Klientów wabiła niska cena, 3-letnia gwarancja i bezpłatny serwis. Mało kto zwracał uwagę na kiepskie koreańskie ogumienie czy wnętrze o prze-ciętnej jakości i ergonomii. Trwałość i podatność na usterki trudno zaś było wówczas przewidzieć.Nie taki diabeł...Okazało się, że nawet pierwsze Nubiry przetrwały w dobrej kondycji 3-letni, gwarantowany okres eksploatacji. Z czasem poprawiła się jakość, zmodernizowano nadwozie i wnętrze auta (Nubira II), poprawiono zawieszenie, ale na drodze do sukcesu stanęła niepewna sytuacja producenta. Używane Daewoo klasy średniej nie cieszy się zaufaniem nabywców, o czym świadczą bardzo niskie ceny giełdowe 2-3-letnich egzemplarzy. Czy słusznie?Dopracowanie detali rzeczywiście nie jest mocną stroną Daewoo. Już samo "dostrojenie", całkiem zresztą wygodnego fotela, zajmuje chwilę czasu. Skokowa regulacja położenia oparcia nie jest precyzyjna. Choć jest to często spotykane rozwiązanie, to w klasie średniej razi. Podobnie jest z kierownicą, której kolumnę można regulować na wysokość... również skokowo i jakoś trudno jest trafić na idealną pozycję. Niskie osoby muszą przyzwyczaić się do wysokiego położenia kolumny kierownicy - prawie na poziomie głowy kierowcy. Jednak nawet najwyżsi pasażerowie nie mogą narzekać na przestrzeń pozostawioną na nogi i głowę, zarówno z przodu, jak i na tylnej kanapie. Od razu uderza rozrzutnie bogate (Nubira II), biorąc pod uwagę cenę auta, wyposażenie. Najtańszą wersję S zaopatrzono w jedną poduszkę powietrzną, wspomaganie kierownicy, elektryczne sterowanie szyb przednich, obrotomierz, dzielone oparcie tylnej kanapy, radio i inne dodatki. W bogatszej wersji SX są też elektrycznie sterowane szyby tylne i lusterka, światła przeciwmgielne, a na życzenie m.in. drugi airbag, ABS i klimatyzacja. Wykończenie wnętrza auta jest poprawne, poza drobiazgami - np. tu i ówdzie odklejającymi się "chromowanymi" okleinami klamek. Ogólna kondycja kokpitu po kilkudziesięciu tysiącach kilometrów przedstawia się jednak bardzo pozytywnie. Fotele nie są "wysiedziane", elementy deski rozdzielczej nie skrzypią, nie klekoczą. Na użytek rodzinny przewidziano spory bagażnik o regularnych kształtach (sedan). Często spotykane są też Nubiry w wersji kombi, której przedział bagażowy po złożeniu tylnej kanapy urasta do imponujących rozmiarów.Tylko to zawieszenie...W pierwszej chwili trudno dostrzec braki układu jezdnego Nubiry. Nie można narzekać na komfort resorowania. Trzeba natomiast przyzwyczaić się do układu kierowniczego, który z powodu wydajnego wspomagania zbyt ulegle poddaje się poleceniom kierowcy, jest nieprecyzyjny. O tym, że zawieszenie nie zostało skonstruowane wzorowo, można dowiedzieć się w trakcie gwałtownego manewru. Konieczność wykonania następujących po sobie szybkich skrętów (np. wyminięcie stojącej przeszkody) zupełnie wytrąca pojazd z równowagi. Należą się też słowa uznania: kilkadziesiąt tysięcy kilometrów nawet pokonanych w ruchu miejskim nie pozostawia znaczących śladów. Używana Nubira II zachowuje się na drodze przeciętnie, ale nie gorzej niż zupełnie nowa. Nabywcy mają do wyboru dwa silniki 1.6/106 KM oraz 2.0/133 KM. Koreańscy konstruktorzy w niewielkim stopniu "przyłożyli rękę" do budowy tych jednostek. Pracowali nad nimi inżynierowie niemieccy (German Technical Center), brytyjscy (Ricardo) oraz australijscy (General Motors Holden Automotive).Nawet