Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > A gdyby tak auta były napędzane pączkami? Oto "tłuste" modele

A gdyby tak auta były napędzane pączkami? Oto "tłuste" modele

Autor Rafał Sękalski
Rafał Sękalski

Dużo się mówi o elektromobilności, tymczasem przyszedł nam do głowy pomysł na bardziej smakowity rodzaj alternatywnego napędu, dla którego inspiracją jest oczywiście tłusty czwartek. Czy „karmione” pączkami auta mogłyby wyglądać jak projekty Erwina Wurma?

Fat Car Convertible (Porsche)Źródło: Auto Świat / Studio Erwin Wurm

To oczywiście żart, ale przyznacie, że widok modeli samochodów stworzonych przez słynnego rzeźbiarza Erwina Wurma daje do myślenia. Wurm pochodzi z Austrii i znany jest na całym świecie dzięki dziwacznym projektom, które tworzył i nadal tworzy w swoich pracowniach w Limbergu i Wiedniu.

Przeczytaj też:

Prezentowane w naszej galerii wybrane jego dzieła określane jako "Fat Cars", czyli tłuste samochody, były pokazywane na wystawach m.in. w San Francisco, Moskwie i Rose Art Museum na Brandeis University w Waltham, w stanie Massachusetts. Wurm wystawiał swoje prace również w Lehmann Maupin Gallery w Nowym Jorku oraz w Galerie Krinzinger w Wiedniu. U Xaviera Hufkensa pierwsza wersja Fat Cara – czerwonego cabrio na bazie Porsche – zajmowała główną przestrzeń wystawową galerii.

Tłuste auta – z uśmiechem i przesłaniem

Z pewnością wiele osób uśmiechnie się na widok "tłustych" aut Wurma. Rzeczywiście wyglądają jakby co najmniej przesadziły z ilością pączków, i to nie tylko w tłusty czwartek. Tak naprawdę jednak artysta, który uważa, że samochody były zawsze najbardziej ukochanymi obiektami ludzi, przynajmniej do czasu wynalezienia iPhone'a, nadając im cechy ludzkie, krytykuje zachodnią kulturę konsumpcyjną i jej dążenie do posiadania rzeczy materialnych. Kulturę, w której wymaga się od ludzi, aby pozostawali szczupli, ale jednocześnie nie ograniczali tej konsumpcji. Rzeźbiarz twierdzi też, że humorystyczny aspekt jego prac, choć powierzchowny, ma przy pierwszym kontakcie zapewnić widzowi szybsze poznanie ich głębszego znaczenia.

Co ciekawe, Wurm tworzy swoje rzeźby poprzez dodawanie i odejmowanie materiałów do obiektów. W przypadku "Fat Cars" użył pianki poliuretanowej i styropianu, które nakładał na prawdziwe auta, a potem polakierował. Udało mu się dzięki temu osiągnąć wrażenie tłustości lub po prostu nadwagi i zwrócić tym samym uwagę na istotny problem, jaki dotyka wielu osób.

Pomyślcie o tych projektach, gdy przyjdzie Wam ochota na kolejnego pączka.

Te i inne prace Erwina Wurma możecie obejrzeć także na www.erwinwurm.at.

Rafał Sękalski
Powiązane tematy:Ciekawostki
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków