- Pierwsza zima dla właściciela samochodu elektrycznego może być trudna, zwłaszcza jeśli nie jest do niej przygotowany
- Eksploatacja samochodu elektrycznego zima jest trudna zwłaszcza, gdy nie mamy własnego miejsca postojowego, gdzie samochód można podłączyć do sieci elektrycznej
- Zimowy zasięg samochodu elektrycznego może być istotnie niższy niż zasięg latem, ale różnice nie są takie same w przypadku różnych modeli – mogą być też bardzo rozsądne
- W tekście znajdziecie też wyniki pomiarów zasięgu 25 modeli samochodów elektrycznych testowanych w warunkach zimowych przez ADAC
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Użytkownik jednej z platform społecznościowych wywołał burzę komentarzy (dostał też mnóstwo porad) po tym, jak poskarżył się, że gdy tylko zrobiło się zimno, zasięg jego Renault Zoe spadł z 290 do 145 km. Czy to może być prawda? Oczywiście, że tak. Prawdą jest też, że użytkownik samochodu ma spory wpływ na to, jak bardzo wzrośnie zużycie energii i spadnie zasięg w jego samochodzie w warunkach zimowych. Zasięg musi spaść, ale czy aż tyle?
Każdy samochód zimą jest mniej ekonomiczny. Zwłaszcza samochód elektryczny "pali" więcej
Prawda jest taka, że w każdym samochodzie zimą rośnie zużycie energii, w samochodach spalinowych rośnie zużycie paliwa. W samochodach spalinowych zużycie paliwa rośnie zwłaszcza na krótkich trasach – dopóki silnik i wnętrze auta nie nabiorą temperatury "użytkowej", spalanie jest wyższe.
Samochody elektryczne reagują na spadek temperatury bardziej. W grę wchodzi bowiem nie tylko nagrzanie silnika, baterii i wnętrza, lecz także stała praca elektrycznych grzałek odpowiedzialnych m.in. za ogrzewanie kabiny. W samochodach spalinowych do grzania wnętrza wykorzystywane jest ciepło naturalnie powstające podczas pracy silnika, które i tak gdzieś trzeba odprowadzić (latem na zewnątrz auta); w elektrykach zimą po prostu pracują grzałki, które mają duże zużycie energii niezależnie od tego, czy jedziemy powoli przez miasto czy jedziemy szybko po autostradzie.
Dalsza część tekstu pod filmem:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoznaj kontekst z AI
Dochodzi do tego naturalny, związany z temperaturą spadek wydajności akumulatora trakcyjnego – i zasięg spada. W przypadku Internauty skarżącego się na zasięg Zoe może wchodzić w grę także zużycie baterii. W małym samochodzie spadek kondycji baterii (SOH) jest odczuwalny bardziej niż w dużym, bo nieduży "fabryczny" zasięg robi się jeszcze krótszy.
Czy zasięg samochodu elektrycznego zimą musi spadać aż o połowę?
Średnie zużycie energii i zasięg samochodu elektrycznego zależy od kilku podstawowych czynników: długości trasy, temperatury, prędkości i przygotowania samochodu. W warunkach miejskich zużycie energii zimą jest szczególnie wysokie, ponieważ znaczną część trasy samochód pokonuje w trybie "dogrzewania wszystkiego". Jeśli mamy warunki – np. garaż albo miejsce pod domem, gdzie samochód może być podłączony do prądu przez noc, można zaprogramować czas odjazdu i nagrzanie samochodu, podczas gdy jest podpięty do sieci – i wówczas wsiadamy do nagrzanego samochodu, który nie pokonuje pierwszych kilometrów w trybie "podwójnego" zużycia energii. Rośnie komfort i zasięg. Trzeba jedynie mieć świadomość, że korzystając z tej opcji, w gruncie rzecz nie oszczędzamy energii – zużywamy ją, tyle tylko, że płynie ona z sieci elektrycznej, a nie z baterii – rośnie komfort korzystania z auta i nie spada tak bardzo zasięg, ale rachunek za prąd i tak nas dopadnie.
Oczywiście, w niskiej temperaturze zasięg samochodu elektrycznego zawsze będzie mniejszy niż w warunkach optymalnych.
ADAC sprawdził, jak spada zasięg samochodów elektrycznych na mrozie
Oczywiście, zimowe doświadczenia użytkowników samochodów elektrycznych są różne, wiele zależy od modelu i jego wyposażenia (m.in. w pompę ciepła, która zmniejsza ilość energii zużywanej zimą). Różne jest zużycie energii potrzebnej do jazdy i zależy to nie tylko od wielkości samochodu.
Jak to wygląda w praktyce, pokazał ADAC, testując różne samochody w warunkach zimowych, zapewniając samochodom identyczne obciążenia symulowane w warunkach laboratoryjnych. Okazuje się, że istotnie zimowy zasięg samochodów elektrycznych spada nawet o połowę, ale nie dotyczy to wszystkich modeli. Zaskakujące jest zwłaszcza to, że zużycie energii w dużym samochodzie może być dużo niższe niż w małym. Wyniki tego testu pokazane są w poniższej tabeli:
| Model samochodu | Przejechany dystans w km | Zasięg według normy WLTP w km | Testowe zużycie energii w KWh na 100/km |
|---|---|---|---|
| Mercedes-Benz EQS 450+ | 582 /18* | 817 | 20,4 |
| Lucid Air Grand Touring AWD | 518 | 839 | 23,0 |
| Porsche Taycan Perf. Plus | 504 | 667 | 21,4 |
| VW ID.7 PRO S | 436 | 700 | 20,9 |
| Tesla Model 3 MR RWD | 423 | 702 | 21,0 |
| NIO ET 5 LR | 421 | 532 | 22,7 |
| BMW iX xDrive50 | 413 | 633 | 27,4 |
| Audi S e-tron GT | 398 | 605 | 27,1 |
| KIA EV3 81.4 | 350 | 586 | 24,2 |
| Polestar 2 LR SM | 349 | 632 | 25,0 |
| Hyundai IONIQ 6 77.4 RWD | 344 | 614 | 23,8 |
| Lotus Emeya | 335 | 540 | 29,1 |
| Ford Capri ER RWD | 332 | 627 | 24,0 |
| Cupra Born VZ | 325 | 594 | 25,3 |
| XPeng G6 LR | 325 | 570 | 27,7 |
| Skoda Enyaq Coupé 85 | 316 | 566 | 25,7 |
| Nissan Ariya 87 FWD | 314 | 516 | 28,0 |
| Renault Scenic E-Tech 220 | 314 | 594 | 29,8 |
| GWM ORA 07 AWD | 304 | 520 | 26,8 |
| BYD Seal RWD | 294 | 570 | 28,4 |
| Volvo EC40 SM ER | 285 | 569 | 30,3 |
| Genesis GV60 RWD | 278 | 517 | 29,5 |
| Peugeot e-3008 210 | 263 | 518 | 28,5 |
| MG 4 ER | 254 | 520 | 29,8 |
| Toyota BZ4X FWD | 233 | 504 | 25,6 |
| *pozostały zasięg w km | |||
A podsumowanie całego testu ADAC znajdziecie tu.