Dlaczego więc tzw. ostrych wałków nie stosuje się w fabrycznych silnikach? Bo sportowe wałki mają to do siebie, że wprawdzie w pewnym zakresie obrotów silnika podwyższają jego maksymalną moc i moment obrotowy, jednak dzieje się to kosztem podwyższonego zużycia paliwa, zmniejszenia kultury pracy oraz pogorszenia czystości spalin. W dodatku tak zmodyfikowany samochód z reguły znacznie gorzej zachowuje się podczas normalnej, spokojnej jazdy. Czym różnią się sportowe wałki od tych, które montowane są seryjnie? Przede wszystkim tunerzy zmieniają kształt i ustawienie krzywek w taki sposób, żeby zawory otwierały się szerzej, dłużej i szybciej. Dzięki temu cylindry mogą być napełniane w krótszym czasie, a w dodatku większą ilością mieszanki. W odróżnieniu od wałków standardowych charakterystyka części tuningowych jest taka, że przez stosunkowo długi moment jednocześnie otwarte są zawory dolotowe i wydechowe - świeża mieszanka wypycha z cylindra spaliny pozostałe po poprzednim suwie pracy. Wpływa to pozytywnie na dynamikę silnika, nie można jednak liczyć na czystość spalin - do wydechu trafia zbyt dużo niespalonej mieszanki. Im bardziej sportowy wałek (tzn. taki, który daje duży przyrost mocy na wysokich obrotach), tym gorzej silnik pracuje na wolnych obrotach. Rajdowe wałki nadają się tylko do sportuWiększość tunerów rozróżnia wałki przeznaczone do samochodów używanych do normalnej, ale dynamicznej jazdy (często określane jako GT), wałki rajdowe oraz wyczynowe. Tak naprawdę tylko te pierwsze nadają się do codziennej eksploatacji. Po zamontowaniu wałka rajdowego lub wyczynowego auto na wolnych obrotach właściwie "nie jedzie", dopiero w górnym zakresie zaczyna się coś dziać. O elastyczności silnika lepiej zapomnieć. Uwaga na koniec: radzimy unikać tuningowych wałków niewiadomego pochodzenia, jakie często oferowane są w ogłoszeniach i na aukcjach internetowych. Jeżeli już zdecydujemy się na tę zaawansowaną formę tuningu, lepiej powierzyć auto specjalistycznej, doświadczonej w tej dziedzinie firmie. W przeciwnym wypadku grozi nam rozczarowanie.Sam wałek rozrządu nie wystarczyWymiana wałka rozrządu(koszt ok. 1-2 tys. zł) to zbyt mało, żeby osiągnąć poprawę parametrów silnika. Taka przeróbkauda się najwyżej w przypadku wałków nieznacznie odbiegających od seryjnych. Żeby auto jeździło lepiej, trzeba też przerobićgłowicę (zawory, kanały dolotowe i wylotowe) i podwyższyć stopień sprężania. Często wymagana jest zmiana lub modyfikacjapopychaczy zaworowych, tłoków. Koszt zmian może przekroczyć 10 tys. złChip do wałkaWymiana wałka rozrządu na sportowy wymaga najczęściej korekty nastawów silnika. Specjaliści od tuningu przestawiają przede wszystkim kąt wyprzedzenia zapłonu, w przeciwnym wypadku osiągi przerobionego auta pogorszą się. W autach wyposażonych we wtrysk paliwa dla zapewnienia poprawnej pracy silnika niemal zawsze konieczna jest wymiana lub modyfikacja oprogramowania komputera sterującego. Do prawidłowego zestrojenia zmodyfikowanego silnika potrzebne są m.in. hamownia i analizator spalin. Radzimy unikać domorosłych specjalistów, którzy dobierają wałek i regulują silnik wyłącznie "na oko". To się może źle skończyć!Poważna zmianaJacek Chojnacki, Chojnacki Motor System- Montaż tzw. sportowych wałków rozrządu bez modyfikacji silnika, a także poważnej ingerencji w układ wydechowy, układ zasilania, elektronikę sterującą silnika, a często również w przełożenia skrzyni biegów, rzadko kończy się sukcesem.
Ostry nie zawsze jest lepszy
Montaż sportowego wałka rozrządu to jeden z klasycznych zabiegów tuningowych. Wśród miłośników "podkręcanych" aut krążą legendy o tym, jak doskonały wpływ ma to na parametry silnika.