Filtry, olej, klocki hamulcowe – ceny tych wszystkich rzeczy podawane osobno mogą wydawać się całkiem przystępne, nawet jeśli decydujemy się na elementy oryginalne sygnowane logo producenta samochodu i oferowane przez autoryzowany warsztat. Niestety, podczas przeglądu auta potrzeba bardzo wielu części i materiałów eksploatacyjnych jednocześnie, a to powoduje, że końcowy rachunek okazuje się niespodziewanie wysoki, wręcz zniechęcający do wykonania przeglądu.
Ile można zapłacić za zwykły przegląd samochodu?
Weźmy przykładowy rachunek za przegląd średniej klasy rodzinnego samochodu po przebiegu 60 tys. km. W aucie nic się nie zepsuło, pojawiła się jedynie konieczność wymiany niektórych części podlegających naturalnemu zużyciu.
Na rachunku widzimy filtr oleju – drobną rzecz za 83 zł, filtr powietrza za 150 zł, filtr kabinowy za 114,50 zł, filtr paliwa za 186 zł oraz 5,5 litra oleju silnikowego "z beczki" sprzedawanego przez serwis po 84,40 zł za litr, co razem daje kwotę 451 zł. Na rachunku są też przednie klocki hamulcowe za 606 zł oraz tylne klocki za 384 zł. Razem wychodzi 1974 zł, a jeszcze trzeba zapłacić 900 zł za usługę. W takiej sytuacji każdy wolałby zapłacić mniej i – nie ma co do tego wątpliwości – jest to możliwe.
Części za ćwierć ceny albo za pół ceny
Prawda jest taka, że wiele zamienników można kupić za ułamek ceny oryginalnych części oraz materiałów i dotyczy to zarówno bardziej złożonych podzespołów, jak i filtrów czy klocków hamulcowych. Niestety, decydując się na najtańsze zamienniki, zazwyczaj musimy pogodzić się z pewnym ryzykiem, które towarzyszy kupowaniu części niskiej jakości: użycie kiepskich filtrów oleju czy paliwa jest niebezpieczne dla silnika; montaż gorszej jakości filtra kabinowego przekłada się na obniżenie komfortu jazdy, pogorszenie cyrkulacji powietrza we wnętrzu samochodu, problemy z parowaniem szyb.
Jeśli zdecydujemy się na najtańsze klocki hamulcowe, to albo wydłuży się droga hamowania naszego samochodu, albo trwałość tych klocków będzie daleka od oczekiwanej, albo każdemu hamowaniu będą towarzyszyć nieprzyjemne dźwięki. Znacznie bezpieczniej jest kupić części, co do których jest pewność, że mają dobrą jakość, są bezpieczne i ich użycie nie spowoduje kosztownych usterek samochodu. Tylko gdzie znaleźć takie części w rozsądnych cenach i skąd pewność, że to, co kupujemy, jest dobre?
W poszukiwaniu alternatywy z górnej półki
Przykładem marki oferującej dobre części w przyjaznych cenach jest EUROREPAR. Wywodząca się z byłej Grupy PSA dostarczała początkowo tzw. drugą linię części eksploatacyjnych do samochodów grupy (m.in. Citroen i Peugeot), a od kilku lat bardzo dynamicznie poszerza swoją ofertę o produkty przeznaczone do samochodów większości marek występujących na rynku.
Przedstawiciele EUROREPAR podkreślają, że części zamienne i inne produkty motoryzacyjne ich marki powstają we współpracy z renomowanymi dostawcami współpracującymi ze specjalistami ds. jakości byłej Grupy PSA (obecnie Stellantis).
„Przykładamy szczególną uwagę do części zamiennych mających wpływ na bezpieczeństwo. Części te są testowane przez naszych dostawców i uzyskują aprobatę działów konstrukcyjnych Grupy PSA po przeprowadzeniu dodatkowych badań” – mówią przedstawiciele marki EUROREPAR.
W efekcie oferowane części spełniają wszystkie niezbędne wymogi i normy obowiązujące na europejskim rynku, a potwierdzeniem tego jest 2-letnia gwarancja udzielana na wszystkie produkty z logo marki. Podstawowe informacje na ich temat można znaleźć w Internecie (strona www.eurorepar.com), a kupić można je w sieci wspieranych przez Stellantis warsztatów EUROREPAR CAR SERVICE (około 70-ciu w Polsce), w sieciach autoryzowanych serwisów takich marek Stellantis, jak Citroen, DS, Fiat, Opel, Peugeot, a także coraz częściej w mniejszych, niezależnych warsztatach motoryzacyjnych.
Powstaje zatem pytanie: ile można zaoszczędzić?
Dobra alternatywa dla oryginalnych części: na jednym przeglądzie sporo zaoszczędzisz
Okazuje się, że wybierając z gamy Eurorepar odpowiedniki, wymienionych wyżej, części niezbędnych do przeglądu samochodu rodzinnego, można zaoszczędzić całkiem dużą kwotę. Reguła mówi, że policzony średnio poziom cen części EUROREPAR jest o około 30-35% niższy niż ich oryginalnych odpowiedników. Przykładowo 6 litrów oleju oraz filtr do tego samochodu kupimy za 280 zł (a nie 534 zł). Filtr kabinowy kupimy za 55 zł (a nie 114,50 zł), filtr paliwa za 120 zł (a nie za 186 zł), filtr powietrza za 65 zł (a nie 150 zł). Dużo można zaoszczędzić na klockach hamulcowych: przednie klocki kupimy za 209 zł (a nie 606 zł), za tylne zapłacimy nie 384 zł, a 190 zł. Na tym podstawowym zestawie części można w sumie – nie rezygnując z wysokiej jakości – zaoszczędzić ponad 1000 zł.
Trzeba oczywiście mieć świadomość, że nie wszystkie potrzebne elementy kupimy jako zamienniki: drobne uszczelki, podkładki i podobne detale też potrafią istotnie podwyższyć rachunek i nie zawsze mamy możliwość kupienia ich i wykorzystania. Nie zawsze zresztą ma to sens, nie zawsze z góry wiemy, iż będą potrzebne. Niemniej nawet na kilku podstawowych elementach można zaoszczędzić dużo i warto się po te pieniądze schylić.
Skąd wziąć tańsze części do auta?
Jeśli części chcemy pozyskać sami, najłatwiej nam będzie zamówić je przez Internet, warto jednak korzystać ze sklepów, które mają wyszukiwarki ułatwiające dobór części do różnych modeli pojazdów – to redukuje ryzyko pomyłki przy zamówieniu. Nie jest jednak złym pomysłem zamówienie wybranych przez siebie części w warsztacie, który naprawia nam samochód. Warsztat może nie mieć wszystkich części na stanie, ale może stosunkowo szybko je sprowadzić.
Dla przykładu wspomniane wyżej części Eurorepar docierają do warsztatów sieci Eurorepar Car Service za pośrednictwem systemu dystrybucji DISTRIGO, który gwarantuje jedną, a na dużej powierzchni kraju dwie dostawy części dziennie.
Jeśli natomiast macie bardziej skomplikowane naprawy lub auto, które wymaga opieki specjalisty, możecie wygrać darmową naprawę w konkursie organizowanym wspólnie z marką Eurorepar. Zapraszamy!