W czasie wakacyjnych wyjazdów ryzyko przegrzania auta jest większe niż zazwyczaj. O tej porze roku częściej niż zwykle podróżujemy z kompletem pasażerów, załadowanym bagażnikiem i włączoną klimatyzacją – to sprawia, że silnik ma więcej pracy, a im ciężej pracuje, tym bardziej się grzeje.

Często nawet poważnie uszkodzony układ chłodzenia radzi sobie z utrzymaniem właściwej temperatury silnika, pod warunkiem że nie wykorzystuje on w pełni swych możliwości – dopiero kiedy np. auto stanie w korku lub rozpędzi się do wysokiej prędkości na autostradzie, temperatura może gwałtownie wzrosnąć.

Przeważnie dochodzi do reakcji łańcuchowej, w wyniku której silnik może zostać nieodwracalnie zniszczony w ciągu zaledwie kilkudziesięciu sekund. Jeśli gwałtownie wzrośnie temperatura, któryś z elementów układu chłodzenia może nie wytrzymać panującego w nim ciśnienia, np. dojdzie do rozerwania chłodnicy lub gumowych węży, i w ciągu kilku sekund z układu wycieknie cały płyn, a wtedy auto przegrzeje się jeszcze szybciej.

Lepiej nie liczyć na to, że po wystygnięciu uda się bez konsekwencji pojechać dalej. Najczęstszym efektem przegrzania jest przepalenie uszczelki pod głowicą – usunięcie tej usterki kosztuje nawet kilka tysięcy złotych. Jazda z grzejącym się silnikiem grozi jego zatarciem.

Co trzeba sprawdzić przed wyjazdem?

Przed każdą długą trasą sprawdź poziom płynu chłodzącego. Warto to zrobić np. przy okazji tankowania. W większości aut zbiorniczki wyrównawcze płynu mają podziałkę ze znakami „Hot” oraz „Cold”. Płynu nie powinno być ani za mało, ani za dużo – jeśli przy zimnym silniku poziom płynu sięga znaku dla silnika rozgrzanego, to bardzo niedobrze. Płyn rozszerza się wraz ze wzrostem temperatury – jeśli jest go zbyt dużo, to po rozgrzaniu ciśnienie może rozerwać układ.

Jeśli silnik jest chłodny, odkręć korek zbiorniczka wyrównawczego i obejrzyj jego zawartość. Płyn powinien być rzadki, bez glutów, szarej, oleistej brei czy tłustych plam. Po uruchomieniu jednostki ze zbiorniczka nie mogą wydostawać się pęcherzyki gazu (spalin). Jeżeli płyn jest brudny, a podczas pracy silnika trafiają do niego spaliny, może to oznaczać, że przepaliła się uszczelka pod głowicą lub nawet pękła głowica – w takiej sytuacji pozostaje tylko wizyta w serwisie.

Sprawdź płyn: minimalne ubytki 
to normalne zjawisko. Jeśli brakuje dużo płynu, poszukaj wycieków Foto: Auto Świat
Sprawdź płyn: minimalne ubytki to normalne zjawisko. Jeśli brakuje dużo płynu, poszukaj wycieków

Jeśli płynu nieco brakuje, uzupełnij go. Gdy ubytek jest znaczny, poszukaj przyczyn, np. śladów wycieków (często w miejscu wycieku powstaje biały lub zielonkawy osad). Najlepiej używać tego samego płynu, który już jest w układzie, jednak w ostateczności od braku płynu lepsza będzie nawet kranówka.

Sprawdź poziom oleju w silniku – olej też chłodzi, a jednostka pracująca ze zbyt małą jego ilością łatwiej może się przegrzać i zatrzeć.

Upewnij się, że chłodnica jest sucha, czysta i niepozagniatana. W autach z klimatyzacją przed chłodnicą silnika znajduje się skraplacz klimatyzacji. Raz na jakiś czas warto go ostrożnie umyć, np. myjką ciśnieniową. Brudu często nie widać na pierwszy rzut oka.

Co robić jeśli silnik zacznie się przegrzewać?

Jeśli temperatura gwałtownie rośnie i wskaźnik wchodzi na czerwone pola, jak najszybciej zjedź na pobocze i zgaś silnik. Każda sekunda ma znaczenie!

Jeżeli chcesz zajrzeć do zbiorniczka wyrównawczego, zrób to bardzo ostrożnie. Po odkręceniu korka mogą się spod niego wydostać tumany gorącej pary i płyn pod olbrzymim ciśnieniem – niebezpieczeństwo poparzenia!

Jeśli temperatura silnika jest wyższa niż zwykle, ale wskaźnik nie dochodzi jeszcze do czerwonego pola, np. podczas jazdy po górach lub w czasie stania w korku, to możesz ją obniżyć przez włączenie ogrzewania wnętrza i nawiewu – nagrzewnica wnętrza przejmie wtedy funkcję chłodnicy.

Zgaś silnik, jeśli wskaźnik temperatury wchodzi głęboko na czerwone pole. Motor może się przegrzać w kilka sekund Foto: Auto Świat
Zgaś silnik, jeśli wskaźnik temperatury wchodzi głęboko na czerwone pole. Motor może się przegrzać w kilka sekund

Wyłącz klimatyzację. Włączona klima schładza wnętrze, ale podgrzewa silnik, i to z co najmniej dwóch powodów: po pierwsze, kompresor stawia dodatkowy opór, a po drugie, znajdujący się przed chłodnicą silnika skraplacz klimatyzacji mocno się nagrzewa i przy okazji podgrzewa płyn w układzie chłodzenia.

Nigdy nie dolewaj płynu ani oleju do gorącego silnika – to może go zniszczyć! Zanim to zrobisz, poczekaj co najmniej kilkadziesiąt minut przy otwartej masce, aż silnik przestygnie.

Jeżeli temperatura najpierw gwałtownie wzrosła, a później spadła do minimalnego poziomu – nie ciesz się! Znaczy to, że cały płyn zniknął z układu, w związku z czym pracujący silnik może w każdej chwili się zatrzeć.