Ten sam, nawet wysokiej jakości reflektor, w zależności od tego, czy włożymy dobrą, czy kiepską żarówkę, będzie świecił zupełnie inaczej. To nie wszystko różnice w jakości oświetlenia mogą być zauważalne nawet w sytuacji, gdy po przepaleniu się żarówki zamontujemy inną, przyzwoicie wykonaną i spełniającą wymagania norm, różniącą się w granicach dopuszczalnej tolerancji.
Wniosek pierwszy: warto (naprawdę!) po wymianie żarówek na inne (nawet tej samej, dobrej marki) sprawdzić i ewentualnie skorygować ustawienie reflektorów. Niestety, w przypadku kiepskich żarówek ponowne jego ustawienie wcale nie musi wiele pomóc – po pierwsze, z powodu ograniczonej wydajności świetlnej żarówki, a po drugie – geometrii żarnika.
Wniosek drugi: naprawdę opłaci się kupować dobre żarówki. Problemem bywa jednak ich wybór. Na oko (poza wyjątkami, o których za chwilę) trudno odróżnić dobry produkt od wadliwego. Różne egzemplarze tego samego modelu mają inaczej wychylone bańki czy nawet zauważalnie przesunięte żarniki.
Można więc założyć występowanie pewnych odchyłek jakościowych, ale 100-procentowej pewności mieć nie będziemy, bo czasami to, że bańka jest wyraźnie krzywa, nie oznacza, że żarnik ma niewłaściwą pozycję względem cokołu żarówki.
Wyniki naszego testu żarówek
Podobnie jak testów poprzednich, potwierdziły że produkty znanych, renomowanych marek wypadają z reguły co najmniej dobrze, natomiast wiele produktów „tuningowych” ocenić trzeba źle. Można uznać – zgodnie z prawdą – że zbadanie dwóch czy czterech egzemplarzy żarówki w jednej lampie nie świadczy o wszystkich produktach danej marki, jednak coś jest na rzeczy. Czego więc unikać? Żarówek, których szkło jest ciemnoniebieskie. Te przeważnie świecą źle!