- Montaż instalacji LPG to najprostszy sposób na tanią jazdę
- Obecnie na rynku znalezienie nowego auta, które bez problemu zniesie pracę na gazie jest bardzo trudne
- Kupując nowe auto, często lepiej wybrać diesla niż auto z gazem
Przepis na oszczędność wydaje się prosty: bierzemy nieskomplikowany tani model (jak np. Citroën C-Elysée), wybieramy jeszcze prostszy silnik, pamiętający „stare dobre czasy” – bez wtrysku bezpośredniego, doładowania itp. – i dozbrajamy go w instalację gazową. Jak to działa w praktyce, sprawdzamy w teście C-Elysée z fabryczną instalacją LPG.
Zaczniemy od zalet. Zajmujemy miejsce za kierownicą, odpalamy silnik i… to wszystko. Instalacja włącza się samoczynnie, kierowca nie czuje momentu zmiany zasilania z benzynowego (na którym silnik zaczyna pracę) na gazowe. Informuje o tym mała kontrolka, widoczna na dole konsoli, obok dźwigni zmiany biegów. Pod maską nie widać zbyt wielu dodatkowych elementów. Przyspieszanie, szybka jazda – w całym zakresie prędkości silnik pracuje bardzo płynnie, bez szarpnięć. Dynamika jest w pełni akceptowalna.
To jednak tylko jedna strona medalu. W bagażniku trzeba wozić koło zapasowe (bardziej odważni zdecydują się na zestaw naprawczy). Dochodzą dodatkowe koszty przeglądów rejestracyjnych (pierwszy już po roku, a nie trzech latach, koszt: 162 zł zamiast 99 zł) oraz przeglądów gwarancyjnych w ASO – trzeba tam jeździć częściej, bo i instalacja, i auto mają być sprawdzane co 15 tys. km lub co rok.
Najważniejsze powinno być jednak zużycie gazu. W tej kwestii mamy mieszane uczucia: jeżdżąc po Warszawie, uzyskaliśmy średnią… blisko 14 l LPG/100 km, a do tego dochodzi jeszcze niewielkie spalanie benzyny (około 1,5 l/100 km). W efekcie pokonanie 100 km kosztuje około 35 zł, czyli tyle, co w dieslu. Osoby, które dużo jeżdżą, wybiorą raczej mniej kłopotliwego diesla. Wersja 1.6 HDi kosztuje praktycznie tyle samo, co 1.6 z LPG. Jeśli jeździcie niewiele, postawcie na wersję 1.2 lub 1.6, ale bez gazu.
Citroen C-Elysee 1.6 VTi LPG - to nam się podoba
Bardzo płynne działanie instalacji gazowej (niezauważalna), nieźle rozplanowane wnętrze, obszerny bagażnik, przyjemna stylistyka, rozsądne ceny aut.
Citroen C-Elysee 1.6 VTi LPG - to nam się nie podoba
Zbyt wysokie koszty auta z LPG w porównaniu np. z dieslem, spore zużycie gazu, roczna gwarancja na instalację LPG, wąskie wnętrze, ograniczona lista opcji wyposażenia.
Citroen C-Elysee 1.6 VTi LPG - nasza opinia
Jeśli już chcecie jeździć C-Elysée i oszczędzać, to postawcie na diesla. Z LPG wiąże się kilka uciążliwości, choć w czasie jazdy instalacja sprawuje się bez najmniejszych problemów. Poza tym to klasyczne C-Elysée: niedrogie i naprawdę obszerne.
Zawieszenie Citroena C-Elyseee nie jest szczególnie wyrafinowane, na pierwszym miejscu stoi wysoki – na tle wielu konkurentów – komfort jazdy.
W przypadku taniego sedana Citroen postawił na prostotę, dzięki czemu nawet po latach auto powinno wyglądać świeżo.
Przepis na oszczędność wydaje się prosty: bierzemy nieskomplikowany tani model (jak np. Citroën C-Elysée), wybieramy jeszcze prostszy silnik, pamiętający „stare dobre czasy” – bez wtrysku bezpośredniego, doładowania itp. – i dozbrajamy go w instalację gazową.
Jak to działa w praktyce, sprawdzamy w teście C-Elysée z fabryczną instalacją LPG.
Prosta, czytelna deska rozdzielcza, jasne wstawki ożywiają wnętrze. Przyciski sterowania szybami na konsoli centralnej.
Fotele trochę kanapowate – dość miękkie. Sprawdza się to np. w mieście, na trasie może przeszkadzać.
Bardzo dużo miejsca na nogi pasażerów podróżujących na kanapie, ale szerokość nie imponuje.
We wnętrzu znajdziecie tylko dyskretny wskaźnik poziomu gazu.
Bardzo zgrabnie rozmieszczone komponenty instalacji, na pierwszy rzut oka nie widać, że pracuje tu LPG.
Bagażnik jest duży (ma 506 l), ale dodatkowo musi pomieścić koło zapasowe. Plus za składaną kanapę, minus – za wielkie zawiasy.
Zbiornik znalazł się we wnęce na koło zapasowe, jest tu jeszcze przestrzeń na drobiazgi.
Jeśli już chcecie jeździć C-Elysée i oszczędzać, to postawcie na diesla. Z LPG wiąże się kilka uciążliwości, choć w czasie jazdy instalacja sprawuje się bez najmniejszych problemów. Poza tym to klasyczne C-Elysée: niedrogie i naprawdę obszerne.