Niestety, zanim to auto podbiło rynek, jego producent został wykupiony przez Volkswagena. Do roku 1977 wyprodukowano 37 398 egzemplarzy Ro 80.Licencję na produkcję silnika Wankla kupiło 27 firm, m.in. Mercedes, Rolls-Royce i Mazda. Po pewnym czasie wszyscy zrezygnowali, głównie z powodu dużego zużycia paliwa i wysokiej toksyczności spalin. Na placu boju pozostała tylko Mazda. W 1967 roku firma z Hiroszimy wprowadziła na rynek pierwszy swój pojazd z silnikiem Wankla - Cosmo Sport 110S.Później pojawiły się kolejne modele z tą jednostką napędową. Największe jednak zainteresowanie wzbudziła sportowa Mazda RX-7, oficjalnie zaprezentowana w marcu 1978 roku. Samochód charakteryzował się bardzo niskim jak na tamte czasy współczynnikiem oporu powietrza Cx=0,36. Małe wymiary zewnętrzne silnika, który był krótki i płaski, pozwoliły na niskie poprowadzenie maski oraz jej pochylenie do przodu. W takiej przedniej części nadwozia można było zastosować tylko chowane reflektory. Dodatkowo przy dolnej krawędzi okna tylnego montowano spoiler, który sięgał aż na boki nadwozia.Konkurent Porsche 924 i Datsuna 260ZPojawienie się nowego sportowego auta wywołało niepokój europejskich i japońskich producentów. Mazda mogła poważnie zagrozić ich pozycji w tym segmencie rynku, zwłaszcza w eksporcie do USA.Pierwsza wersja RX-7 była wyposażona w silnik o pojemności 1146 ccm (2x573 ccm), porównywalnej z pojemnością 2292 ccm silnika konwencjonalnego. Początkowo był on budowany w dwóch wersjach o mocy 95 KM (dla USA) i 105 KM (dla Europy). W ciągu 8 lat samochód systematycznie modernizowano. W roku 1983 pojazd otrzymał nowy silnik z turbodoładowaniem i elektronicznym systemem wtrysku benzyny, specjalnie opracowany dla jednostki z tłokiem wirującym. Dwa lata później na rynku pokazała się Mazda RX-7 II generacji. Agresywne linie nadwozia w poprzedniej wersji w tej znacznie złagodniały. Podobnie jak poprzedni model, ten także miał silnik w dwóch odmianach - wolnossącej (o pojemności komory roboczej 654 ccm) oraz z turbodoładowaniem.Najszybsze i najbardziej spragnione 1300 ccmKolejna trzecia generacja Mazdy RX-7 pojawiła się w 1992 roku. Nowe nadwozie otrzymało bardzo wyrafinowaną stylizację, która bez wątpienia zachęca do zajęcia miejsca za kierownicą tego kosmicznego pojazdu. Było to najszybsze 1300 ccm na świecie. 240 KM, biturbo, prędkość maksymalna 250 km/h, niezłe przyspieszenie i znakomite hamulce. Samochód wykazuje neutralną charakterystykę prowadzenia, a układ kierowniczy jest bardzo precyzyjny. Nie ma jednak róży bez kolców. Mazda ma także swoje wady. Zasadniczą jest wysokie spalanie. Na autostradzie oznacza to wizytę co 300 kilometrów na stacji benzynowej.Od roku 1997 Mazda RX-7 dostępna jest tylko na rynku japońskim. Jej miejsce na rynku europejskim obecnie zajmuje sportowe coupé RX-8.Historia markiOd obrabiarek do Le MansZałożona w 1920 roku w Hiroszimie firma Toyo Cork Kogyo początkowo produkowała obrabiarki. Dziesięć lat później rozpoczęto w niej wytwarzać małe 3-kołowe pojazdy dostawcze. Po wojnie w 1959 roku na rynku japońskim pojawił się mały samochodzik Mazda R360 Coupé. Niedługo potem Toyo Kogyo zakupiła od niemieckiej firmy NSU licencję na silnik Wankla. Ta oryginalna jednostka napędowa rozwijana przez Mazda Motor Corporation (taką nazwę przyjęto w 1984 roku) znalazła zastosowanie w wielu jej pojazdach. Jednym z najbardziej interesujących był często porównywany z Porsche typ RX-7. Jego futurystyczny prototyp został zaprezentowany w roku 1977.Na taśmach produkcyjnych Mazdy powstawały także popularne na naszych drogach auta oznaczone symbolami 121 i 323. Na rynek europejski pojazdy japońskiej firmy zaczęły trafiać już od roku 1967. Kilka lat później pojawiły się w USA, gdzie uruchomiono produkcję niektórych modeli.Największym sportowym sukcesem Mazdy było zwycięstwo ze sportowym prototypem 787B w 24-godzinnym wyścigu w Le Mans. Była to pierwsza i jak dotąd jedyna wygrana japońskiego pojazdu napędzanego silnikiem Wankla.
Ostatni bastion obrony
Oryginalny silnik skonstruowany przez niemieckiego wynalazcę Feliksa Wankla trudno było upowszechnić. Przez kilka lat usiłowała uczynić to firma NSU z futurystycznym modelem Ro 80.