Niestety, wtedy najczęściej skazani jesteśmy na długie i męczące oczekiwanie na swoją kolejkę w serwisach samochodowych na wymianę opon.

Wśród polskich kierowców rośnie świadomość o korzyściach wynikających z wymiany opon z letnich na zimowe. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że jeśli faktycznie mają być to tylko korzyści, opony muszą być w dobrym stanie technicznym. Określenie samemu tego, czy ogumienie jeszcze nadaje się do eksploatacji nie jest jednak łatwą sprawą.

Zazwyczaj uwzględniana jest głębokość bieżnika i jeśli wynosi powyżej 1,6 mm uznajemy, że opony mogą dalej nam służyć. Eksperci motoryzacyjni twierdzą jednak, że parametry techniczne opon radykalnie się obniżają już wówczas, gdy głębokość ta spada poniżej 4 mm.

Opona samochodowa – produkt do zadań specjalnych

Wbrew pozorom opona jest bardzo skomplikowanym i zaawansowanym technologicznie produktem. Jest jedynym elementem pojazdu mającym bezpośredni kontakt z nawierzchnią drogi i realizuje szereg założeń technicznych producenta samochodu. Odpowiedzialna jest za przyspieszenie i hamowanie, kontrolę trakcji, poziom hałasu i spełnienie norm emisji spalin.

Mając na uwadze fakt, że kontakt jednej opony z nawierzchnią jest nie większy niż powierzchnia dłoni dorosłego człowieka musimy pamiętać, ze ich stan techniczny jest nie do przecenienia. Wszelkie zaniedbania zarówno eksploatacyjne jak i serwisowe obniżają poziom bezpieczeństwa jazdy i mogą doprowadzić do poważnych konsekwencji.

"Każde mechaniczne uszkodzenie opony niesie ze sobą w zasadzie nieodwracalne zmiany w jej konstrukcji i tym samym we właściwościach jezdnych. Naprawa opon, które posiadają wysokie indeksy prędkości po przebiciu ostrym przedmiotem np. gwoździem, musi być traktowana jako rozwiązanie doraźne" – mówi Jan Frączak, ekspert Motointegrator.pl.

Mechaniczne przecięcie kordu, którego objawem są m. in. boczne wybulenia może być spowodowane również nagłym najechaniem na wystającą przeszkodę, krawężnik lub wjechaniem w drogową dziurę, których w Polsce nie brakuje. Co gorsza objawy tak poważnej usterki mogą pojawić się na wewnętrznej, niewidocznej dla kierowców stronie opony. Dlatego właśnie bardzo ważna jest regularna kontrola w wyspecjalizowanym punkcie serwisowym.

Dobry serwis to podstawa

Wraz z dynamicznym rozwojem motoryzacji w parze idzie rozwój technologiczny ogumienia i całych zestawów kół. Dlatego coraz częściej nie wystarcza serwisowanie opon w przydomowych, małych punktach wulkanizacyjnych, niewyposażonych w profesjonalne narzędzia. Nie bez znaczenia ma również fachowa wiedza mechaników.

"Jednym z poważniejszych błędów serwisowych jest dopuszczanie do eksploatacji uszkodzonej opony w wyniku jazdy po utracie ciśnienia, które powoduje rozwarstwienia, odkształcenia i pęknięcia. Innym zaniedbaniem jest uszkodzenie stopki opony, która odpowiedzialna jest za prawidłowe osadzenie w feldze, zapewnienie optymalnej pracy i szczelności. Takie uszkodzenia powinny wycofać ogumienia z jakiejkolwiek dalszej eksploatacji" – mówi Jan Frączak, ekspert Motointegrator.pl.

Sprawa jeszcze bardziej się komplikuje, gdy obsługi wymagają zintegrowane systemy kół w skład których wchodzą felga, opona i kontroler ciśnienia. Ich obsługa na urządzeniach do tego niedostosowanych najczęściej prowadzi do uszkodzenia poszczególnych elementów całego systemu. W efekcie może to prowadzić do nagłej utraty ciśnienia w oponie i przez to do utraty kontroli nad pojazdem.

Zdarza się również, że mechanicy bagatelizują z pozoru mało istotny zawór, a jest to element odpowiedzialny za utrzymanie odpowiedniego ciśnienia w kole. Ponadto podczas jazdy poddawany jest dużym obciążeniom stale go osłabiających. Uszkodzenie zaworu powoduje nagłą utratę ciśnienia, co powoduje niejednokrotnie tragiczne w skutkach zachowania pojazdu. Z odpowiednio wysoką troską traktowane powinny być również felgi kół stanowiące integralna ich część. Stan techniczny felg bezpośrednio przekłada się na poprawną, i co za tym idzie bezpieczną eksploatację opon.