Logo
UżywaneWygodna i trwała

Wygodna i trwała

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Model Camry, który wprowadzono do sprzedaży w Europie w 1991 roku, wypełnił lukę w ofercie Toyoty, jeśli chodzi o samochody przeznaczone dla ludzi należących do "górnej strefy klasy średniej", a więc mających spore aspiracje, ale ograniczone środki finansowe. Czyli dla tych, dla których Lexus to auto zbyt drogie, a rodzinna, dobrze sprzedająca się Carina - zbyt powszednie.

Wygodna i trwała
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Wygodna i trwała

Toyota postanowiła zaoferować im auto przestronne, praktyczne, wyróżniające się na ulicy choćby ze względu na wielkość nadwozia, a także wyposażone w takie udogodnienia, jak klimatyzacja czy elektrycznie podnoszone szyby (w owym czasie były to atrybuty pojazdów z górnej półki). Jednocześnie zrezygnowano z ekstrawagancji, epatowania chromem czy drewnianymi wstawkami, co pomogło utrzymać cenę na rozsądnym poziomie.Spokojna elegancjaNadwozie Camry zaprojektowano w sposób spokojny i ponadczasowy. Chodziło oczywiście o pozyskanie klientów o dość zasobnych portfelach, którzy w większości mają raczej konserwatywne gusty. Przyniosło to pozytywny efekt uboczny. Jako że projekty tego rodzaju starzeją się wolniej niż rozwiązania niekonwencjonalne, samochód i dziś, po upływie ponad dziesięciu lat, wygląda elegancko i wcale nie robi wrażenia przestarzałego.Także we wnętrzu pojazdu panuje spokojna elegancja. Ton nadają beże i brązy (to kolorystyka typowa dla droższych aut Toyoty), materiały tapicerskie są bardzo dobrej jakości i jeśli ktoś dba o samochód, to długo wyglądają one estetycznie. Kabina pasażerska jest przestronna i funkcjonalnie urządzona. Przyjęcie właściwej i wygodnej pozycji za kierownicą nie powinno sprawić problemów nikomu, jako że ustawienie fotela kierowcy można zmieniać w szerokim zakresie, regulowane jest także położenie kolumny kierownicy. Fotel wyposażono ponadto w pokrętło pozwalające na dostosowanie kształtu oparcia do indywidualnych upodobań. Desce rozdzielczej można zapewne zarzucić brak polotu, ale duże, okrągłe zegary są bardzo czytelne, a wszelkie przełączniki umieszczono zgodnie z zasadami ergonomii. Przyzwyczajenia może wymagać jedynie tempomat - steruje się nim za pomocą dodatkowej dźwigni znajdującej się z prawej strony kolumny kierownicy. Toyotą Camry może wygodnie podróżować nawet pięć osób. Nie powinny mieć one problemów ze zmieszczeniem bagażu, gdyż kufer jest duży (520 l) i ustawny. W razie potrzeby przewiezienia większego ładunku można złożyć tylną kanapę (dzieloną 1:2).Komfortowa jazdaProwadzenie Toyoty to prawdziwa przyjemność. Duże auto daje poczucie bezpieczeństwa, a jednocześnie dzięki znakomicie funkcjonującemu układowi kierowniczemu jest zaskakująco zwrotne. Dobre resorowanie sprawia, że nierówności drogi nie są dokuczliwe. Silnik o pojemności 2,2 litra w połączeniu z przekładnią automatyczną nie jest wprawdzie zbyt żwawy, ale do spokojnej, rodzinnej jazdy wystarcza w zupełności. Tym bardziej, że skrzynia pracuje bardzo dobrze, wyraźnie lepiej niż europejskie konstrukcje z tego okresu. Zużycie paliwa (dane producenta - 90/120/miasto) wynosi 6,6/8,4/11,3 l na 100 km. Jest więc niemałe, szczególnie w mieście, ale też nieprzesadnie duże, gdy uwzględnimy masę auta. Nieco mniej spala wersja z ręczną skrzynią biegów, ma ona również lepszą dynamikę (czas rozpędzania do 100 km/h wynosi 9,7 s). Znacznie więcej przyjemności z jazdy dostarczają Toyoty z silnikiem trzylitrowym, ale w tym wypadku liczyć się trzeba ze sporymi wydatkami na paliwo. Co ważne, także mniejszy silnik charakteryzuje się dużą kulturą pracy, rzadko spotykaną w jednostkach czterocylindrowych. Dzięki zastosowaniu wałków wyrównoważających nie odczuwa się jego drgań, jest też dobrze wyciszony. Nawet przy większych prędkościach w Camry jest więc cicho, tym bardziej, że korzystny współczynnik oporu aerodynamicznego (0,32) sprawia, że odgłosy opływu powietrza są właściwie niesłyszalne.Zawsze sprawnaNajwiększą zaletą Toyoty Camry jest jej bezawaryjność. Jedyną usterką występującą powtarzalnie w samochodach z silnikiem 2,2 litra (ale oczywiście nie we wszystkich) jest niesprawność zaworu w układzie recyrkulacji spalin. W autach z widlastą "szóstką" z początkowego okresu produkcji wentylator chłodnicy poruszany był za pomocą skomplikowanego układu hydraulicznego napędzanego przez dodatkowy wirnik w pompie wspomagania układu hamulcowego. Było to rozwiązanie awaryjne i producent szybko zmienił konstrukcję, wprowadzając klasyczny wentylator z silnikiem elektrycznym. Inne awarie są na ogół konsekwencją niewłaściwego stylu jazdy lub braku dbałości o auto. Poza tym konieczność przeprowadzania napraw pojawia się, co naturalne, na skutek zużycia eksploatacyjnego części i podzespołów pojazdu. Ze względu na stan polskich dróg najczęściej dotyczy to gumowych elementów zawieszenia, które zresztą i tak można uznać za bardzo trwałe (np. amortyzatory wytrzymują około 200 tys. km). W każdym razie, jeżeli Camry jest regularnie poddawana przeglądom w stacji obsługi rzetelnie traktującej swe obowiązki, to nagłe zatrzymanie na drodze nie wchodzi raczej w rachubę. Korzystanie z usług firmowego serwisu jest tym bardziej wskazane, że konstrukcja Camry - choć niemłoda - jest bardzo złożona. W szczególności dotyczy to aut trzylitrowych, w których bardzo trudno dostać się do drugiego rzędu cylindrów, tak więc wszelkie prace przy silniku wymagają przeszkolenia. Często spotyka się pogląd, że silniki Camry źle pracują na gazie. Doświadczeni pracownicy serwisu Toyoty nie potwierdzają tej opinii, ostrzegają natomiast, iż bardzo często widują i poprawiają źle wykonane instalacje. Decydując się na zasilanie gazem płynnym, trzeba więc poszukać fachowca o naprawdę dużej wiedzy i sporym doświadczeniu.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: