Jeśli nadal uważasz, że „gry samochodowe” to zabawa dla dzieciaków, to jesteś w dużym błędzie. Na rynku dostępne symulatory, które przygotowują kierowców do zawodów. Jeśli podejdziesz do tego na poważnie, możesz poprawić swoją technikę jazdy, poznać błędy jakie popełniasz dzięki telemetrii, nauczyć się linii toru, a wszystko to w bezpiecznych warunkach i bez narażenia się na gigantyczne koszty, np. naprawy rozbitego auta.

Przykładem na to jak dziś wyglądają nowoczesne symulatory wyścigowe niech będzie to wideo. Ten sam kierowca najpierw pokonał kilka okrążeń toru Vallelunga w Porsche 911 Carrera S na symulatorze, a następnie wsiadł za kółko prawdziwego samochodu i zrobił to samo. Efekt? Zobaczcie sami.

Gdzie można spróbować swoich sił, potrenować lub pościgać się z kumplami na profesjonalnym symulatorze w Polsce? Na przykład w Częstochowie w firmie Ragnar Simulator. Zajrzycie do nich na facebooka lub stronę internetową www.ragnarsimulator.com.