Niektórzy wręcz przytulają się do kierownicy, inni mają plecy już w drugim rzędzie siedzeń, a ich łokieć – obowiązkowo – szuka ożywczego wiatru za oknem. Taka pozycja za kierownicą to zagrożenie nie tylko dla bezpieczeństwa ruchu, lecz także dla waszych pleców.
Ortopedzi przestrzegają, że długotrwała jazda z wykrzywionym kręgosłupem może powodować chroniczne bóle, a w ekstremalnych przypadkach – doprowadzić do trwałych zmian. Dlatego o prawidłową pozycję za kółkiem powinni dbać zwłaszcza ci kierowcy, którzy dużo jeżdżą. Kolejna ważna sprawa to bezpieczeństwo: jeśli nie będziecie poprawnie siedzieć, zmniejszycie swoje szanse podczas wypadku.
Należy zadbać m.in. o to, żeby odległość głowy od zagłówka nie była zbyt duża. Obie dłonie trzeba trzymać na kierownicy tak, by mieć kontrolę nad autem!
Naszym zdaniem
O własnych plecach każdy sam decyduje, jednak zajęcie takiej pozycji za kierownicą, która ma negatywny wpływ na bezpieczeństwo innych użytkowników drogi, jest co najmniej lekkomyślne. Niewłaściwa pozycja zwiększa ryzyko obrażeń w wyniku wypadku, a nawet „niegroźnego” otwarcia airbagu.
Galeria zdjęć
Wzorcowa pozycja: bez-pieczna i wygodna. Między tułowiem kierowcy a kołem kierownicy musi być co najmniej 30 cm odstępu.
Na przestraszonego: taka pozycja mocno utrudnia manewrowanie kierownicą i jest bardzo męcząca dla nóg i pleców.
Na cwaniaczka: plecy nie przylegają poprawnie do oparcia, wyprostowane ręce utrudniają kręcenie kołem kierownicy.
Siedzisko odsuńcie na taką odległość, która pozwoli swobodnie wcisnąć wszystkie pedały – sprzęgło, hamulec i gaz – do samej podłogi. Nogi powinny być przy tym lekko ugięte w kolanach, a uda – przylegać do siedziska. Najlepiej, gdyby pośladki wpasowały się w miejsce łączenia siedziska i oparcia.
Wysoka pozycja to lepsza widoczność, ale nie jest to zbyt „sportowy” sposób siedzenia. Między głową a sufitem powinna zmieścić się wasza dłoń.
Oparcie ustawcie tak, żeby nadgarstek wyprostowanej ręki oparł się o górną część kierownicy. Plecy powinny mieć kontakt z fotelem.
Kierownicę należy ustawić w miarę pionowo, bo wolant leżący na kolanach kierowcy znacznie utrudnia prowadzenie samochodu.
Prawidłowa wysokość zagłówka to taka, gdy jego górna krawędź znajduje się na tym samym poziomie, co czubek głowy kierowcy.