Któż swego czasu nie słyszał o problemach silników 2.0 TDI PD (np. głowice, pompowtryskiwacze) czy też o żłopiących na potęgę olej benzynowych silnikach 1.8/2.0 TSI (EA888 Gen.2) oraz problemach z rozrządem w 1.4 TSI?

Właśnie. Główny problem z Passatem B6 polega na tym, że znalezienie jakiegoś sensownego egzemplarza graniczy z cudem – do większości aut trzeba na „dzień dobry” mniej lub więcej dołożyć. Jeśli już musi być ten model, to najlepiej z silnikiem względnie małego ryzyka, czyli np. 1.6, 1.9 TDI i 2.0 TSI do 2007 r. (EA113). Uwaga na początki korozji (np. progi) oraz niedomagania elektr. hamulca postojowego. Wiele aut ma cofane liczniki, wiele służyło we flotach lub jako taksówki. Na plus: konstrukcja dobrze znana mechanikom, dużo zamienników.