty z zawieszeniem nie są już takim utrapieniem jak wcześniej (pięta achillesowa modeli 147 i 156). Obecnie należy się raczej spodziewać niedomagań osprzętu silników (w przypadku benzyniaków: cewek zapłonowych, turbosprężarek, wycieków z układu chłodzenia, w Multiair: niedomagań elektrohydraulicznego sterowania zaworami), awarii elektroniki, a także przekładni. Występują niedostatki w wykończeniu karoserii i wnętrza (np. kiepska trwałość chromów). Akcje naprawcze (18 pkt.) - w 2015 r. ogłoszono jedną akcję, która dotyczyła modelu Giulietta z silnikiem Multijet i skrzynią biegów TCT – możliwość przetarcia wiązki elektropompy zasilającej przekładnię. W 2014 r. producent nie ogłosił żadnej akcji naprawczej. Raport TUV (2 pkt.) - słabe miejsca w rankingu. Wśród aut 2- i 3-letnich sklasyfikowano jedynie Giuliettę (zajęła 107. miejsce), a w kategorii 8- i 9-latków oraz 10- i 11-latków – „147-kę” (odpowiednio: 96. i 84. pozycja). Testy 100 tys. km (8 pkt.) - w ostatnim czasie żadna Alfa nie była sprawdzana na dystansie 100 tys. km. W latach 2007-09 testowaliśmy model 159 2.4 JTDm (ocena 3+), a w latach 2001-03 – „147-kę” 2.0 TS (4). Gwarancja (2 pkt.) - mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 8 lat. Naszym zdaniem (59 pkt.) - modele Alfy Romeo nie należą do wzorców trwałości, ale też nie są samochodami specjalnej troski. Bez wątpienia jakość aut włoskiego producenta w ostatnich latach znacznie wzrosła, a pierwszym sygnałem poprawy trwałości był model 159. Mechanicy również nieźle oceniają MiTo, a także Giuliettę. Nie najlepsze miejsca w TÜV, przeciętne w testach na dystansie 100 tys. km.
Typowe usterki ( 21 pkt.) - w ostatnim roku odnotowaliśmy wiele zgłoszeń dotyczących wysokiego spalania oleju silnikowego (1.8 i 2.0 TFSI). Do tego: awarie cewek zapłonowych (różne benz.), wycieki paliwa w dieslach 2.0 TDI z wtryskiem CR, czułe na jakość paliwa wtryskiwacze i wadliwe oprogramowanie sterujące w silnikach 1.6 TDI CR, defekty skrzyń DSG i niedomagania elektroniki (np. sterującej zamykaniem klapy w Q7). W przypadku starszych modeli musimy wspomnieć o: awaryjnym motorze 2.5 TDI V6, kłopotach z łańcuchami oraz klapkami w 3-litrowych turbodieslach, a także pękających głowicach, niedomaganiach pompowtryskiwaczy i szwankujących pompach oleju w 2.0 TDI PD. W autach w wieku 5-10 lat: przeciętna trwałość zawieszenia oraz przekładni kierowniczej w popularnym modelu A4, awarie bezstopniowych skrzyń biegów Multitronic. Akcje naprawcze (18 pkt.) - w 2014 i 2015 r. Audi nie ogłosiło akcji przywoławczych, ale na niektórych rynkach odnotowaliśmy wezwania serwisowe, np. pompa paliwa (A3), przednie airbagi (A4). Raport TUV (8 pkt.) - bardzo dobre pozycje w raporcie! W najmłodszej kategorii wiekowej modele A1, A6 i Q5 plasują się w pierwszej dziesiątce, a TT, A3, A4, Q3 – w drugiej. W zestawieniu 3- i 4-latków pierwsze miejsce zajęło Audi A1, a pozostałe są w pierwszej i drugiej dziesiątce. Wysokie miejsca także w starszych kategoriach wiekowych. Testy 100 tys. km (14 pkt.) - ostatnio testowany model A6 zaliczył sprawdzian brawurowo (ocena 6-), ale wcześniej bywało różnie, np. Audi Q3 otrzymało 3-, a A4 – 5- Gwarancja (2 pkt.) - mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 12 lat. Naszym zdaniem (63 pkt.) - to nie był dobry rok dla Grupy VW. Dostało się także Audi – skandal dotyczący diesli, kłopoty z benzyniakami (np. bardzo mocno wypłynął problem nadmiernego spalania oleju w motorach 1.8 i 2.0 TSI). Mimo że ogólna trwałość wielu elementów nie jest taka zła (dowiodły tego np. testy 100 tys. km), można by się spodziewać nieco lepszej jakości jak na klasę premium.
Typowe Usterki (25 pkt.) - nadal jednymi z większych problemów (kosztowne w usunięciu!) są uszkodzenia diesli 2.0 N47 – naprawy układu korbowego, turbin czy rozrządu kosztują krocie, choć trzeba zaznaczyć, że najbardziej ryzykowne okazują się wersje z początku produkcji (odmiany po pierwszej modernizacji w 2009 r. są już nieco lepsze, a po drugiej – w 2012 r. – jeszcze mniej awaryjne). Niedomagania łańcuchowego napędu rozrządu w benzyniaku 1.6 sprzed liftingu (seria 1). Często niedomaga elektronika pokładowa, prowadzi to nawet do unieruchomienia auta, przypadki uszkodzenia wspomagania kierownicy (różne modele). W benzyniakach z wtryskiem bezpośrednim szwankują wtryskiwacze, cewki zapłonowe i pompy wysokiego ciśnienia. Zdarzają się problemy z trwałością zawieszenia. Akcje naprawcze (15 pkt.) - w 2015 r. nie było ich zbyt wiele (głównie drobne wezwania serwisowe), natomiast w 2014 r. producent ogłosił trzy akcje naprawcze: poprawa blokady dziecięcej w tylnych drzwiach (X5 F15), możliwość rozerwania airbagu pasażera (seria 3 E46 z lat 2002-05), a także ryzyko przegrzania obwodu drukowanego podgrzewacza filtra paliwa (seria 5 GT). Raport TUV (6 pkt.) - dobre miejsca Z4 i X1 (2. dziesiątka) w kategorii 2- i 3-latków, pozostałe modele bawarskiego producenta uplasowały się w 4., 5. i 7. dziesiątce. Wraz z wiekiem BMW obniża loty w rankingu, ale nadal zajmuje miejsca nieco powyżej środka zestawienia lub w jego okolicach, choć w 4- i 5-latkach Z4 uplasowało się na bardzo wysokim, 2. miejscu. Testy 100 tys. km (19 pkt.) - w 2014 i 2015 r. żadne BMW nie zakończyło testu na dystansie 100 tys. km, ale sprawdzane w ostatnich latach modele 130i (E87), X1, a także najświeższa „piątka” 528i (test w latach 2011-13) otrzymały oceny celujące! Gwarancja (3 pkt.) - mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 12 lat. Serwis (5 lat) w cenie. Naszym zdaniem (68 pkt.) - radość z jazdy? Nie zawsze, bo gdy wszystko działa jak należy, samochody BMW dają dużą przyjemność podczas eksploatacji, ale jeśli zdarzy się poważna usterka, koszty jej usunięcia bywają bardzo wysokie. Generalnie po kilku poważnych wpadkach w końcu zeszłej dekady (m.in. z dieslem N47) obecnie jakość nieco się poprawiła. Na plus: bardzo wysokie miejsca w testach długodystansowych.
Typowe usterki (23 pkt.) - najczęstsze i najpoważniejsze usterki nadal dotyczą awarii elektroniki i wadliwego oprogramowania sterującego pracą silnika (różne modele), zdarzają się też niedomagania związane z osprzętem turbodiesli, choć np. problem smarowania turbosprężarek w dieslu 1.6 HDi został zażegnany kilka lat temu. Podobnie wygląda też sprawa z jednostkami 1.6 THP, które początkowo zmagały się z wieloma problemami (dotyczyły m.in. łańcuchowego napędu rozrządu, turbosprężarek, spadek mocy), ale z czasem wiele z nich wyeliminowano. W starszych modelach kłopoty sprawia komputer BSI, usterkowe okazuje się zawieszenie pneumatyczne (C5 1. generacji sprzed liftingu), awarie elektronicznych przepustnic w benzyniakach, niedomaga silnik 2.0 HPI, nietrwałe uszczelki drzwi, wkładki zamków i sprzęgło (C1), nieszczelny układ wtryskowy (1.4 HDi), usterki skrzyni Sensodrive (C2) Akcje naprawcze (18 pkt) - zarówno w 2014 r., jak i w 2015 r. producent przeprowadził jedynie kilka akcji serwisowych, które dotyczyły: włącznika świateł hamowania (C-Crosser; 2015 r.), zawieszenia (C3, DS 3, C1; 2014 r.) i nieszczelności wtryskiwaczy (C5). Raport TUV (2 pkt) - niskie pozycje, miejscami nawet bardzo! Niemal wszystkie modele znajdują się w dolnej części tabeli, i to niezależnie od kategorii wiekowej. Statystycznie najwyżej oceniany jest model C1. Testy 100 tys. km (14 pkt.) - C5 2.0 HDi to ostatni testowany przez nas Citroën (lata 2009-11). Model otrzymał 5- i generalnie spisał się naprawdę dobrze – psuły się głównie drobiazgi, choć po demontażu odkryliśmy kilka istotnych problemów. Test modelu C8 (2) ma niewielki wpływ na ocenę – przeprowadzony dawno temu, w latach 2003-05. Gwarancja (2 pkt.) - Mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 12 lat. Naszym zdaniem (59 pkt.) - mało akcji naprawczych, dobra ocena testowanego kilka lat temu modelu C5, wyeliminowanie wielu problemów (silnikowych i elektronicznych) trapiących Citroëny jeszcze kilka lat temu – widać, że Francuzi pracują nad zmianą wizerunku, jeśli chodzi o jakość i trwałość swoich produktów. Nadal niskie oceny w rankingu TÜV.
Typowe usterki (28 pkt.) - najnowsze Dacie ładnie wyglądają, ale czy poprawiła się jakość? Wiele podzespołów pochodzi z półek Renault i wypada przyzwoicie. W ostatnim czasie pod maski trafiły nowoczesne doładowane benzyniaki 0.9 i 1.2 oraz japoński (bardzo dobry) motor 1.6. Czego można się spodziewać? Drobnych wycieków oleju, niedostatków w wykończeniu wnętrza, luzów w zawieszeniu kół, kłopotów z osprzętem diesli. W Dusterze pojawiają się problemy ze skrzynią biegów. Raczej nie można liczyć na bezawaryjne pokonanie 100 tys. km, ale – na szczęście – wydatki nie będą wysokie, a konstrukcja ciągle pozostaje bardzo prosta. Akcje naprawcze (17 pkt.) - w 2015 r. nie było żadnych akcji naprawczych, w 2014 r. – jedna, dotycząca rygli zamków oparcia tylnej kanapy w Lodgy i Dokkerze. Na polskim rynku objęła 688 egzemplarzy. Raport TUV (1 pkt.) - najlepsze miejsce w najmłodszej kategorii wiekowej to 96. lokata Sandero – poniżej średniej, ale dramatu nie ma. Duster dopiero 121., Logan – 127. (na 132 auta). W starszych kategoriach Dacie (najczęściej Logan) są na końcu tabeli (grupa 4- i 5-latków) lub blisko dołu. Testy 100 tys. km (8 pkt) - testowany Duster 1.5 dCi nie wypadł najlepiej – trzeba było wymienić: hałasującą skrzynię biegów, pływak w zbiorniku paliwa, zestaw wskaźników, wysprzęglik. Pod względem mechanicznym diesel 1.5 cały dystans zniósł bez zarzutu. Ta sama jednostka napędzała testowanego Logana MCV. W tym aucie nie było żadnych większych wpadek. Gwarancja (5 pkt.) - duży plus: Dacia wciąż jako jedna z nielicznych firm europejskich oferuje ochronę przez 3 lata lub 100 tys. km, z możliwością przedłużenia za dodatkową opłatą nawet do 5 lat (Formuła Non Stop). Gwarancja perforacyjna obowiązuje co prawda tylko przez 6 lat, ale zazwyczaj i tak trudno z niej skorzystać, więc to nieszczególnie istotna wada. Naszym zdaniem (59 pkt.) - Dacia z pewnością nie należy do najmniej usterkowych marek, ale to uczciwa oferta – za stosunkowo małe pieniądze otrzymacie przyzwoity samochód. Kolejna zaleta to dość tani serwis. W ASO często są stosowane tzw. ryczałty serwisowe – z góry wiadomo, ile będzie kosztowała dana naprawa. Prosta konstrukcja samochodów.
Typowe usterki (31 pkt.) - w ostatnim czasie w ofercie Fiata pojawiło się niezbyt wiele nowych rozwiązań technicznych. Stare są dość dobrze znane mechanikom, większość naprawia się stosunkowo tanio. Problemów możecie się spodziewać np. ze strony zautomatyzowanych przekładni oraz 6-biegowych skrzyń manualnych (łożyska, synchronizatory). Inne kłopoty: zużycie łańcuchów rozrządu w dieslach 1.3, szybka korozja tłumików, zużycie elementów podwozia. Akcje naprawcze (6 pkt.) - w 2015 r. Fiat kilkakrotnie wezwał swoich klientów do serwisów. Musiało do nich się udać 845 posiadaczy Freemontów (możliwość oderwania i zapalenia się wygłuszenia silnika), w Scudo może dojść do wycieku paliwa (na całym świecie sprawa dotyczy ponad 26 tys. aut!). W Sedici uszkodzeniu może ulec taśma mocowania zbiornika paliwa (217 samochodów), zaś w modelach 500 i Panda (161 aut) złe są zaczepy przednich pasów bezpieczeństwa. W 2014 r. wezwano tylko nieznaczne grono właścicieli Ducato i Scudo. Raport TUV (2 pkt.) - wśród samochodów w wieku do 3 lat zupełnie przyzwoicie wypada Panda – zajmuje 37. lokatę, czyli znacznie powyżej średniej. Niestety, modele 500 i Punto uplasowały się w ścisłej końcówce – miejsca 130. i 131. W starszych kategoriach wiekowych Fiatów trzeba szukać w drugiej części tabeli, bo lokują się poniżej średniej (Stilo zamyka stawkę 10- i 11-latków). Testy 100 tys. km (16 pkt.) - wnikliwie przebadane Grande Punto 1.3 Multijet zasłużyło na pochwały – silnik zakończył maraton bez śladów zużycia, na nadwoziu nie dopatrzyliśmy się korozji. Bardzo dobrze wypadła też Panda I, a niemal celująco – model Bravo II 1.9 M-JTD. Nie najlepszy wynik uzyskał jedynie model 500. Gwarancja (3 pkt.) - gdy w ofercie było Sedici, przynajmniej ten model miał 3-letnią ochronę. Obecnie wszystkie Fiaty są naprawiane bezpłatnie tylko przez 2 lata (choć można to poszerzyć – program Mopar Vehicle Protection), ochrona perforacyjna trwa 8 lat. Naszym zdaniem (58 pkt.) - zakup Fiata nie wiąże się z ryzykiem dużych wydatków, ale też nie można powiedzieć, że to auta bez wad. Odradzamy wersje z przekładniami zautomatyzowanymi, wciąż też mało jest jeszcze na rynku egzemplarzy z nowoczesnymi wysilonymi silnikami Twinair, trudno więc ocenić ich rzeczywistą trwałość.
Typowe usterki (32 pkt.) -idzie ku lepszemu – coraz mniej słychać o problemach z korozją nadwozia. Nie udało się jeszcze całkowicie wyeliminować jej z podwozia – odkręcenie niektórych śrub w nawet młodym Mondeo potrafi sprawić kłopot. Na razie dość dobrze spisują się też jednostki EcoBoost i diesle (poza drobnymi usterkami, np. filtrów paliwa). Akcje naprawcze (10 pkt.) - w 2015 r. na wszystkie osobowe Fordy tylko posiadacze Ka odwiedzali serwis – firma zaprosiła w Polsce na naprawy klamer pasów bezpieczeństwa właścicieli 119 egzemplarzy. W Transitach i Rangerach (528 aut) naprawiano zawór w układzie paliwowym. W 2014 r. w 1810 Fiestach sprzedanych w Polsce trzeba było poprawić moduł świec żarowych. W 1114 Focusach i C-Maxach poprawiano z kolei zabezpieczenie antykorozyjne obwodów elektronicznych. Raport TUV (5 pkt.) - najlepszy jest Focus, tyle że 51. miejsce w najmłodszej kategorii to mało porywający wynik. Nieco dalej znajdziecie Fiestę i Kugę, zaś Mondeo jest na pozycji z dołu tabeli – 124. miejsce. W starszych kategoriach bywa różnie, Fusion i Kuga plasują się dość wysoko (nawet 10. lokata), Galaxy i Ka – słabo. Testy 100 tys. km (14 pkt.) - na dole i na górze – testowany i oceniany według nowych zasad Focus 1.0 EcoBoost z oceną 6- zajmuje zaszczytne drugie miejsce w tabeli. Jedyny zgrzyt dotyczył awaryjnego trybu silnika i został rozwiązany nowym softem. W przypadku Grand C-Maxa z dieslem 2.0 nie było już tak różowo – zasłużył tylko na ocenę 4-. Naszym zdaniem (64 pkt.) - w ostatnich latach widać poprawę jakości. Szczególnie cieszą zdecydowanie lepsze zabezpieczenie antykorozyjne i uporanie się z usterkami diesli – wcześniejsze wersje 2.0 czy 1.4 przysparzały użytkownikom naprawdę wielu kosztownych kłopotów.
Typowe usterki (35 pkt.) - drobne kłopoty z korozją: w Accordzie (np. maska), CR-V (klapa), w Civicu obecnie raczej nie występują. Problemy z jednostkami wysokoprężnymi to również rzadkość. Akcje naprawcze (11 pkt.) - w przypadku aut w 2015 r. akcje objęły airbagi w niemal całej palecie (dwie kampanie w Polsce: 7873 + 2541 aut!) i hamulce w CR-V (419 aut). Kilkakrotnie wezwano motocyklistów. Raport TUV (7 pkt.) - wśród 3-latków najlepszy Jazz jest dopiero 40., CR-V na 91. miejscu. W starszych rocznikach też bez ścisłej czołówki – najlepsza lokata to 9. miejsce Jazza (10- i 11-latki). Testy 100 tys. km (19 pkt.) - ostatnio przetestowaliśmy hybrydowego Jazza i Accorda – oba świetnie zniosły test (drobne utlenienie na stykach). Gwarancja (5 pkt.) - Typowo japońska ochrona: 3 lata lub 100 tys. km. Naszym zdaniem (77 pkt.) - świetny wynik to nie przypadek – nie mamy wątpliwości, że Honda to światowa czołówka pod względem jakości.
Typowe usterki (30 pkt.) - sporo modeli ma drobne kłopoty z korozją, ale w najmłodszych rocznikach jeszcze jej nie odnotowaliśmy. W modelu i40 z dieslem 1.7 pojawiły się przypadki uszkodzenia głowic. Akcje naprawcze (11 pkt.) - oo serii napraw w 2014 r. (korozja belki w Sonacie i Grandeurze, napinacze pasów w ix35, włącznik stopu w… 27,8 tys. aut w Polsce) w 2015 r. Hyundai nie organizował akcji. Raport TUV (6 pkt.) - do zestawienia zakwalifikowało się sporo modeli – nie brakuje wyników powyżej średniej, ale też są auta nisko w tabeli. Testy 100 tys. km (15 pkt.) - najnowszy test długodystansowy to i40 z dieslem 1.7. Wynik 5- z pewnością nie przynosi ujmy. Gwarancja (9 pkt.) - Bardzo duży atut marki – aż 5 lat ochrony, i to bez limitu kilometrów! W tym czasie obowiązuje też ochrona assistance. Naszym zdaniem (71 pkt.) - jakość się poprawia. Mamy nadzieję, że udało się wyeliminować kłopoty z zabezpieczeniem antykorozyjnym.
Typowe usterki (30 pkt.) - problemy z korozją (drobne w młodszych, większe w starszych modelach). W silniku 1.6 GDI przypadki obrócenia się panewek, ale ogólnie mechanika to mocny punkt obecnych modeli. Akcje naprawcze (13 pkt.) - rok 2015 firma zakończyła z zerowym kontem. W 2014 r.: naprawiano pasy (Sportage i Soul), wahacze przednie (Carnival). Raport TUV (4 pkt) - Picanto – nieźle, Sportage – słabo (do 3 lat). Średni wynik to nieco poniżej średniej, Sorento zamyka tabelę 8- i 9-latków. Testy 100 tys. km (15 pkt.) - świetny wynik cee’da z nowoczesną jednostką z wtryskiem bezpośrednim (ocena: 5+), Rio zasłużyło na 5-, Carens na 4+. Gwarancja (9 pkt.) - 7-letnia ochrona (z limitem przebiegu 150 tys. km) ma wyłączenia, ale to jedyna taka oferta na rynku! Naszym zdaniem (71 pkt.) - jakość obecnych aut nie ma nic wspólnego z sytuacją sprzed mniej więcej 10 lat – Kii można zaufać!
Typowe usterki (25 pkt.) - problemem wciąż pozostaje korozja. W najnowszych dieslach 2.2 Skyactiv po niewielkich przebiegach trzeba wymieniać turbiny i wałki rozrządu. Kłopoty sprawiają też diesle 2.0. Akcje naprawcze (18 pkt.) - w latach 2015 i 2014 ogłoszono tylko kilka akcji serwisowych. Raport TUV (7 pkt.) - solidna nota – nie brakuje modeli w pierwszych dziesiątkach zestawień, czasem któryś plasuje się poniżej średniej. Testy 100 tys. km (18 pkt.) - badany model CX-5 z dieslem 2.2 zasłużył na notę celującą: 6-. Kilka razy jednak silnik alarmował o złym stanie oleju. Gwarancja (6 pkt.) - klasycznie japońska: ochrona trwa 3 lata lub do 100 tys. km. Firma oferuje też Gwarancję Serwisową do 5 lat eksploatacji. Naszym zdaniem (74 pkt.) - naprawdę szkoda wpadek, bo Mazda była i pozostaje jednym z liderów jakości. Czy dopracowanie zabezpieczenia antykorozyjnego jest tak trudne?
Typowe usterki (25 pkt.) - w ostatnich latach nie słychać o tak dużych wpadkach, jak uszkodzone wtryskiwacze w dieslach 2.1. W tym samym silniku pojawiały się też często kłopoty z pompą wody. W innych modelach także się poprawiło – mniej jest problemów z korozją i elektroniką. Według nas Mercedes wraca powoli na właściwy kurs. Oczywiście, nie należy liczyć na to, że w związku z tym eksploatacja będzie tania, ponieważ technika stoi tu na naprawdę wysokim poziomie. Akcje naprawcze (14 pkt.) - w 2015 r. wykryto usterkę w skrzynce z bezpiecznikami – mogą się poluzować i wypaść w trakcie jazdy, co prowadzi do wyłączenia odbiorników (m.in. wycieraczek i poduszki pasażera). Akcja dotyczyła w Polsce tylko 58 egzemplarzy klas A, B, CLA i GLA. W 2014 r. w 592 Citanach naprawiano nieprawidłowo podłączone przewody hamulcowe. Raport TUV (9 pkt.) - w gronie najmłodszych aut to absolutnie bezkonkurencyjna marka! Na pierwszym miejscu uplasowała się klasa B, na drugim – GLK, dalej SLK i klasa M. W pierwszej dziesiątce są jeszcze klasa C i E coupé. W starszych rocznikach trochę gorzej, ale i tak nieźle. Wyjątek: klasa M w gronie 10- i 11-latków zajmuje 88., czyli przedostatnią pozycję. Testy 100 tys. km (16 pkt.) - bardzo dobre oceny: A 180 zasłużyło na 6-, E 350 CDI otrzymało 5+, w ostatnim czasie najgorzej wypadło B 200 CDI – 4+. Klasa B denerwowała hałasami – brzęczała m.in. izolacja termiczna wydechu. Silnik przeszedł też raz w tryb serwisowy. W klasie E irytowały powracające usterki… klamek drzwi. Niby to wszystko drobiazgi, ale trochę nie współgrają z cenami samochodów. Gwarancja (3 pkt.) - dwa lata i ani dnia dłużej! Jak na markę z takim poziomem cen i legendarną niezawodnością to mało imponujący wynik. Na pocieszenie pozostaje 30-letnia ochrona perforacyjna, ale wiadomo, że skorzystanie z niej nie jest łatwe. Naszym zdaniem (67 pkt.) - Mercedes powoli nadrabia nadszarpnięte zaufanie. Niegdysiejszy wzorzec trwałości kilkanaście lat temu wsławił się sporymi problemami. Teraz mniej jest zarówno kłopotów mechanicznych, jak i z trwałością nadwozia, jednak detale ciągle wymagają dopracowania.
Typowe usterki (29 pkt.) - mniejsze modele ustępują konkurentom skomplikowaniem konstrukcji, ale są trwałe. Nie dotyczy to L200 (m.in. kłopoty z silnikiem, rdza). Akcje naprawcze (9 pkt.) - naprawiano usterki w Lancerach: uszkodzenia powłoki antykorozyjnej w Evo (38 aut), poduszki (2278 aut w Europie), moduł sterujący (również w Outlanderach). W 2014 r. dużo wezwań. Raport TUV (7 pkt.) - dobre wyniki: ASX jest na 14. miejscu, Colt – 10 oczek dalej. Outlander w połowie stawki. Testy długodystansowe (12 pkt.) - na dystansie 30 tys. km testowaliśmy Space Stara – trzeba było tylko wymienić klocki hamulcowe. Gwarancja (7 pkt.) - bardzo dobrze: Japończycy oferują ochronę fabryczną przez 5 lat lub 100 tys. km. Naszym zdaniem (64 pkt.) - niezła jakość, ale koszty eksploatacji są wysokie za sprawą drogich części zamiennych.
Typowe usterki (31 pkt.) - jest nieźle, pojawiają się jedynie drobne awarie, wynikające z przeciętnej jakości wykończenia. Akcje naprawcze (8 pkt.) - długa lista, m.in. wymiana urządzenia napełniania poduszek w 9954 (!) Note’ach, w 407 autach (Note i Micra) naprawiano przekładnie kierownicze. Raport TUV (6 pkt.) - note na 35. miejscu, Micra – dopiero 92. Nissanów szukajcie w połowie stawki wszystkich tabel. Testy 100 tys. km (12 pkt.) - Qashqai wypadł nieźle, ale znaleźliśmy drobne ślady korozji w podwoziu oraz luzy w zawieszeniu. Gwarancja (5 pkt.) - tradycyjnie japońska: 3 lata lub 100 tys. km. Naszym zdaeniem (62 pkt.) - nie jest to Nissan na miarę lat 90. XX wieku, ale dokuczają głównie drobiazgi.
Typowe usterki (29 pkt.) - wychodzą na jaw pierwsze typowe niedomagania doładowanych jednostek oplowskich – w 1.4 Turbo zdarzają się kłopoty z kołami dwumasowymi lub np. z turbinami. Trzeba jednak mieć na uwadze, że to bardzo popularne silniki i spotyka się je naprawdę często. Cały czas kłopoty sprawiają też np. 6-biegowe skrzynie. W Astrach sporo jest drobnych usterek podwozia. Mniej doskwiera korozja. Akcje naprawcze (6 pkt.) - sporo wezwań: np. w sprawie możliwości poluzowania połączenia sworznia zwrotnicy z wahaczem (5 Adamów i Cors E), niesprawnej przekładni kierowniczej (173 Adamy oraz Corsy E) czy uszkodzenia linki łączącej pas z napinaczem (2751 Meriv). Problemy z przekładnią kierowniczą zgłaszano też w przypadku Mokki. Inne wezwania objęły: nieprawidłowe działanie DPF-u (Antara), opadanie klapy bagażnika (Insignia), wadliwe zwrotnice (1237 egzemplarzy Corsy D). Raport TUV (7 pkt.) - Meriva B w najmłodszej kategorii na niezłym, 21. miejscu, nieco dalej Astra. Ostatnia Insignia, ale też przyzwoicie – 87. lokata. W starszych rocznikach pojedyncze modele trafiają do czołówki (np. Insignia na 8. miejscu). Wyraźnie gorzej w najstarszej kategorii, ale ogólnie powyżej średniej. Testy 100 tys. km (15 pkt.) - Zafira z dieslem 2.0 to najnowszy testowany przez nas Opel – ocena 5-. Największy problem stanowią wyraźnie zużyte panewki. Wtryskiwacze działały prawidłowo, ale ciężko było je wykręcić. W podwoziu wykryliśmy kilka drobnych uszkodzeń lakieru, za to zabezpieczenie antykorozyjne jest dobre. Meriva z dieslem 1.7 zasłużyła tylko na 4+. Ogólne wrażenie: masa usterkowych drobiazgów, ale auto bez większych wydatków powinno przejechać kolejną „setkę”. Gwarancja (3 pkt.) - tylko dwuletnia ochrona. Kto liczy na więcej, może sięgnąć po ubezpieczenie kosztów naprawy (program oferowany w autoryzowanych serwisach). Naszym zdaniem (60 pkt.) - trochę za dużo problemów – Opel poradził sobie z korozją, po kłopotach Insignii nie wydaje się też, żeby były duże problemy z elektroniką. Niestety, pojawiły się drobne usterki podwozia, o czym świadczy też długa lista wezwań do ASO.
Typowe usterki (25 pkt.) - dość młody silnik benzynowy 1.6 THP wsławił się niechlubnie awariami. Problemów było dość dużo – w układzie rozrządu, doładowaniu. Tyle że te kłopoty są znane już od kilku lat i w dużej mierze je wyeliminowano. Obecne konstrukcje, jak np. 1.2 PureTech, nie pokazały jeszcze swoich słabszych stron. Cały czas można się spodziewać np. drobnych usterek instalacji elektrycznej. Akcje naprawcze (19 pkt.) - w latach 2014-15 na polskim rynku nie było zbyt wezwań. Jeśli dołączymy dwa poprzednie lata (nieoceniane), to dopatrzymy się tylko jednej akcji. Kilka drobnych akcji serwisowych (paski klinowe w modelu 4007, elektronika w 3008). Raport TUV (4 pkt.) - 40. lokata modelu 208 w najmłodszej kategorii to niezły wynik, gorzej z notowaniami „308-ki” – dopiero na 118. pozycji. Modele z lwem na masce zazwyczaj są dość mocno rozrzucone po tabeli, np. „107-ka” wśród 8- i 9-latków jest na 15. miejscu, za to „307-ka” – dopiero na 87. Testy 100 tys. km (8 pkt.) - ostatnio testowany Peugeot to van 5008 z pechowym silnikiem 1.6 THP (czasy sprzed modernizacji jednostki). Nie wypadł on najlepiej – już po 5635 km auto zgłosiło problem z układem oczyszczania spalin. Przy 20 tys. km było gorzej, gdyż doszło do uszkodzenia napinacza i łańcucha rozrządu. Poza tym nasze uszy były atakowane przez całą gamę niepożądanych dźwięków (m.in. stukające tylne zawieszenie). Podczas rozbiórki odkryliśmy m.in. pęknięcia w kolektorze wydechowym i uszkodzenia na turbinie. Gwarancja (2 pkt.) - ochrona typowa dla marek europejskich – tylko 2 lata bez limitu przebiegu. Naszym zdaniem (58 pkt.) - niedociągnięcia w benzynowym silniku 1.6 THP to najgorsza wpadka Francuzów w ostatnich latach. Prawdopodobnie udało się ją wyeliminować, ale wpłynęła na ogólną ocenę końcową (słaby wynik testu długodystansowego). Nie widać też kłopotów z korozją karoserii, zdarza się mniej niedociągnięć elektroniki. Mamy nadzieję, że w kolejnych latach będzie jeszcze lepiej!
Typowe usterki (31 pkt.) - po fali krytyki różnych rozwiązań z początków obecnego wieku znacząco zmalała lista typowych kłopotów Renault. Diesle 1.6 i 2.0 dCi mają dobrą opinię (osprzęt silników nie odbiega trwałością od konkurencyjnych, choć usterki się zdarzają). Dopracowano też elektronikę. Także benzyniaki są uznawane za jednostki o dość dobrej trwałości. Akcje naprawcze (7 pkt.) - na liście znalazł się jeden z najnowszych modeli – Espace V. Najświeższa akcja (z grudnia 2015 r.) obejmuje osprzęt diesla 1.6 (ryzyko pęknięcia tarczy napędzającej wałek pompy próżniowej wspomagania układu hamulcowego) w modelach: Mégane III, Scénic III, Espace, Kadjar i Trafic, ale chodzi tylko o 42 egzemplarze. W Espasie 1.6 z dieslem może dojść też do kontaktu paliwa z osłoną filtra DPF. Do serwisu musi wrócić blisko 11 tys. Clio IV (możliwość przetarcia przewodu hamulcowego) oraz kilkaset Twingo (nieoczekiwane włączenie ESP, ryzyko pęknięcia spawów wsporników mocowania końcówek drążka stabilizatora). Auta do serwisów były też wzywane w 2014 r. Raport TUV (3 pkt.) - auta Renault zazwyczaj plasują się w dolnej części rankingu. Jak było w najnowszym raporcie? Wśród najmłodszych aut najwyżej uplasował się Modus (53. lokata), najniżej – Kangoo (114. pozycja na 132 auta). Najwyższa lokata „renówek” to 52. miejsce Scénica w gronie 4- i 5-latków. Niestety, model Kangoo raz zamyka stawkę. Testy 100 tys. km (15 pkt.) - w testowanej Lagunie 2.0 dCi przeciętnie wypadł silnik: odkryliśmy drobne pęknięcie na głowicy, widać było rysy na panewkach i wałkach rozrządu (ocena: 5-). W Grand Scénicu 1.9 dCi jedyny problem silnikowy dotyczył wycieku spod uszczelniacza wału korbowego. Gwarancja (2 pkt.) - jak większość europejskich producentów – 2 lata na mechanikę, 12 lat na perforację nadwozia. Naszym zdaniem (58 pkt.) - kilkanaście lat temu jazda Renault była mocno ryzykowna – auta miały chyba najbardziej rozwiniętą elektronikę i mocno zaawansowane silniki wysokoprężne, tyle że oba te atuty szybko obróciły się przeciwko użytkownikom. Od kilku lat widać jednak wyraźną poprawę. Diesle nie zatrzymują się w kłębach dymu, elektronika jest wyraźnie stabilniejsza. Co prawda, lista akcji naprawczych budzi lekki niepokój, ale wierzymy, że są przeprowadzane rzeczywiście prewencyjnie.
Typowe usterki (21 pkt.) - w 2015 r. główne problemy aut Seata były powiązane z kłopotami całej Grupy VW – m.in. afera związana z oprogramowaniem silników Diesla. Inne kłopotliwe elementy to: silniki 1.8 i 2.0 TSI z podwyższonym zużyciem oleju, benzyniaki 1.2 TSI z problematyczną turbiną i łańcuchem rozrządu, uszkodzenia przestawiacza faz rozrządu w 1.4 TSI, kosztowne w naprawie podzespoły skrzyń DSG. Silniki z najmłodszych lat (np. 1.2, 1.4) są jednak zazwyczaj poprawione i nie sprawiają kłopotów. Akcje naprawcze (19 pkt.) - doskonały wynik: ostatnia akcja zgłoszona w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów miała miejsce w… 2006 r. W 2014 r. przeprowadzono jedynie kilka drobnych akcji serwisowych. Raport TUV (4 pkt.) - 54. miejsce Altei to mało porywający wynik, ale mieści się powyżej średniej usterkowości. Pozostałe modele również blisko: najgorzej wypadł Leon (94. lokata). Środek stawki to także dobre miejsce do poszukiwań Seatów w tabelach aut w wieku 4-7 lat. Niestety, wśród aut w wieku 8-11 lat wszystkie Seaty plasują się poniżej średniego poziomu usterkowości, choć wciąż daleko od końca. Testy 100 tys. km (17 pkt.) - Alhambra z dieslem 2.0 zachwyciła testujących stylem i… niezawodnością. Po 100 tys. km zdecydowaliśmy się kontynuować maraton, auto przeszło gruntowne badanie po 200 tys. km. Efekt? Drobne ślady korozji w zawieszeniu i w kilku miejscach na rantach blach. Widoczne rysy w cylindrach, ale bez wpływu na pracę silnika. Główna awaria to popsuta klimatyzacja (nowy kompresor). Gwarancja (6 pkt.) - duży plus: Seat oferuje najlepsze warunki spośród europejskich firm – 4 lata lub 120 tys. km ochrony! Naszym zdaniem (67 pkt.) - Volkswagenowskie podzespoły to duża zaleta hiszpańskich samochodów, ale – jak się okazało w ostatnich latach – również mogą sprawiać niemałe problemy. Zwłaszcza gdy oprogramowanie jest „dobre inaczej”. Mimo wszystko używane samochody Seata to produkty o akceptowalnej jakości i trwałości.
Typowe usterki (21 pkt.) - najpoważniejsze problemy Skody, o których było głośno w 2015 r., dotyczyły nadmiernego spalania oleju przez silniki 1.8 i 2.0 TSI, a także afery związanej z normami spalin w dieslach i benzyniakach. Do tego dochodzą kłopoty z nietrwałym łańcuchowym napędem rozrządu w silnikach 1.2 i 1.4 TSI, a w 1.4 TDI – z wałem korbowym (łożyskowanie). Zdarzają się awarie podzespołów elektronicznych, problemy sprawiały poduszki powietrzne (Citigo) i dwusprzęgłowe skrzynie biegów (różne modele). Starsze silniki wysokoprężne borykają się z usterkami osprzętu: turbin, kół 2-masowych itp. W motorach 2.0 TDI z pompowtryskiwaczami szwankuje napęd pompy oleju, zdarzają się pęknięcia głowic i wycieki płynu chłodzącego, a w przypadku Superba 2.5 V6 TDI problemem są wałki rozrządu, regeneracji często wymaga już pompa paliwa, niedomaga napęd pompy oleju. Akcje naprawcze (18 pkt.) - w 2014 i 2015 r. Skoda nie ogłosiła akcji przywoławczych w związku z problemami, które mogłyby zagrażać życiu. Natomiast w 2014 r. producent ogłosił wezwania serwisowe dotyczące m.in. filtra paliwa (Fabia oraz Roomster). Raport TUV (6 pkt.) - kilkuletnie Skody przeważnie zajmują miejsca nieco powyżej średniej usterkowości wyliczonej dla każdej kategorii wiekowej – np. wśród 2- i 3-latków oznacza to miejsca m.in. w 5. i 6. dziesiątce. Testy 100 tys. km (18 pkt.) - w 2015 r. żadna Skoda nie zakończyła testu długodystansowego, ale ostatnio testowane modele czeskiego producenta wypadły więcej niż zadowalająco: Superb II 2.0 TSI otrzymał szóstkę, z oceną 6- nasz sprawdzian zakończyły modele Yeti 1.8 TSI i Octavia II 1.6 TSI, zaś Roomster 1.9 TDI zasłużył po długim dystansie na piątkę. Gwarancja (2 pkt.) - mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 12 lat. Naszym zdaniem (65 pkt.) - owszem, jakość modeli Skody znacząco wzrosła po przejęciu przez koncern VW i jeszcze w zeszłym dziesięcioleciu samochody te zapewniały korzystną relację trwałości do kosztów utrzymania, ale w ostatnich latach Grupa VW zaliczyła kilka wpadek, co negatywnie odbiło się także na trwałości samochodów Skody. Na plus – wysokie miejsca w testach długodystansowych.
Typowe usterki (31 pkt.) - w wielu modelach dokucza korozja, problemy z łożyskowaniem skrzyni biegów (np. Swift). W Gr. Vitarze niedomagania diesla 1.9 i łożysk kół. Usterki instalacji elektrycznej, a także wycieki oleju. Akcje naprawcze (13 pkt.) - w 2015 r.: nieprawidłowe działanie systemu Radar Brake Support (Vitara); obejma zbiornika paliwa (SX4, S-Cross); wadliwy mechanizm dźwigni zmiany biegów (Kizashi z CVT). Dwie akcje w 2014 r. Raport TUV (5 pkt.) - miejsca w środku stawki – dotyczy to popularnych modeli producenta: Swifta, SX4 i Grand Vitary. Testy 100 tys. km (8 pkt.) - ostatnio testowany model Kizashi wypadł nie najlepiej – ocena 3. Gwarancja (5 pkt.) - Mech.: 3 lata lub 100 tys. km, perf.: 12 lat. Naszym zdaniem (62 pkt.) - modele Suzuki mają kilka typowych przypadłości, ale nadal ich jakość wypada dość dobrze.
Typowe usterki (26 pkt.) - kłopoty z zawieszeniem w Foresterze III; problemy z: „dwumasem”, sprzęgłem, układem korbowym, panewkami (diesel); korozja (starsze modele). Akcje naprawcze (16 pkt.) - w 2015 r.: poduszki pasażera (Impreza i Forester). Jedna akcja naprawcza ogłoszona w 2014 r. Raport TUV (6 pkt.) - niesklasyfikowane. W raporcie 2015 r. wśród 2- i 3-latków Forester zajął 58. miejsce. Testy 100 tys. km (6 pkt.) - Forester 2.0d otrzymał 3+ (Auto Test). Także ostatnio testowany model XV D wypadł słabo (3-). Gwarancja (5 pkt.) - Mech.: 3 lata lub 100 tys. km, perf.: 12 lat. Naszym zdaniem (59 pkt.) - jakość i trwałość zawsze były mocnymi stronami Subaru, ale ostatnio widać ich spadek.
Typowe usterki (34 pkt.) - po wpadkach przed kilkoma laty z: uszkodzeniami silników Diesla z aluminiowym blokiem (erozja bloku na styku tulei cylindrycznej i kanałów płaszcza wodnego – 2.0 i 2.2), nadmiernym spalaniem oleju przez silniki serii ZZ, problemami z łożyskowaniem 5-biegowych przekładni manualnych (Yaris, Corolla, Auris i Avensis), luzami w układzie kierowniczym (Yaris i Corolla) i reflektorami (Avensis II), obecnie poważne awarie zdarzają się raczej okazjonalnie. Wiele problemów Toyota usuwa na własny koszt w ramach akcji naprawczych. Akcje naprawcze (5 pkt.) - w 2015 r.: nieprawidłowe funkcjonowanie komory rozdzielającej przedni i tylny obwód hamulcowy (Yaris Hybrid); niewystarczający moment dokręcenia śrub mocujących tylne piasty do belki zawieszenia (Yaris); ryzyko niewłaściwego zadziałania airbagu w razie kolizji (niektóre modele z lat 2002-07); kłopoty z działaniem modułu mocy (Toyota Auris HV i Prius+); nieprawidłowo położona wiązka ogrzewania foteli (Aygo); ryzyko awarii w układzie elektrycznego sterowania szybami (Toyota Auris, Corolla, RAV4, Urban Cruiser, Yaris z końca zeszłego dziesięciolecia). Raport TUV (9 pkt.) - wśród 2- i 3-latków oraz aut 4- i 5-letnich Toyoty przeważnie są klasyfikowane w 2. i 3. dziesiątce zestawienia, natomiast w 6- i 7-latkach, 8- i 9-latkach, a także w najstarszej kategorii wiekowej auta japońskiego producenta zajmują czołowe pozycje – najczęściej w pierwszej dziesiątce. Testy 100 tys. km (18 pkt.) - najmłodszą testowaną Toyotą jest Auris 1. generacji (ocena 5). W połowie poprzedniego dziesięciolecia w naszym sprawdzianie uczestniczyły też Avensis II (5-) oraz Prius (6). Gwarancja (5 pkt.) - Mechaniczna: 3 lata lub 100 tys. km, perf.: 12 lat. Naszym zdaniem (71 pkt.) - dość duża liczba wpadek odnotowanych przed kilkoma laty teraz znacząco się zmniejszyła. Do tego wiele problemów jest usuwanych również przy okazji akcji naprawczych (dotyczą głównie drobiazgów, choć jest ich stosunkowo dużo). Generalnie jednak obecną jakość samochodów Toyoty oceniamy naprawdę dobrze.
Typowe usterki (21 pkt.) - w 2015 r. koncern VW zaliczył dwie poważne wpadki. Pierwsza dotyczyła afery związanej z normami emisji spalin, natomiast druga – nadmiernego spalania oleju przez silniki 1.8 i 2.0 TSI (problem znany od kilku lat, ale obecnie doszło do jego eskalacji). Poza tym najpoważniejsze problemy z ostatnich lat dotyczą: awarii napinaczy i łańcuchów rozrządu (1.2 i 1.4 TSI oraz 3.0 TDI 1. generacji), nadmiernego luzu osiowego wału korbowego (1.2 HTP i 1.4 TDI), uszkodzenia klapek w kolektorze dolotowym i ich sterowania (3.0 TDI), kłopotów ze skrzyniami biegów DSG (zużycie sprzęgieł, kół dwumasowych, mechatroniki), a także usterek elektroniki. W starszych autach niedomagania: głowicy i napędu pompy oleju (2.0 TDI PD), wałków rozrządu, napędu pompy oleju (2.5 TDI), uszkodzenia głowicy (1.2 HTP). Akcje naprawcze (12 pkt.) - w 2015 r.: zamontowanie zwrotnic przednich kół z niewystarczająco zahartowanego materiału (Golf A7 i Passat B8 sedan); ryzyko odkręcenia się śruby mocującej wspornik zacisku hamulcowego do zwrotnicy (niektóre Amaroki z lat 2014 i 2015). Jedna akcja przeprowadzona w 2014 r. Raport TUV (6 pkt.) - w zestawieniu 2- i 3-latków up! zajął 21. miejsce, Polo – 33., Golf – 49., Tiguan – 60., Touareg – 67., Touran – 94., a Passat – 96. Wśród 4- i 5-latków, a także aut 6- i 7-letnich notowania niektórych popularnych modeli VW wzrastają, ale np. wśród 8- i 9-latków pozycja Passata jest słaba – 74. miejsce na 101 sklasyfikowanych aut. Testy 100 tys. km (20 pkt.) - ostatnio testowane modele wypadły bardzo dobrze. Golf VII 1.4 TSI otrzymał 5+, natomiast Touran II 2.0 TDI, Golf VI 1.4 TSI, a także Tiguan 2.0 TSI zaliczyły nasz sprawdzian na 6. Gwarancja (2 pkt.) - Mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 12 lat. Naszym zdaniem (61 pkt.) - to nie był dobry rok dla VW. Owszem, afery z normami emisji spalin nie zaliczamy do problemów jakościowych, bo negatywnie wpływają raczej na wizerunek marki, ale kłopoty z nadmiernym spalaniem oleju, częste niedomagania elektroniki i inne wpadki chluby nie przynoszą. I choć poradzono sobie z problemami małych silników 1.2 i 1.4 TSI, w tym roku VW notuje spadek.
Typowe usterki (26 pkt.) - w dieslach 2.0 R5 (D3) często przepala się uszczelka pod głowicą, zdarza się też, że pęka blok silnika, natomiast w topowych wersjach 2.4 R5 (biturbo) ze względu na wysoką temperaturę (osprzęt jest ciasno upakowany) dochodziło do przypadków stopienia (niekiedy zapłonu) elementów wykonanych z plastiku (słabsze diesle 2.4 R5 są trwałe). Zdarzają się awarie elektroniki. Poza tym: defekty automatycznych skrzyń biegów, rozciągnięcie łańcuchów rozrządu (oczywiście, w jednostkach w nie wyposażonych), uszkodzenia i wysoka głośność przekładni kątowych (4x4), awarie osprzętu w silnikach Diesla, niedomagania łożyskowania wałka wyrównoważającego w 4.4 V8. Akcje naprawcze (10 pkt.) - w 2015 r.: ryzyko zwolnienia się hamulca pomocniczego w sytuacji, gdy silnik auta jest uruchomiony (XC70, V70, S60, S80, V60, XC60 z lat 2011/2012-2015, wyposażonych w man. skrzynię biegów i system start-stop); ryzyko poluzowania przewodu wspomagania kierownicy i uszkodzenia go przez pracujący wentylator chłodnicy (XC90, 2009-10, z silnikiem Diesla R5). Raport TUV (6 pkt.) - wśród 2- i 3-latków niezłe, 40. i 54. miejsca zajęły odpowiednio S40/V40 i S60/V60, natomiast V70 sklasyfikowano dopiero na 109. pozycji (łącznie oceniono 132 modele). W kolejnych kategoriach wiekowych popularne modele Volvo przeważnie zajmują miejsca w pobliżu środka stawki. Testy 100 tys. km (18 pkt.) - w ostatnim czasie tylko jedno Volvo zakończyło zmagania na dystansie 100 tys. km – był to model V60 D2, który zaliczył egzamin na 6- (po dostosowaniu punktacji do nowego sposobu oceniania, który wprowadziliśmy z początkiem 2015 r., jest to ocena 5). W teście uczestniczyło też XC90 (lata 2003-05) i otrzymało 4-. Gwarancja (2 pkt.) - Mechaniczna: 2 lata, perforacyjna: 12 lat. Naszym zdaniem (62 pkt.) - w ostatnich latach Volvo wyraźnie podreperowało nie tylko swój wizerunek, lecz także pozycję na rynku. Widoczny jest też wzrost jakości produktów, co objawia się mniejszą liczbą poważnych awarii i ogólnym zadowoleniem wielu użytkowników. Owszem, wpadki się zdarzają (np. niekiedy szwankuje elektronika, kłopoty z trwałością miewa turbodiesel 2.0 R5), ale niektórzy rywale z klasy premium zmagają się z jeszcze większą liczbą niedomagań.
Producenci z Dalekiego Wschodu zajęli wszystkie miejsca na podium. Co więcej, trzecią pozycję ex aequo uzyskały Kia, Hyundai i Toyota! Trzeba przyznać, że zarówno auta japońskie, jak i koreańskie solidnie zapracowały na tak wysokie lokaty, ale też wykorzystały potknięcia rywali, gdyż ten rok obfitował w skandale i wpadki kilku renomowanych producentów, co odbiło się na zajmowanych przez nich miejscach (np. Volkswagen zanotował duży spadek).