Zdarzyła się wam kiedyś taka sytuacja? ... Jest lato, na zewnątrz trzydzieści stopni, więc korzystacie z dobrodziejstwa jakim jest klimatyzacja. Podjeżdżacie pod sklep i idziecie na zakupy. Po powrocie ze zdumieniem stwierdzacie, że z waszego auta coś cieknie (niejednokrotnie jest to duży wyciek). Obawiając się groźnej awarii (np. układu paliwowego), sięgacie po telefon i wzywacie assistance. Przyjeżdża pomoc drogowa i zabiera wasz pojazd do serwisu. Po oględzinach na miejscu, okazuje się że nie ma żadnych nieszczelności czy usterek a wasz samochód jest w pełni sprawny. Odbieracie go ze zdziwieniem i płacicie rachunek za kontrolę. Dostajecie też przy tej okazji informację od mechanika, że płyn pod autem to była woda z prawidłowo działającej klimatyzacji.
Istotnie, wspomniany „wyciek” to nic innego jak woda, która skrapla się w wyniku procesów zachodzących w poprawnie działającej klimatyzacji. Wyprowadza się ją na zewnątrz za pomocą odpowiednich przewodów. Zjawisko to jest szczególnie zauważalne, gdy się zatrzymamy a silnik nadal pracuje. Po paru chwilach zauważyć można niemałą kałużę, wyciekającą spod auta. Po wyłączeniu motoru, pozostałości nagromadzonej wody wciąż jeszcze wydostają się pod samochód, co przez wielu kierowców często jest błędnie interpretowane jako niesprawność któregoś z jego elementów.
Nie zmienia to jednak faktu, że wzmożona czujność, weryfikacja i eliminowanie wszelkich, najmniejszych nawet wycieków, uchroni was przed poważnymi awariami, mandatem w przypadku kontroli policyjnej czy nawet niebezpieczeństwem pożaru (wyciek paliwa).
Bardzo istotna jest także profilaktyka. Systemy współczesnych samochodów są już na tyle zaawansowane, że informują o niskim stanie czy braku któregoś z płynów eksploatacyjnych. Jednak samodzielna i regularna kontrola ich poziomu, właściwego zabarwienia i konsystencji (chodzi głównie o olej silnikowy, płyn chłodzący, płyn hamulcowy, płyn wspomagania kierownicy, płyn do spryskiwaczy), znacząco wpłynie na wasze bezpieczeństwo oraz pozwoli na wczesne wykrycie potencjalnej awarii.
