Kiedyś odpowiedź na to pytanie była banalnie łatwa. Benzyniaki były ciche i dynamiczne, ale znacznie więcej paliły. Diesle klekotały i ospale przyspieszały, lecz za to odwdzięczały się niższymi rachunkami na stacji paliw. Druzgocąco niższymi. Wspólną cechą jednych i drugich, za którą nie sposób dziś nie tęsknić, była prostota konstrukcji.
Obecnie mamy inne czasy. Wymuszane przez lobby ograniczające emisję dwutlenku węgla skomplikowane i kosztowne systemy zasilania jednostek benzynowych spowodowały, że pod maskami pokaźnych aut lądują mikrosilniki z solidnym turbodoładowaniem, intercoolerem i bezpośrednim wtryskiem paliwa. Jeżeli chodzi o stopień skomplikowania konstrukcji, to takie jednostki benzynowe są już porównywalne z turbodieslami z wtryskiem common rail.
Efekt jest taki, że współczesne benzyniaki osiągają stopień wysilenia, jaki jeszcze niedawno charakteryzował modele sportowe. Turbodiesle w niemającym końca pędzie za coraz wyższą mocą mają ciśnienie doładowania o wartościach znanych z aut przygotowywanych do sportów wyczynowych i osiągają momenty obrotowe, jakie dziesięć lat temu nie śniły się inżynierom.
Trudno nie obawiać się o trwałość tak wysilonych i skomplikowanych konstrukcji. Musimy jednak o tych obawach zapomnieć – to jest test nowych aut. A dzięki wspomnianym rozwiązaniom technicznym ich użytkownik może liczyć na niskie spalanie w przypadku zarówno modeli benzynowych, jak i diesli.
To utrudnia wybór i podcina skrzydła dieslom, które dzięki ekonomicznemu spalaniu mają nadzieję wyprzedzić benzyniaki w finalnym podliczeniu kosztów. Zobaczcie, ile wydalibyście na ubezpieczenia, paliwo, a ile stracilibyście na odsprzedaży każdego z porównywanych aut. Podajemy też roczne przebiegi, od których diesel się opłaca.
Kia Soul 1.6 GDi kontra 1.6 CRDi - Diesel pali prawie tyle, co benzyniak
Gdybyśmy nie musieli wciąż myśleć o zawartości portfela, z pewnością wybralibyśmy samochód z napędem dieslowskim. Wprawdzie po przekroczeniu 3 tys. obrotów emituje on potężny warkot, ale właśnie takie dźwięki świetnie pasują do zawadiackiego Soula. W przedziale od 1,5 tys. do 3 tys. obrotów CRDi potrafi jednak sprawić sporą przyjemność. Umiejętne operowanie pedałem gazu i właściwy dobór przełożeń skutkują nieco niższym spalaniem, połączonym z frajdą za kółkiem.
Benzyniak, mający o 4 KM więcej, w bezpośrednim pojedynku sprawia wrażenie słabszego. Nic w tym jednak dziwnego. Czym jest bowiem 161 Nm wobec 260 Nm momentu obrotowego silnika wysokoprężnego? Szybka i płynna jazda wymaga
w tym przypadku częstego mieszania dźwignią zmiany biegów. Zaledwie o 5 km/h wyższa prędkość maksymalna Soula z jednostką benzynową jest godna jedynie drobnej wzmianki. Na autostradzie dynamika obu wersji nieco zawodzi, prawdopodobnie ze względu na opór powietrza kanciastego nadwozia z wysokim przodem.
Pozostaje jeszcze rzut oka na sprawy finansowe. Tutaj CRDi musi dyskretnie ustąpić pola swemu konkurentowi. Po pierwsze, podczas zakupu wymaga wyłożenia wyższej kwoty. Po drugie, przy odsprzedaży pojazdu używanego strata będzie większa, a po trzecie, Soul z dieslem wcale nie jest szczególnie oszczędny. W tej konkurencji punktuje zatem benzyniak, bo górę nad przyjemnością z jazdy bierze w tym przypadku myślenie przez pryzmat portfela.
