Bazą do przeróbek został model B 200 CDI, przeznaczony wcześniej do szkoleń. Samochód kompletnie rozmontowano i zaczęto zastanawiać się nad silnikiem. Nie trwało to długo, decyzja padła na 5,5-litrowy motor V8 z modelu E500!
Jednostka, generująca 388 KM mocy i 530 Nm maksymalnego momentu obrotowego, została przeszczepiona do Klasy B razem z 7-stopniową, automatyczną skrzynią biegów G-Tronic, która przenosi napęd na tylne, a nie przednie koła (układ pochodzi z Klasy E W210). B 55 przyspiesza do pierwszej „setki” w poniżej 6 s! Prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h.
Silnik w połączeniu ze zmodyfikowanym układem wydechowym, dostarcza prawdziwą symfonię dla uszu. Przez dwie końcówki, zamontowane w tylnym dyfuzorze, wydobywa się prawdziwy bulgot V8-ki.
Nie obyło się również bez modyfikacji hamulców. Do auta zamontowano perforowane i wentylowane od wewnątrz tarcze hamulcowe od Mercedesa C32 AMG (345 x 34 mm z przodu i 300 x 30 mm z tyłu). Przykrywają je 18-calowe, 5-ramienne felgi aluminiowe AMG, obute w opony o rozmiarze 235/40 (przód) i 255/35 (tył). Zawieszenie pochodzi z firmy K&W i jest regulowane.
Wnętrze wykończona mieszanką skóry i Alcantary. Pomimo tych wszystkich modyfikacji, pojazd jest tylko o 180 kg cięższy od standardowej Klasy B – B 55 waży 1620 kg. Niestety auta nie można będzie kupić, ponieważ pozostanie ono jedynie w fazie prototypu.