Logo
UżywaneZ sercem w środku

Z sercem w środku

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Model MR2 dostępny na rynku od 1984 r. to przykład prawdziwego coupé (choć ma 2 miejsca zamiast 2+2).

Z sercem w środku
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Z sercem w środku

Auto kontynuowało sportowe tradycje Toyoty, a pośrednio zastąpiło model Sports 800. Jednak konstrukcyjnie nie zostało upodobnione do żadnego z modeli firmy. Wręcz przeciwnie, MR2 to pierwsze seryjne auto japońskiego producenta z silnikiem umieszczonym pomiędzy osiami. Prekursorem takiego rozwiązania było legendarne Ferrari Dino z 1965 roku. Powiew młodościDruga generacja MR2 względem pierwowzoru wraźnie urosła i "przytyła". Jednak proporcjonalnie powiększono moce silników, co w konsekwencji nie wpłynęło na pogorszenie osiągów. Sporej zmianie uległa stylistyka karoserii, która nabrała wielu obłości. Zaowocowało to także poprawą aerodynamiki nadwozia (Cx=0,31). Przednią część auta wyposażono w unoszone reflektory, a opcjonalnie MR2 występowała ze zdejmowanymi połówkami dachu typu T-Roof. Samochód przeznaczono dla osób dynamicznych, którym nie przeszkadza brak rezerwowej pary miejsc. Wnętrze wykończono materiałami wysokiej jakości. Znajdują się w nim dwa komfortowe fotele o bardzo dobrym trzymaniu bocznym. Wszystkie przyciski są trafnie rozplanowane, a kierowca obsługuje je intuicyjnie. W wysoko poprowadzonym tunelu środkowym (podkreślającym sportowy image wnętrza) umieszczono zbiornik paliwa wpływający na dociążenie przedniej osi. Pod ospoilerowaną tylną klapą znajduje się foremny bagażnik o poj. 219 l, wystarczający na podręczny bagaż dla dwóch osób.Pomiędzy osiamiDwulitrowy silnik o mocy 156 KM dynamicznie zabiera się do pracy, zachowując przy tym umiarkowany apetyt na paliwo (średnio spala 10 l/100 km). "Lwi pazur" pokazuje po przkroczeniu 4800 obr./min. Otwiera się wówczas przepustnica umieszczona w kolektorze ssącym. Gwałtowny przyrost mocy powoduje, że wprawny kierowca 100 km/h osiągnie w 7,6 s. Nad bezpieczeństwem czuwają skuteczne hamulce, których dobrą wydajność potwierdziły testy. Ze 100 km/h samochód zatrzymuje się po 39 metrach. Centralne umieszczenie silnika ma swoje zalety, ale rozwiązanie to nie jest również wolne od wad. Nisko położony środek ciężkości, lepszy rozkład nacisków na obie osie - te cechy zapewniły w latach 90. MR2 miano jednego z lepiej prowadzących się małych aut sportowych. Szybkie pokonywanie ciasnych zakrętów nie sprawia Toyocie kłopotów. Natomiast podstawową wadą często zarzucaną takiemu usytuowaniu jednostki jest nie najlepsze chłodzenie. By temu zapobiec, oprócz klasycznego obiegu chłodzenia (z chłodnicą umieszczoną z przodu) w komorze silnika zamontowano wentylator. Został on połączony z czujnikiem temperatury cieczy chłodzącej. Dodatkowa dmuchawa okazuje się niezastąpiona podczas postoju w ulicznych korkach.Rzadko, ale drogoEksploatacja Toyoty MR2 nie należy do uciążliwych. Awarie występują rzadko i głównie z powodu zaniedbań właścicieli. Podzespoły eksploatacyjne (np. filtry, Klocki hamulcowe) nie są zbyt drogie, a koszt ich wymiany nie odbiega od cen napraw samochodów "popularnych". Jednak spore ryzyko wiąże się z kupnem egzemlarza już "przechodzonego". Takie podzespoły jak kompletne półosie czy niektóre elementy silnika nie występują jako zamienniki i dostępne są tylko w ASO za wysoką cenę.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: