Podczas pierwszego spotkania zespół testujący miał za zadanie ocenić auta klasy A – Fiata Pandę i Skodę Citigo. Tym razem do porównania wybraliśmy również miejskie pojazdy, ale o numer większe – Peugeota 208 oraz Renault Clio.
Punkty pokazują, że opinia zespołu testującego pokrywa się z tym, co o nowościach wśród małych aut sądzą nasi Czytelnicy. Przecież zwycięzca tego porównania został laureatem konkursu „Złota Kierownica”.
Pomijając wymierne kategorie, za które testujący przyznawali punkty, warto zauważyć, że większość z nich doceniła stylistykę nadwozi oraz wnętrz obu pojazdów. Poza tym uczestnicy porównania wykazali dużą dojrzałość w dostrzeganiu szczegółów, różniących te auta, a to one zdecydowały o końcowym wyniku.
Jak testują?Podobnie jak poprzednio, próbę zaczęliśmy od statycznej oceny pojazdów, która pozwoliła na sprawdzenie, który z bohaterów jest przestronniejszy, ma większy bagażnik oraz który zapewnia lepsze wsiadanie, a także wysiadanie. Następny etap to jazda. Trasę ustaliliśmy tak, by uwzględnić drogi miejskie oraz autostradę. Dzięki temu udało się obiektywnie sprawdzić, widoczność, dynamikę jednostek napędowych oraz stabilność podczas szybkiej jazdy. Dopiero na tej podstawie przyznane zostały szczegółowe punkty.
Podoba mi się zarówno wygląd zewnętrzny, jak i wnętrze auta. Jak na tak mały samochód, w środku jest dużo miejsca, a fotele są wygodne.
We wszystkich kategoriach Renault pokonało rodzimego konkurenta. Największą przewagę auto uzyskało dzięki lepszemu resorowaniu, ale Olga wysoko oceniła również przestronność wnętrza oraz łatwą obsługę wszystkich przełączników. Na pochwałę zasługuje także możliwość dynamicznego prowadzenia samochodu.
Tosia lubi nietypowe rozwiązania
Renault Clio ma atrakcyjną stylistykę wnętrza oraz ciekawy design nadwozia. Bardzo fajne są również klamki tylnych drzwi.
Nieznaczna przewaga Peugeota w punktach, mimo że Tosia chwaliła styl Clio, w tym przypadku wyniknęła z wyżej ocenionego komfortu jazdy oraz pewniejszego działania skrzyni biegów i dynamiczniejszego silnika. Z kolei Clio zdaniem Tosi jest przestronniejszym pojazdem, a do tego przełączniki w nim łatwiej się obsługuje. W pozostałych kategoriach – remis.
Zdanie Leszka o obsłudze
W Peugeocie 208 łatwiej wymienić żarówkę dzięki lepszemu dostępowi do reflektora. Poza tym auta są do siebie tak podobne, że trudno wskazać zwycięzcę.
Oba pojazdy są francuskimi maluchami z 5-drzwiowymi nadwoziami oraz silnikami Diesla o zbliżonej mocy. Nawet jeśli występują drobne niuanse, to są na tyle nieznaczne, że nie pozwalają na uzyskanie przewagi któregoś z aut. Z tego powodu Leszek w żadnej kategorii nie wyłonił zwycięzcy, a końcowy wynik to oczywiście remis.
Wojtek o Renault Clio
Auto fajnie wygląda, ale w środku przeszkadza nieergonomiczna obsługa niektórych funkcji. Z tyłu przydałaby się elektryka szyb, a są korbki.
Zdecydowanym faworytem okazał się tym razem Peugeot. Auto w żadnej kategorii nie przegrało z konkurentem, a szczególną przewagę udało się uzyskać dzięki lepiej pracującej skrzyni biegów i znacznie dynamiczniejszemu silnikowi. Wojtek wyżej ocenił również prowadzenie 208, a w pozostałych konkurencjach żaden pojazd nie zasłużył na wyróżnienie.
Mikołaj woli 208 niż Clio
Clio to ładne auto, lecz daje mniej radości z jazdy niż rywal. W 208 doceniam także takie elementy, jak koło zapasowe zamiast zestawu naprawczego.
Dlaczego Peugeot? Zdaniem Mikołaja przede wszystkim z racji wyższego komfortu resorowania oraz mniej hałaśliwego zawieszenia. Jednocześnie auto otrzymało wyższą ocenę za prowadzenie. Poza tym samochód okazał się dynamiczniejszy, a silnik nie ma zbyt natarczywego dźwięku. Jedyne, co może poważnie przeszkadzać, to wysoka cena.
Zaskoczony dużą ilością miejsca
Nawet wysokie osoby nie powinny mieć ciasno zarówno z przodu, jak i z tyłu. W obu pojazdach cieszą również dobre materiały wykończeniowe.
Według danych technicznych 208 ma dynamiczniejszy napęd, a jednak Maćkowi do gustu bardziej przypadła jednostka i skrzynia Clio. W Renault także komfort resorowania zasługuje jego zdaniem na większeuznanie. Tak naprawdę te dwie kategorie przesądziły o tym, że Renault Clio stało się nieznacznym zwycięzcą starcia.