• Obniżenie wydajności klimatyzacji to najczęściej objaw ubytku czynnika z układu, ale niekoniecznie
  • Podobne symptomy powoduje też np. niedrożny filtr kabinowy albo brudna chłodnica klimatyzacji
  • Obsługa wykonana w profesjonalnym warsztacie bywa droga – ale to i tak mniejszy wydatek niż naprawa klimatyzacji po samodzielnym napełnieniu
  • Więcej takich informacji znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Samochód bez klimatyzacji? Dla wielu kierowców to już nie do pomyślenia, choć jeszcze nie tak dawno temu klima była kosztownym dodatkiem, dostępnym głównie w autach z wyższej półki. Niestety, po zimie często okazuje się, że układ sprawia problemy. Po kilku miesiącach bezczynności klimatyzacja może nie działać wcale albo ma bardzo ograniczoną wydajność, a jeśli już się włączy, to smród wydostający się z nawiewów psuje przyjemność z jazdy. Co się mogło stać?

Klimatyzacja nieużywana przez dłuższy czas może się rozszczelnić. Czynnik (sprężony gaz) znajdujący się w klimatyzacji miesza się w układzie z olejem, który smaruje od środka kompresor i zawory, ale też uszczelnia układ. Jeśli klimatyzacja długo nie jest włączana, olej zbiera się w dolnych częściach układu, a tam, gdzie go nie ma, gaz łatwiej wydostaje się przez pory materiału. Najczęściej, kiedy spada ciśnienie w układzie, elektronika nie pozwala na jego włączenie. Niestety, są też auta, w których kompresor klimatyzacji jest napędzany od silnika stale, a nie przez sterowane elektrycznie sprzęgiełko. W takich autach już samo uruchomienie silnika przy "pustej" klimatyzacji może się skończyć uszkodzeniem układu!