Auto Świat Używane Używany Hyundai i30: nauka nie poszła w las

Używany Hyundai i30: nauka nie poszła w las

Autor Piotr Wróbel
Piotr Wróbel

Uczyć można się na własnych błędach lub podpatrując innych. W przypadku i30 Koreańczycy z Hyundaia wybrali drugą z tych możliwości

Używany Hyundai i30: nauka nie poszła w las
Zobacz galerię (26)
Auto Świat
Używany Hyundai i30: nauka nie poszła w las

Na czym polega różnica między podpatrywaniem a zwykłym ściąganiem? Niektóre modele rodem z Chin są dobrym przykładem na to drugie: o tym, że wyprodukowano je nie w Europie czy Japonii, lecz w Państwie Środka, świadczy jedynie inny znaczek na masce i... dziwaczna nazwa. Odmienną drogą poszli Koreańczycy z Hyundaia. Kilka lat temu, w obliczu mało zadowalających wyników sprzedaży na Starym Kontynencie, postanowili podpatrzyć u konkurentów najlepsze rozwiązania i zaprojektować własny model. Na pierwszy ogień poszła klasa C – kluczowa z punktu widzenia Europejczyków.

Autor Piotr Wróbel
Piotr Wróbel
Powiązane tematy: