Badaczom z instytutu technicznego ETH w Zurychu w Szwajcarii udało się skopiować sygnał z samochodowych pilotów pozwalających na otwarcie drzwi i uruchomienie silnika. Co gorsza, dotyczy to nie tylko jednego auta jednej marki. Badanie objęło 10 modeli ośmiu producentów. Jak działa pilot samochodowy? Urządzenie wysyła słaby sygnał i jeśli znajduje się dostatecznie blisko samochodu "mówi" odbiornikowi w aucie by odblokować drzwi i ewentualnie uruchomić silnik. Jedyny wymóg, by móc przechwycić sygnał, to obecność dwóch anten – jednej w odległości ok. 8 m od kluczyka i drugiej w pobliżu auta. I nie ma znaczenia fakt, że kluczyk jest kodowany. Szwajcarzy zastrzegają jednak, że takie obejście możliwe jest w przypadku kluczyków zbliżeniowych, a nie działa na piloty, w których trzeba nacisnąć przycisk, by odblokować drzwi. Swoją drogą może szwajcarscy badacze przejrzeli polskie strony internetowe, na których można znaleźć oferty dotyczące "awaryjnego" sposobu otwierania drzwi samochodów?
Tradycyjny kluczyk jednak najbezpieczniejszy?
Wszystko, co emituje sygnał może zostać przechwycone, albo sforsowane. To bardzo smutna wiadomość dla właścicieli aut, którzy kupili auta z możliwością otwarcia drzwi bez konieczności korzystania z kluczyka