Logo
UżywaneRenault Laguna GrandTour - Nie tylko na wakacje

Renault Laguna GrandTour - Nie tylko na wakacje

Autor Adam Jamiołkowski
Adam Jamiołkowski

Od samochodu kombi klasy średniej wiele osób oczekuje przede wszystkim przestronności pozwalającej w razie potrzeby zmienić go w mały furgon. Powiedzmy od razu, że to nie dla nich stworzono Lagunę II.

Renault Laguna GrandTour - Nie tylko na wakacje
Zobacz galerię (7)
Auto Świat
Renault Laguna GrandTour - Nie tylko na wakacje

Za to jako funkcjonalne auto osobowe ma ona mnóstwo zalet.Przede wszystkim jest bez wątpienia bardzo ładne. Opadająca ku tyłowi linia górnej krawędzi okien sprawia, że nadwozie wygląda lekko i dynamicznie. Cena, jaką się za to płaci, to właśnie mniejsza od średniej w tej klasie pojemność bagażnika oraz utrudniony załadunek przedmiotów o dużych gabarytach.Kabina z przodu jest obszerna, z tyłu bardzo wysocy mogą narzekać, że dach znajduje się zbyt blisko głowy. Wnętrze przekonuje elegancką stylizacją oraz świetną jakością materiałów i montażu. Projektanci nadwozia nie zapomnieli także o najważniejszym - o bezpieczeństwie. Laguna II jako pierwsza zdobyła pięć gwiazdek w testach zderzeniowych Euro-NCAP. Silnik 1.8 to kompromis między zbyt słabą jednostką 1.6 a dość paliwożernymi motorami 2-litrowymi. Auto usatysfakcjonuje zatem większość kierowców, tym bardziej że zawieszenie pozwala na dość dynamiczną jazdę, co osiągnięto bez większego uszczerbku dla komfortu podróżujących.Co ważne, z silnikiem 1.8 Laguna II rzadko stwarza swym użytkownikom poważne problemy, choć - niestety - zdarzają się egzemplarze pechowe. Motor jest trwały, trzeba tylko pamiętać, by wymieniając pasek rozrządu (w naszych warunkach najbezpieczniej co 60-70 tys. km), założyć też nowe Koło pasowe układu zmiennych faz, bowiem nie wytrzyma ono do następnej wymiany paska.Pechowcy mogą mieć problemy z elektroniką nadzorującą wtrysk paliwa. Przejście w tryb awaryjny (co na szczęście zdarza się dość rzadko) kończy się niekiedy wymianą procesora sterującego. Przyczną problemów potrafią też być układ Keyless Entry (moduł czytnika kart) oraz system kontroli ciśnienia w oponach (szczególnie w egzemplarzach wyprodukowanych do wiosny 2003 r.). Drobniejsze przypadłości to brak podświetlenia panelu sterowania klimatyzacją automatyczną (potrafią go naprawiać niektórzy elektronicy, w ASO można liczyć tylko na wymianę), a także awarie wycieraczek przednich i tylnej. Ważna wskazówka: jeżeli przednie wycieraczki zatrzymają się nie tam, gdzie trzeba, nie należy próbować sprowadzania ich na siłę do pozycji spoczynkowej. Spowoduje to najczęściej nieodwracalne uszkodzenia mechanizmu, a ten (w komplecie z silnikiem) kosztuje w ASO około 1400 zł.Duże zapylenie na polskich drogach powoduje, że filtr przeciwpyłkowy nie wytrzymuje zakładanego przez producenta przebiegu 30 tys. km. Zatyka się, powodując spadek skuteczności działania układu klimatyzacji(a w skrajnych przypadkach awarię). Lepiej wymieniać go co 15-20 tys. km. Brak możliwości uruchomienia klimatyzacji oznacza najczęściej uszkodzenie czujnika temperatury zewnętrznej. Najsłabsze punkty zawieszenia przedniego to gumy stabilizatora i sworznie wahaczy, a także amortyzatory, które na dziurawych drogach można nawet pogiąć. Dłużej wytrzymują łączniki stabilizatora i końcówki drążków. Z tyłu kontrolować trzeba stan poduszek tylnej belki.

Autor Adam Jamiołkowski
Adam Jamiołkowski
Powiązane tematy: