Geneva Motor Show zbliża się wielkimi krokami. Zewsząd napływają plotki o premierach nowych modeli oraz o modernizacjach tych dobrze znanych. Range Rover szykuje gratkę dla swoich fanów. Lukę pomiędzy modelem Evoque, a Sport wypełni zupełnie nowym model Velar.
Nie posiadamy szczegółowych informacji dotyczących nowego RR. Producent pozostawia środowisko w napięciu aż do chwili oficjalnej premiery. Póki co wiemy tylko tyle, że Velar będzie posiadać nadwozie SUV coupe. Jak widać ten segment cieszy się bardzo dużą popularnością i kolejni producenci do niego dołączają.
Cechą wspólną wszystkich dotychczas oferowanych Range Rover'ów były najlepsze właściwości terenowe. I w tym przypadku nie będzie inaczej. Do konstrukcji kładu napędowego i zawieszenia użyto materiałów o największej wytrzymałości oraz technologie sprawdzone u starszych braci z gamy brytyjskiego producenta.
Nie ma jeszcze informacji o silnikach, które będą napędzać nowego Range'a. Natomiast cały holding Jaguar Land Rover ma w swojej ofercie ciekawe i sprawdzone jednostki. Do wyboru są opcje benzynowe oraz wysokoprężne, od 4-cylindrowych przez V6 na V8 kończąc, dlatego w tym aspekcie możemy zaufać producentom z Gaydon.
Dyrektor projektu Land Rovera, Gerry McGovern powiedział o nowym modelu: „To będzie najbardziej awangardowy RR. Przemawiać za nim będą: nowoczesność, elegancja i prestiż marki. Range Rover Velar zmieni wszystko.”
A co właściwie oznacza Velar? Nowy Range swoją nazwę czerpie od oryginalnych prototypów z lat 60. Wtedy LR tłumaczył inżynierom, że produkcja Range Rovera musi być niespodzianką, powstać w tajemnicy, aby później wszystkich zaskoczyć. Łacińskie velare oznacza zasłonę/osłonę np. nocy.
Premiera modelu już podczas genewskiego salonu samochodowego, który rusza 9 marca 2017 r.