słabszy 106-konny silnik radzi sobie dobrze z dużym samochodem. Tyle, że jej wysiłek jest wyraźnie słyszalny - charakterystyczny odgłos 16 zaworów odzywa się wraz z każdym naciśnięciem pedału gazu. Nie przeszkadza jednak na tyle, aby można było powiedzieć, że w Nubirze jest zdecydowanie za głośno. Do prędkości ok. 140 km/h nie można narzekać na złą dynamikę, zaś maksymalna prędkość sedana 1.6 to 185 km/h. Większych wrażeń można spodziewać się po Nubirze 2.0, ale wiążą się one ze sporym zużyciem paliwa. Apetyt na paliwo silnika 1.6 też do niskich nie należy. Wprawdzie na trasie zupełnie wystarczy 7--8 l/100 km, ale w mieście trzeba oszczędzać, aby zmieścić się w 10 l/100 km. Dynamiczna jazda podwyższa ten wynik o 20-30 procent. W dobrym stanieDzięki 3-letniej gwarancji udzielanej na Nubirę ryzyko związane z kupnem auta z 1999 roku jest stosunkowo niewielkie. Samochody, które nie mają za sobą wypadkowej przeszłości, często prezentują bardzo dobry stan techniczny. Warto jednak zwrócić uwagę na istotne szczegóły świadczące o sposobie eksploatacji: hałaśliwość sprzęgła (problem z łożyskiem docisku może pojawić się już po kilkudziesięciu tysiącach dynamicznej eksploatacji w mieście), zużycie opon, stan tarcz hamulcowych. Dokładna inspekcja techniczna powinna dotyczyć w szczególności samochodów, które nie są już objęte programem bezpłatnej obsługi serwisowej. Najważniejsze zespoły Nubiry są trwałe i nieczęsto sprawiają kłopoty użytkownikom. Gorzej jest z niektórymi elementami wyposażenia. Okazjonalnie może odmówić współpracy klimatyzacja, zdarzają się problemy z kontrolkami, które albo przestają działać, albo bez uzasadnienia alarmują o usterkach.Decydując się na Nubirę, warto rozważyć kupno auta po restylingu (Nubira II), które choć są nieco droższe, to jednak znacznie lepiej dopracowane. Duże zmiany nastąpiły we wnętrzu (zmieniony kształt deski rozdzielczej, kierownicy, układ kontrolek, poprawiona jakość montażu i użytych materiałów), odczuwalne też jest lepsze zachowanie zawieszenia samochodu. W październiku 1998 roku zmieniono plan serwisowy Nubiry (autom młodszym wystarcza przegląd i wymiana oleju co 15 tysięcy kilometrów, rzadziej też wymiania się m.in. pasek napędu rozrządu). Wpływa to na kom-fort użytkowania samochodu, zmniejsza też koszty.Jak dotąd nie ma problemów z kupnem oryginalnych części zamiennych, nie można też ich zaliczyć do drogich. Renomowani producenci (np. Sachs, Valeo) również proponują sprzęgła, Klocki hamulcowe, amortyzatoty, tłumiki itd., ale głównie do wersji sprzed 1999 r.Używane Daewoo sprzedać jest trudno i w każdym razie należy liczyć się z dużą utratą wartości, która jest tym większa, im młodsze auto. Duża podaż daje nadzieję na łatwe znalezienie idealnego egzemplarza. Pragnąc zmniejszyć ryzyko do minimum, można skorzystać ze zorganizowanej dilerskiej sieci sprzedaży Daewoo, która umożliwia kupno używanego auta za nieco wyższą cenę, ale z umową serwisową. Pod względem kosztów nabycia i eksploatacji Nubira jest absolutnie bezkonkurencyjna. Trzeba tylko pokonać uprzedzenia.
Lepsza, niż myślisz
M imo że już pierwsze egzemplarze Nubiry trafiające na polski rynek cieszyły się dużym powodzeniem, wkrótce wokół modelu zaczęło pojawiać się coraz więcej kontrowersji. Rzadko nawet sami nabywcy twierdzili, że kupują koreańskie auto klasy średniej ze względu na urodę czy zalety techniczne.