Pewne jest, że bez orzeczenia lekarskiego, nie można wyrobić prawa jazdy. To obowiązkowy punkt na liście zadań do wykonania, zanim podejdziemy do zdawania egzaminu. Choć dla niektórych hasło „badanie lekarskie na prawo jazdy” wydaje się przerażające, bo nie mamy pewności co do jego wyników, to uspokajamy - nie ma się czego bać. Dla wielu osób badanie to l to czysta formalność, która trwa nie dłużej niż 15 minut.

Badanie lekarskie na prawo jazdy - po co w ogóle się przeprowadza?

Wielu przyszłych kierowców dziwi się, że musi przejść przez badanie lekarskie na prawo jazdy. Prawdopodobnie nie zdają sobie sprawy, że prowadzenie wymarzonego samochodu to nie tylko frajda z jazdy, ale także doskonałe zdolności motoryczne oraz nieprzeciętna podzielność uwagi. Badanie lekarskie na prawo jazdy ma za zadanie wykazać, czy przyszły kierowca nie ma cech lub dolegliwości, które mogłyby mu przeszkodzić w bezpiecznym prowadzeniu auta.

Do najważniejszych elementów badania należą: sprawdzenie zmysłu wzroku i słuchu, ocena stanu psychicznego osoby ubiegającej się o dokument, a także zapisanie informacji, czy przyjmujemy leki na przewlekłe choroby, które mogłyby zaszkodzić lub negatywnie oddziaływać na nasze zachowanie za kierownicą.

Ile kosztuje badanie lekarskie na prawo jazdy?

Warto wiedzieć, że odpowiednie zaświadczenie może nam wystawić tylko lekarz, który ma uprawnienia do potwierdzania, czy przyszły kierowca może spokojnie zasiadać za kierownicą. Często, tuż przed zapisaniem na kurs na prawo jazdy, ośrodki szkoleniowe proponują, aby skorzystać z badań lekarskich organizowanych w ich placówce.

Często, szkoły dla przyszłych kierowców oferują takie badanie w cenie kursu, co będzie dużą oszczędnością dla naszego portfela. Badanie lekarskie na prawo jazdy to koszt 200 zł, bez względu na to, czy robimy je po raz pierwszy, czy kolejny. Jeśli badania te nie są organizowane przez ośrodek jazdy, musimy się udać do lokalnego Ośrodka Medycyny Pracy. Warto jednak zawsze zapytać o możliwość przeprowadzenia badania w szkole nauki jazdy, by zaoszczędzić pieniądze, np. już na przyszły samochód.

Badanie lekarskie na prawo jazdy - co sprawdza lekarz medycyny pracy?

Bardzo kluczowym kryterium w bezpiecznym poruszaniu się w ruchu drogowym jest oczywiście wzrok kierowcy. Dlatego właśnie, temu zmysłowi lekarz poświęca najwięcej czasu. Osobom, które na co dzień noszą soczewki korekcyjne lub okulary nie grozi to, że nie przejdą badania lekarskiego. Pacjenci zobligowani są do zabrania ze sobą noszonych okularów tudzież soczewek, w których przechodzą przez poszczególne części badania. Wówczas, lekarz zaznaczy odpowiednią pozycję w zaświadczeniu, a informacja pojawi się na karcie prawa jazdy.

Lekarz Medycyny Pracy sprawdza również słuch. Pamiętajmy, że nie powinniśmy ukrywać informacji o tym, że nosimy aparat słuchowy. To równie ważne, jak informacja o noszeniu okularów. Lekarz zbada także nasze serce, układ oddechowy oraz to, czy jesteśmy w stanie utrzymać równowagę.

Z pewnością zostaniemy zapytani także o to, jakie leki przyjmujemy oraz czy chorujemy na jakieś przewlekłe choroby. W rozmowie powinniśmy odpowiadać zawsze szczerze. Dzięki temu lekarz będzie miał wgląd w nasze ewentualne schorzenia i zapisze wszystkie na odpowiednim oświadczeniu. W trakcie badania lekarskiego oceniany jest także stan psychiczny osoby ubiegającej się o prawo jazdy. Ważne jest, aby precyzyjnie określić, czy przyszły kierowca może mieć tendencję do agresywnych zachowań na drodze.

Badanie lekarskie na prawo jazdy nie trwa długo. Właściwie w ciągu kilkunastu minut, lekarz jest w stanie określić, czy możemy prowadzić pojazdy, czy też nie. Jeśli jednak będzie miał duże wątpliwości, może nas wysłać na dodatkowe badania uzupełniające. Zazwyczaj jednak badanie lekarskie przechodzi bardzo sprawnie, a my możemy już powoli przygotowywać się do ważnego egzaminu.