Droga Redakcjo, mam kłopot. Udało się nam kupić piękny, klasyczny samochód. Kłopot polega na tym, że mój Piotr nie zwrócił uwagi, że brakuje karty pojazdu. Nie mamy kontaktu z właścicielem, który – jak się wydaje – ją zgubił. Pani w wydziale komunikacji mówi, że to on powinien napisać oświadczenie o zagubieniu. Czy można to jakoś rozwiązać? Magdalena S., WarszawaPan Piotr nie postąpił niestety zbyt roztropnie Droga Pani Magdo, rzeczywiście ma Pani kłopot. Zacznijmy od tego, że kupno samochodu bez karty pojazdu nie było dobrym pomysłem. Uciążliwe formalności, których trzeba będzie teraz dopełnić, to nie wszystko. Kartę pojazdu powinno mieć każde auto zarejestrowane po raz pierwszy po 1 lipca 1999 roku. Jeśli właściciel mówi, że ją zgubił, może to oznaczać, że celowo nie chce jej okazać, bo zawiera na przykład wpisy o zastawach bądź inne ograniczenia co do swobody dysponowania pojazdem. Zawsze istnieje też ryzyko, że kupujemy auto od złodzieja czy pasera. Naszym zdaniem przed kupnem samochodu, który miał wydaną kartę pojazdu, należy nakłonić sprzedającego do tego, aby sam wystąpił o wtórnik zaginionej karty. Trzeba złożyć wniosek o wydanie wtórnika kartyRozwiązanie problemu brakującej karty oczywiście istnieje. Przed ponowną rejestracją auta należy złożyć we własnym wydziale komunikacji pisemny wniosek o wydanie wtórnika karty pojazdu wraz z dwoma dokumentami:• oświadczeniem (własnym lub poprzedniego właściciela) o zagubieniu (utracie) karty pojazdu (pod odpowiedzialnością karną za składanie fałszywych zeznań);• zaświadczeniem wystawionym przez organ rejestrujący (wydział komunikacji) właściwy ze względu na miejsce ostatniej rejestracji auta, potwierdzającym niezbędne do rejestracji dane zawarte w zagubionym dokumencie.
Zapewne potrzebna będzie wizyta w odległym urzędzie
Według informacji na forach internetowych (nie udało się nam ich potwierdzić) niektóre wydziały komunikacji zgadzają się na załatwienie sprawy drogą korespondencyjną, ale zdecydowana większość wymaga osobistego stawienia się w urzędzie (rejestracja pojazdów leży w kompetencji starostów, więc procedury w poszczególnych wydziałach komunikacji różnią się często dość znacznie). Jednak wycieczka do miejsca poprzedniej rejestracji auta to drobny problem.Poprzedni właściciel musi odwiedzić swój urząd Największe niebezpieczeństwo polega na tym, że wszystko pójdzie sprawnie tylko wtedy, gdy sprzedawca – zgodnie z przepisami – zgłosi sprzedaż pojazdu w wydziale komunikacji. Jeśli nie, trzeba go o to poprosić, a nawet postraszyć, że będziemy jeździć z jego polisą, więc może stracić zniżki itp. Jeśli jednak kontakt ze sprzedającym się urwał, będą kłopoty! Niekiedy sprawę może załatwić oświadczenie złożone pod rygorem odpowiedzialności karnej, ale wiele zależy od urzędników.Gdy zgubisz własną kartę, od razu wystąp o wtórnikW wypadku zgubienia własnej karty pojazdu najlepiej będzie od razu wystąpić o wtórnik. W wydziale komunikacji należy złożyć stosowny wniosek, oświadczenie o zagubieniu karty oraz tablice i dowód rejestracyjny. Otrzymamy wtórnik karty oraz nowy dowód i nowe znaki legalizacyjne na tablice.