Oczywistą sprawą jest, że w takiej sytuacji konstruktorzy szukają rozwiązań poprawiających ekonomię jazdy. I nie dotyczy to, jak można by się domyślać, tylko silników. Mało kto pamięta, że jednym z efektów kryzysu paliwowego z lat 70. było wprowadzenie skrzyń 5-biegowych. Wcześniej "czwórki" oferowano standardowo. Przy dość mocnych silnikach sprawdzały się znakomicie. Ale okazało się, że 5-biegowe są ekonomiczniejsze. Dlaczego? Bo pozwalają uzyskać większą prędkość i zmniejszyć obroty silnika. A właśnie od wysokości obrotów zależy wielkość spalania.Skrzynie biegów są tak konstruowane, aby na poszczególnych przełożeniach mogły sprostać wszystkim sytuacjom i zjawiskom, jakie mogą się zdarzyć na drodze (przyspieszanie, jazda pod górę, jazda w mieście, poza miastem itp.). Nie da się jednak tak jej rozbudować, aby zawsze zapewniała ekonomiczne spalanie. - Dlaczego? Czy nie można rozbudować skrzyni do kilkunastu biegów, tak jak ma to miejsce w ciężarówkach?- Teoretycznie jest to możliwe, ale taka skrzynia musiałaby być znacznie większa i cięższa od standardowej, a więc także droższa. Poza tym jej obsługa byłaby bardzo skomplikowana, kierowca zamiast koncentrować się na jeździe, musiałby skupić się na tym, jaki bieg (np. z 16 dostępnych) wybrać w danej chwili.- Co zatem można zrobić, żeby poprawić ekonomię jazdy? - Jedno z rozwiązań to skrzynia bezstopniowa. Ma tę przewagę nad tradycyjnym "automatem", że w każdym momencie przełożenie jest optymalne w stosunku do obciążenia silnika i warunków jazdy. Idea przekładni bezstopniowej jest znana od wielu, wielu lat. Są to dwa koła stożkowe (jedno ruchome) połączone paskiem. W zależności od położenia koła ruchomego zmienia się przełożenie. Idea prosta, ale problem sprawia sterowanie. Taką przekładnię (nazwaną w skrócie CVT) oferują m.in. Nissan, Honda oraz Audi.Dzięki elektronice udało się opanować jej sterowanie.- A czy zwykły "automat" nie jest bardziej ekonomiczny od skrzyni manualnej?- Nie. Skrzynia automatyczna też ma przełożenia, zwykle cztery lub pięć (tylko nieliczne rozwiązania Mercedesa i BMW mają skrzynie 6-, a nawet 7-biegowe). "Automat"odbiera silnikowi więcej mocy niż skrzynia ręczna, powoduje to wzrost zużycia paliwa nawet o 10 procent. Zapewnia więc luksus jazdy, ale nie ekonomiczne spalanie.
Skrzynia i ekonomia
- Panie Doktorze, obserwując sytuację na światowych rynkach paliw, wciąż wyższe ceny ropy naftowej, można odnieść wrażenie, że mamy kolejny kryzys podobny do tego z lat 70. Czy efektem tej sytuacji będą jakieś zmiany w konstrukcji samochodów?- Kryzys paliwowy rzeczywiście ma miejsce, ceny baryłki ropy przekraczają 40 dolarów.