Kia Soul 1.6 GDi kontra 1.6 CRDi - dane techniczne
1.6 GDi | 1.6 CRDi | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz./R4/16 | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1591 | 1582 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 132/6300 | 128/4000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 161/4850 | 260/1900 |
Skrzynia biegów | man. 6 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 11 | 11,2 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 185 | 180 |
Zużycie paliwa w teście (l/100 km) | 8,1 | 7,5 |
Emisja CO2 w teście (g/km) | 190 | 199 |
Kia Soul 1.6 GDi kontra 1.6 CRDi - koszty (zł)
Soul 1.6 GDi M | Soul 1.6 CRDi M | |
Cena (niewliczana do sumy kosztów) | 59 900 | 67 900 |
Ubezpieczenia | 7027 | 7944 |
Przeglądy | 3150 | 4100 |
Paliwo* | 13 900 | 12 960 |
Utrata wartości** | 31 807 | 35 851 |
Suma kosztów po 4 latach/40 tys. km | 55 884 | 60 855 |
Koszt jednego kilometra | 1,4 | 1,52 |
Kia Soul 1.6 GDi kontra 1.6 CRDi - opinia
Zaledwie o 0,6 l paliwa na 100 km mniej spala diesel w porównaniu z jednostką benzynową. To zdecydowanie za mała różnica, żeby sięgnąć po laur zwycięzcy.
Nissan Pulsar 1.2 DIG-T kontra 1.5 dCi - nowoczesny benzyniak wygrywa
Nissan powrócił do klasy kompaktów. Japoński wytwórca w końcu przygotował poważnego konkurenta dla Golfa i spółki. Nowy Pulsar ma przyjemny wygląd, spory rozstaw osi, przestronne wnętrze – pod tym względem godne uwagi są zwłaszcza: tył, duży bagażnik (od 385 do 1395 l) i porządne wyposażenie. Podstawowy napęd wersji benzynowych stanowi 1,2-litrowa, 115-konna jednostka. Jedynym motorem wysokoprężnym jest silnik 1.5 o mocy 110 KM.
Benzyniak to nowoczesne, ale niewielkie turbo z bezpośrednim wtryskiem, które potrzebuje zdecydowanego deptania po pedale gazu i częstej zmiany biegów, żeby jako tako wkręcać się na obroty. Inaczej samochód nie będzie mieć „parcia do przodu”. Jednostka dieslowska wykazuje o wiele więcej charakteru. Pod obciążeniem pracuje z wyraźnym burczeniem, turbo uruchamia się z opóźnieniem, ale mimo to diesel sprawia wrażenie mocniejszego silnika. Zapewne również dzięki wyższemu, szybciej osiąganemu momentowi obrotowemu.
W teście benzynowy Pulsar spalił 6 l paliwa – znacznie więcej od wersji wysokoprężnej (4,7 l ON). Na diesla trzeba jednak na początku wyłożyć o 10 000 złotych więcej, a w chwili jego odsprzedaży po czterech latach stracimy większą kwotę pieniędzy. Żeby zakup diesla się opłacił, trzeba by przejeżdżać co najmniej 36 700 km rocznie, co jest sporym przebiegiem jak na kompakt. W przypadku coraz sensowniejszego Nissana polecalibyśmy zatem grzeczną jednostkę benzynową.
Nissan Pulsar 1.2 DIG-T kontra 1.5 dCi - dane techniczne
1.2 DIG-T | 1.5 dCi | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 | t.diesel/R4/8 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1197 | 1461 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 115/4500 | 110/4000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 190/2000 | 260/1750 |
Skrzynia biegów | man. 6 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 10,7 | 11,5 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 190 | 190 |
Zużycie paliwa w teście (l/100 km) | 6 | 4,7 |
Emisja CO2 w teście (g/km) | 142 | 125 |
Nissan Pulsar 1.2 DIG-T kontra 1.5 dCi - koszty (zł)
Pulsar 1.2 DIG-T Visia | Pulsar 1.5 dCi Visia | |
Cena (niewliczana do sumy kosztów) | 57 000 | 67 000 |
Ubezpieczenia | 5941 | 6833 |
Przeglądy | 4270 | 4720 |
Paliwo* | 10 296 | 8122 |
Utrata wartości** | 29 868 | 36 515 |
Suma kosztów po 4 latach/40 tys. km | 50 375 | 56 190 |
Koszt jednego kilometra | 1,26 | 1,4 |
Nissan Pulsar 1.2 DIG-T kontra 1.5 dCi - opinia
Chociaż auto z dieslem spisuje się pewniej i jest bardzo oszczędne, to jednak polecamy benzyniaka. Dlaczego? Bo diesel opłaca się dopiero od 36 700 km rocznie.
Peugeot 308 1.2 VTi kontra 1.6 HDi - słabowite 1.2 VTi bardzo mało pali
Malutki silnik benzynowy, z którego koncern PSA jest bardzo dumny (w końcu to jedna z ich najnowszych konstrukcji), nie ma niestety łatwego zadania. Motor sam w sobie okazuje się oszczędny i elastyczny, jednak w starciu z masą kompaktowego Peugeota 308 jest zbyt słaby, by zapewniać satysfakcjonującą dynamikę.
Pierwsze, do czego trzeba się przyzwyczaić, to bardzo charakterystyczny dźwięk trzycylindrowca. Zanim wejdzie on na obroty, wydaje coś w rodzaju terkotu, w rytmie którego przenoszone są na nadwozie nieprzyjemne drgania. Pod tym względem inni producenci jednostek trzycylindrowych uczynili je bardziej przyjaznymi użytkownikom, ale i tak motor Peugeota ma niebagatelną zaletę w postaci niskiego spalania. Zużycie paliwa w przypadku tego benzyniaka osiąga dosłownie dieslowski poziom!
A co na to znana i lubiana jednostka wysokoprężna, która po modernizacji ma ośmiozaworową głowicę? Diesel HDi wcale nie przejmuje się konkurencją, jaka wyrosła w postaci nowego benzyniaka. Bo jeżeli chodzi o dynamikę, to te dwa silniki grają w innych ligach. Diesel może i nie jest żadnym sprinterem, ale subiektywnie wydaje się znacznie, znacznie mocniejszy, niż sugeruje to dziesięciokonna różnica mocy. Silnik wysokoprężny Peugeota 308 ma także przyjemniejszy dla ucha dźwięk, a amatorzy jazdy autostradowej z pewnością docenią niską prędkość obrotową i – co za tym idzie – niski poziom hałasu w kabinie. Tyle że benzyniak pali tak mało, że o zwrocie inwestycji w diesla nie ma co marzyć.
Peugeot 308 1.2 VTi kontra 1.6 HDi - dane techniczne
1.2 VTi | 1.6 HDi | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz./R3/12 | t.diesel/R4/8 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk wielopunktowy | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1199 | 1560 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 82/5750 | 92/4000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 118/2750 | 230/1750 |
Skrzynia biegów | man. 5 | man. 5 |
Napęd | przedni | przedni |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 13,3 | 11,3 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 171 | 183 |
Zużycie paliwa w teście (l/100 km) | 5,4 | 5,3 |
Emisja CO2 w teście (g/km) | 128 | 140 |
Peugeot 308 1.2 VTi kontra 1.6 HDi - koszty (zł)
308 1.2 VTi Access | 308 1.6 HDi Access | |
Cena (niewliczana do sumy kosztów) | 59 900 | 70 700 |
Ubezpieczenia | 5299 | 6170 |
Przeglądy | 4800 | 4800 |
Paliwo* | 9266 | 9158 |
Utrata wartości** | 31 208 | 37 895 |
Suma kosztów po 4 latach/40 tys. km | 50 573 | 58 023 |
Koszt jednego kilometra | 1,26 | 1,45 |
Peugeot 308 1.2 VTi kontra 1.6 HDi - opinia
Ten, kto przejedzie się dieslem, nie będzie chciał słyszeć o terkoczącym, powolnym benzyniaku. Ale gdy tylko spojrzy w cennik i zobaczy, że spalanie jest niemal identyczne, od razu zapewne kupi 308 1.2 VTi.
Volkswagen Passat 1.4 TSI kontra 2.0 TDI - dużo jeździsz? Koniecznie bierz diesla!
Co proszę? Redakcja poleca droższego VW Passata 2.0 TDI, choć dopiero po przekroczeniu 41 300 km rocznie jego zakup zacznie być opłacalny? Tak! Ponieważ ten silnik jest jednym z najlepszych motorów wysokoprężnych, jakie współcześnie są produkowane. Jedynie w sezonie zimowym TDI potrafi być nieco oschłe. I zaraz po uruchomieniu.
Poza tym nie można narzekać. We wnętrzu dieslowskiego Passata panuje cisza. Nie słychać żadnego drażniącego warkotu, nie czuć żadnych drgań. Ale – broń Boże! – nie jest to oznaka służalczego charakteru czy lizusostwa. Jeśli kierowca tego od niego zażąda, Passat TDI potrafi pokazać całą dzikość drzemiącą w stadzie 150 mechanicznych koni i wynikającą z pokaźnego momentu obrotowego, wynoszącego 340 Nm.
W trakcie jazdy benzynowa odmiana Passata sprawia wrażenie osobliwie syntetycznej. Po dodaniu gazu TSI przyspiesza z opóźnieniem. Poniżej 1,8 tys. obrotów benzyniak jest nieco ospały. Wszystko to nie zasługuje na słowa dezaprobaty, bo TSI okazuje się przyjemnie ciche, a przyspieszanie – płynne, ale TDI pozostawia wyraźnie korzystniejsze wrażenie.
Swą dominację nad benzyniakiem TDI potwierdza też oszczędnym obchodzeniem się z paliwem. Mimo że 1.4 TSI z funkcją odłączania cylindrów (niemal niezauważalną) zużywa naprawdę niewiele benzyny (6,6 l/100 km), silnik wysokoprężny jest jeszcze lepszy, bo zadowala się porcją o 1,2 l mniejszą. Docenią to nie tylko przedstawiciele handlowi i kierowcy mocno podkręcający roczne przebiegi.
Volkswagen Passat 1.4 TSI kontra 2.0 TDI - dane techniczne
1.4 TSI | 2.0 TDI | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1395 | 1968 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 150/5000 | 150/3500 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 250/1500 | 340/1750 |
Skrzynia biegów | man. 6 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 8,4 | 8,7 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 220 | 220 |
Zużycie paliwa w teście(l/100 km) | 6,6 | 5,4 |
Emisja CO2 w teście (g/km) | 156 | 143 |
Volkswagen Passat 1.4 TSI kontra 2.0 TDI - koszty (zł)
Passat 1.4 TSI Comfortline | Passat 2.0 TDI Comfortline | |
Cena (niewliczana do sumy kosztów) | 105 490 | 117 690 |
Ubezpieczenia | 9886 | 10 883 |
Przeglądy | 2500 | 2500 |
Paliwo* | 11 326 | 9331 |
Utrata wartości** | 53 378 | 60 610 |
Suma kosztów po 4 latach/40 tys. km | 77 090 | 83 324 |
Koszt jednego kilometra | 1,93 | 2,08 |
Volkswagen Passat 1.4 TSI kontra 2.0 TDI - opinia
41 300 km rocznie to niemało, jednak w klasie rodzinnych limuzyn takie przebiegi się zdarzają. Uważamy, że wybór Passata z dieslem ma większy sens. Charakteryzuje się on nadzwyczaj wysoką kulturą pracy.
Mercedes C 250 kontra C 250 BlueTec - pewne zwycięstwo diesla? Nie!
Świat staje na głowie! Każdy, komu dźwięki wydawane przez diesla wciąż wydają się paskudne, powinien posłuchać silnika pracującego w klasie C. Jego głos dociera do kierowcy gdzieś w drugim tle i absolutnie nie obciąża organu słuchu. Jednostka benzynowa natomiast irytuje swoim warkotem, który staje się coraz natarczywszy i coraz głośniejszy wraz z rosnącą liczbą obrotów. Bez dwóch zdań – pod względem akustyki motor wysokoprężny jest o niebo lepszy od benzyniaka.
Jednak to niejedyna zaleta BlueTeca, który góruje nad swoim benzynowym bratem w wielu innych kwestiach. Generuje np. ogromny moment obrotowy – 500 Nm pozwala mu na uzyskiwanie takiej pewności, jakiej oczekujemy po Mercedesie. Bez względu na poziom obrotów samochód potrafi gwałtownie przyspieszyć, mrucząc przy tym uspokajająco pod adresem kierowcy: „Ze mną będzie ci dobrze!”. A poza autostradami? Czy auto ma jakieś wady? Na pewno kierowca nie potrzebuje uruchamiać funkcji kick-down, żeby wyprzedzić kolumnę ciężarówek. Tyle że...
Kosmiczna różnica między cenami zakupu diesla a benzyniaka niweczy atuty tego pierwszego. Żeby diesel się opłacił, trzeba by przejeżdżać 100 tys. km rocznie.
Mercedes C 250 kontra C 250 BlueTec - dane techniczne
250 | 250 BlueTec | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | t.benz./R4/16 | t.diesel/R4/16 |
Ustawienie silnika | wzdłużnie z przodu | wzdłużnie z przodu |
Zasilanie | wtrysk bezpośredni | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1991 | 2143 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 211/5500 | 204/3800 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 350/1200 | 500/1600 |
Skrzynia biegów | aut. 7 | aut. 7 |
Napęd | tylny | tylny |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 6,8 | 6,9 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 244 | 241 |
Zużycie paliwa w teście(l/100 km) | 8,1 | 6,1 |
Emisja CO2 w teście (g/km) | 192 | 162 |
Mercedes C 250 kontra C 250 BlueTec - koszty (zł)
C 250 kombi | C 250 BlueTec kombi | |
Cena (niewliczana do sumy kosztów) | 164 200 | 214 100 |
Ubezpieczenia | 14 167 | 18 177 |
Przeglądy | 4200 | 4200 |
Paliwo* | 13 900 | 10 541 |
Utrata wartości** | 92 609 | 122 251 |
Suma kosztów po 4 latach/40 tys. km | 124 876 | 155 169 |
Koszt jednego kilometra | 3,12 | 3,88 |
Mercedes C 250 kontra C 250 BlueTec - opinia
Kosztowny diesel w klasie C sprawuje się lepiej. Pracuje z wysoką kulturą, jest pełen wigoru i mocy, oszczędnie obchodzi się z paliwem. Tyle że zbyt dużo kosztuje.
Podsumowanie
Diesle są powszechnie uważane za synonim oszczędności. Tyle że koszty paliwa to zaledwie część wydatków, jakie ponosi się podczas czteroletniej eksploatacji samochodu. W tym porównaniu okazało się, że ci, którzy lubią liczyć, w czterech na pięć pojedynków powinni wybrać samochody z silnikami benzynowymi. Diesle nie miały łatwego zadania – nawet olej napędowy nie chce być tańszy od benzyny.
A jak Wy zapatrujecie się na zakup nowego auta z dieslem? Zaryzykowalibyście wyłożenie większej sumy w nadziei, że wraz z przebiegiem zakup się zwróci? A może jednak zdecydowalibyście się na zakup jednego z nielicznych już samochodów z silnikiem benzynowym bez turbodoładowania, licząc na bezawaryjną eksploatację i niskie koszty serwisowania? Zapraszamy do komentowania!