Nie inaczej jest z Hondą CRX, samochodem już kultowym, który spełnia niemal wszystkie wymagania stawiane małym sportowcom. Jej agresywna stylistyka, fenomenalny silnik i twardo zestrojone zawieszenie w połączeniu ze sobą sprawiają, że po przejechaniu kilku kilometrów kierowca tak mocno uzależnia się od tego auta, że nie chce z niego wysiadać.Dwa plus dwaJuż sam wygląd zwartej karoserii powoduje, że większość osób nie przechodzi obojętnie obok CRX-a. Nadwozie ma wysokość zaledwie 1,27 m, a mocno pochylona przednia szyba oraz krótki, zadarty tył kształtują sylwetkę w formę klina. W środku panuje sportowa atmosfera. Potwierdza to niska pozycja kierowcy siedzącego w świetnie wyprofilowanych fotelach, trójramienna kierownica oraz lewarek zmiany biegów umieszczony niemal pod ręką. Do gustu może przypaść też projekt kokpitu z centralną konsolą zwróconą w stronę kierowcy. Zegary niewiele różnią się od tych zastosowanych w Civicu.W tym modelu wygodnie będą podróżować tylko dwie osoby. Zresztą sam producent określa auto jako 2+2, co oznacza, że tylną kanapę (przypominającą raczej ławkę) można wykorzystywać jedynie w sytuacjach awaryjnych. Przestrzeń dla kierowcy i pasażera (nawet jeśli są rosłej budowy) nie podlega natomiast krytyce. Bagażnik ma zadowalającą pojemność. Jest płytki, ale szeroki. Prawie 200 litrów w zupełności wystarczy na podręczny bagaż dwóch osób. Po złożeniu oparcia kanapy wielkość kufra wzrasta do 337 l, co wystarczy na dość sporą ilość bagażu na weekendowy wyjazd.MinirakietaNajwiększą zaletę małej Hondy umieszczono pod maską. 130 KM uzyskane z pojemności 1,6 litra w silniku bez turbodoładowania to wartość, która nie tylko pod koniec lat 80. robiła wrażenie, również obecne konstrukcje wielu producentów nie uzyskują takiej wydajności. Osiągi silnika są więcej niż zadowalające. Ważące nieco ponad 900 kg auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w mniej niż 8 s i osiąga prędkość maksymalną 212 km/h! Jednostka napędowa bardzo sprawnie zachowuje się niemal w całym zakresie obrotów. Najbardziej efektywna zdaje się być po przekroczeniu 4000 obr./min. Pociesza niski apetyt na paliwo (średnie spalanie na poziomie 8-9 l).Poza wersją 130-konną silnika 1.6 można spotkać odmiany: 110-konną (oznaczenie D16A8) i z jednym wałkiem rozrządu, o mocy 107-120 KM (auta wyposażone w ten silnik nie mają przetłoczenia na masce), jednostki 1.4 i 1.5 (popularne za oceanem) oraz majstersztyk - 1.6 VTEC o mocy 150 KM. Godne pochwały jest zachowanie auta na drodze. Rozbudowane niezależne zawieszenie obu osi o twardej charakterystyce i krótki rozstaw osi sprawiają, że autoprzejeżdża ciasne zakręty niczym gokart. Podobnie jest z hamulcami, które natychmiast reagują na naciśnięcie pedału. Rzadko, ale drogoDo bolączek sportowej Hondy należy zaliczyć trwałość zawieszenia. Jednym z czynników wpływających na szybsze zużywanie silentblocków jest stan polskich dróg, drugim - duże obciążenia powodowane przyspieszaniem i zwalnianiem. Najszybciej zużywają się elementy wahaczy przednich i wleczonych tylnych. Warto kontrolować stan manszet półosi napędowych, by nie doprowadzić do zużycia przegubów. Trzeba również przygotować się na wymianę sprzęgła i niewielkie problemy z elektroniką. Silniki eksploatowane w "ludzkich" warunkach odznaczają się dość wysoką trwałością. Jedyny zarzut dotyczy nadmiernego spalania oleju. Należy też pamiętać o ustawianiu zaworów, nawet co 8-10 tys. km. CRX-a można wzbogacać o wiele części sportowych oferowanych przez renomowane firmy. Sporo jest również zamienników, które wyraźnie obniżają koszty eksploatacji. Przed kupnem warto pojechać do mechanika, który miał styczność z tego typu autami. Egzemplarze w zadowalającym stanie technicznym zdarzają się bardzo rzadko i z reguły kosztują kilka tys. zł więcej.
Honda CRX – potrafi uzależnić!
Osoby poszukujące sportowego samochodu za rozsądne pieniądze nie mają łatwego zadania. Prawdopodobieństwo znalezienia dobrego egzemplarza jest bliskie zera.
Auto Świat
Mała, dzika i uzależnia
