Głowica może być wykonana z żeliwa lub aluminium, a jej kluczowym zadaniem jest szczelne zamknięcie komory spalania. W nowoczesnych jednostkach napędowych głowica stanowi jeden z ważniejszych elementów budowy silnika. To właśnie w niej kryją się zawory dolotowe i wylotowe, gniazda zaworowe, popychacze oraz kanały prowadzące płyn chłodzący i olej. Poza tym w ramach konstrukcji głowicy umieszczany jest wałek rozrządu, mocowanie zaawansowanych układów wtryskowych w dieslach oraz seria czujników (chociażby termostat i ciśnienia oleju).

Kosztowny drobiazg? Uszczelka pod głowicą!

Jak każdy inny element konstrukcji pojazdu głowica ma prawo ulec awarii. Jakie są najczęstsze usterki? Przede wszystkim mogą się pojawić problemy z uszczelką. Gumowy element ma ogromne znaczenie dla prawidłowej pracy jednostki. Czemu? Znajduje się pomiędzy głowicą i blokiem silnika, a w efekcie uszczelnia oraz zapewnia właściwe ciśnienie w komorze spalania. Warunki pracy sprawiają, że gumowa podkładka jest poddawana ogromnym przeciążeniom (głównie wynikającym z oddziaływania cieplnego).

- Najczęściej usterka dotyczy wypalenia uszczelki. W takiej sytuacji silnik będzie szarpać na niskich obrotach i przed rozgrzaniem, płyn chłodzący może się mieszać się z olejem, a w zbiorniku wyrównawczym powstaje tzw. masło. Kierowca wyczuje także wyraźny spadek mocy – wyjaśnia Artur Makowski właściciel firmy Moto-Szlif z Kielc - Podczas wymiany elementu koniecznie należy sprawdzić ogólny stan głowicy i w razie potrzeby zdecydować się na jej częściowe zregenerowanie. Usterka uszczelki pod głowicą może wynikać nie tylko z przegrzania jednostki. Guma może się po prostu zestarzeć. Przyczyną problemów bywa także niewłaściwy montaż. Wymiana uszczelki kosztuje co najmniej kilkaset złotych.

Poważnym remontem z całą pewnością skończy się zerwanie napędu rozrządu. Ponieważ praca tłoków i zaworów w jednej sekundzie przestaje być synchronizowana, dochodzi do ich kolizji. Skutki mogą być naprawdę tragiczne. W obrębie samej głowicy w najlepszym wypadku wymiany wymagać będą wygięte zawory i popychacze. W najczarniejszym scenariuszu rachunek poszerzy się o montaż nowego wałka rozrządu oraz regenerację pozostałych elementów. W każdym przypadku konieczne jest także planowanie.

Nawet 3 tysiące - tyle kosztuje zerwanie rozrządu!

Szeroki zakres prac i ogromna skala zniszczeń sprawia, że koszty naprawy po zerwaniu rozrządu potrafią sięgnąć kilku tysięcy złotych. Teoretycznie zamiast wykonywać remont, kierowca może zdecydować się na zakup kompletnego silnika. O ile jednak koszt nabycia nowego motoru potrafi sięgnąć nawet 10 tysięcy złotych, o tyle wybór jednostki używanej (uzasadniony ekonomicznie zwłaszcza w przypadku kilkunastoletnich aut) to rosyjska ruletka. Zazwyczaj ciężko zweryfikować jej kondycję techniczną. Silniki używane kosztują od kilkuset do 3 tysięcy złotych.

Demontaż i ponowny montaż głowicy można zlecić praktycznie każdemu mechanikowi. Przy odrobinie wiedzy kierowca będzie w stanie wykonać procedurę także we własnym zakresie! Wystarczy garaż i zestaw narzędzi. Demontaż zaczyna się od odpięcia przewodów, kolektorów i połączeń elektrycznych. Następnie należy zdjąć pokrywę zaworów, odpiąć napęd rozrządu i wykręcić śruby (zwane szpilkami). Przed ponownym montażem należy pamiętać o wyczyszczeniu bloku silnika. Konieczny jest również zakup nowej uszczelki pod pokrywę zaworów i głowicę, nowego paska rozrządu oraz nowego oleju wraz z filtrem.

Regeneracja: bez pomocy specjalisty ani rusz

Dużo większym problemem jest właściwa regeneracja. W zależności od zakresu zniszczeń konieczne może być odtworzenie pękniętej powierzchni głowicy, naprawa gniazd zaworowych, wymiana prowadnic zaworowych, kontrola stanu łożyskowania wałka rozrządu oraz szlifowanie płaszczyzny głowicy. Ponieważ każda z tych procedur wymaga specjalistycznej wiedzy, precyzji i odpowiednich narzędzi, remont głowicy powinien być powierzony wyłącznie fachowcom! Dzięki temu kierowca będzie miałem pewność, że naprawa przyniesie zamierzony skutek, a eksploatacja auta znowu będzie bezproblemowa.

Remont głowicy to jedna z największych tragedii, jakie mogą spotkać kierowcę. Wymaga rozebrania silnika, oznacza poważną ingerencję w jego konstrukcję i wiąże się z potężnym kosztem. Aby naprawa została wykonana prawidłowo i przywróciła jednostce napędowej pełną sprawność, kierowca przede wszystkim musi postawić na fachową pomoc! Wybór niewłaściwego mechanika i oszczędności na materiałach odbiją się czkawką. Silnik z całą pewnością w krótkim czasie będzie wymagać ponownej wizyty w warsztacie, a duże pieniądze wydane na naprawę w skrócie mówiąc zostaną wyrzucone w błoto.